Menu

Koronawirus i nieodpowiedzialność służby zdrowia

Nie­dawno pisa­liśmy o grze­chach rzą­du, sej­mu i innych insty­tucji rzą­dzą­cych w Pol­sce. Teraz przy­szła kolej poka­zać, że leka­rze (lub przy­cho­dnie) tra­ktu­ją ludzi jak śmie­ci. Zacz­nie­my więc od począ­tku. Czy­li przy­chodzi pacjent do leka­rza i co widzi?

Cze­go od oby­wate­li ocze­kują leka­rze?

Aby dostać się do jakie­goko­lwiek leka­rza nale­ży wypeł­nić ankie­tę wiru­sową (epi­demio­logicz­ną). Pod­czas jej wypeł­nia­nia zale­camy dokła­dnie czy­tać pyta­nia i dokła­dnie się zasta­nowić czy jeste­śmy w sta­nie odpo­wiedzieć na te pyta­nia. Nie dość, że kli­niki uzur­pują sobie pra­wo w sty­lu

Pewna przy­cho­dnia pry­wat­na

posia­dam pra­wo dostę­pu do tre­ści moich danych oraz ich popra­wia­nia nie mam pra­wa do żąda­nia usu­nię­cia tych danych

to jeszcze zada­ją pokręt­ne pyta­nia (jak poniż­sze), na któ­re można wg ankie­ty odpo­wiedzieć tyl­ko «tak» lub «nie».

Pewna przy­cho­dnia pry­wat­na

Wywiad:

  • Czy jest Pani obe­cnie pod­dana kwa­ran­tan­nie / izo­lacji?
  • Czy jest Pani obe­cnie pod­dana nadzo­rowi sani­tar­nemu?
  • Czy w cią­gu ostat­nich 14 dni mia­ła Pani bez­pośre­dni kon­takt (pow. 15 minut w odle­gło­ści poni­żej 2 m) z oso­bą, u któ­rej potwie­rdzo­no zaka­żenie COVID 19?
  • Czy mia­ła Pani bez­pośre­dni kon­takt z oso­bą pod­daną kwa­ran­tan­nie w cza­sie ostat­nich 14 dni?
  • Czy mia­ła Pani bez­pośre­dni kon­takt z oso­bą, któ­ra w cią­gu ostat­nich 10 dni powró­ciła z zagra­nicy?
  • Czy wystę­powa­ły u Pani obja­wy infek­cji ukła­du odde­cho­wego lub pokar­mowe­go w cią­gu ostat­nich 10 dni?

Obja­wy zgła­sza­ne obe­cnie:

  • Tem­pera­tura > 37.5°C?
  • Kaszel?
  • Duszność?
  • Bóle mię­śnio­we, gło­wy, osła­bie­nie?
  • Bie­gun­ka, wymio­ty?
  • Nagła utra­ta węchu i sma­ku?
  • Zapa­lenie spo­jówek?

Teraz zasta­nówmy się, czy oso­ba, któ­ra nie dotrzy­muje kwa­ran­tan­ny powie nam w skle­pie «Heeej, powin­nam być na kwa­ran­tan­nie, ale mam to gdzieś». Czy mamy 100% pewność, aby nie wpro­wadzić kogoś w błąd, że na pewno nie doszło do takiej sytu­acji?

Czy oso­by spo­tka­ne w skle­pie mówią nam, czy były lub nie były za gra­nicą?

Czy mamy pewność, że nie jeste­śmy już for­mal­nie na kwa­ran­tan­nie, ale nie dosta­liśmy jeszcze pisma urzę­dowe­go w tej spra­wie lub powia­domie­nia z poli­cji lub sane­pidu?

Czy jeste­śmy leka­rzem aby zdia­gno­zować sobie samodziel­nie zapa­lenie spo­jówek? To przy­cho­dnia nas pyta o to czy mamy zapa­lenie spo­jówek, czy raczej powin­ni się sami pochy­lić nad pro­ble­mem i to spra­wdzić?

Co ma odpo­wiedzieć oso­ba, któ­ra nie mie­rzy tem­pera­tury w domu i pój­dzie na wizy­tę laryn­golo­gicz­ną? Ma odpo­wiedzieć «tak», czy «nie» (innej opcji brak!)

Abstra­hując już od samej absu­rdal­ności tre­ści tej ankie­ty i stra­sze­nia w niej «arty­kułem 165 KK», nale­ży zwró­cić uwa­gę, że ankie­ta ta decy­duje o tym, czy zosta­nie nam udzie­lone świad­cze­nie, czy to z zakre­su laryn­golo­gii, kardio­logii czy endo­kry­nolo­gii. Nasz orga­nizm nie pocze­ka na skie­rowa­nie na bada­nia tar­czy­cy, jej kon­tro­lę (a jak­że – pal­pacyj­ną przez tele­fon) i leki. Orga­nizm nasz nie pocze­ka na umiar­kowa­nie sko­ku ciśnie­nia tęt­nicze­go. Taki­mi ankie­tami zamy­ka się w pla­cówkach pry­wat­nych możli­wość lecze­nia. Wystar­czy, że będą nas bola­ły oczy (a boleć mogą od nad­ciśnie­nia w gał­ce pro­wadzą­cego do śle­poty) i zazna­czy­my «zapa­lenie spo­jówek».

To do cze­go dopro­wadzo­no w Pol­sce to epi­demia stra­chu, histe­rii, para­noi i bez­pra­wia z powo­du cho­roby podob­nej do gry­py, któ­ra zagra­ża wąskiej gru­pie cho­rych (star­si ludzie, oso­by z nie­któ­rymi cho­roba­mi prze­wle­kły­mi). Szcze­pion­ka tutaj niko­go nie wyba­wi, bowiem od paździer­nika tego roku utra­cono w Chi­nach (znów Chi­ny!!!) kon­tro­lę nad wiru­sem SADS­‑CoV (nie ma tu lite­rówki). Będzie dogry­wka tym razem z wycień­cza­jącą bie­gun­ką, wymio­tami i możli­we, że zapa­leniem płuc.

Odpo­wia­dając na pyta­nie z nagłó­wka – leka­rze od pacjen­tów ocze­kują, że ci będą sami się leczyć z cho­rób zakaź­nych oraz będą jasno­widza­mi, kto był za gra­nicą, kto miał kon­takt z wiru­sem i ocze­kują, że pacjent skoń­czył medy­cynę i jest w sta­nie sam odró­żnić zapa­lenie spo­jówek od ata­ku jaskry, bólu oczu z nie­wyspa­nia lub nie­pra­widło­wego ciśnie­nia wewnątrz gałki ocznej.

Widać, role się odwró­ciły, teraz pacjent ma się sam zdia­gno­zować, a lekarz chęt­nie ogra­niczył­by się do wypi­sania rece­pty i przy­jęcia gotó­wki (tfu, karty płat­niczej, bo prze­cież ban­kno­ty są 100x bardziej zakaź­ne od ankie­ty!).

Co zale­camy przy takich ankie­tach?

Zasta­nów się dobrze, niczym para­noik (bo tak może osą­dzić Cię sąd pod władzą PiS), czy na pewno jesteś w sta­nie odpo­wiedzieć na dane pyta­nie i czy nie zawie­ra haka. Jeże­li nie wiesz, prze­kreśl obie odpo­wiedzi i napisz obok «nie wiem». Za nie­wiedzę jest cięż­ko kogo­kolwiek ska­zać. Tam gdzie pyta­ją Cię o cho­roby, któ­rych nie jesteś w sta­nie okre­ślić czy cho­rujesz, napisz że nie wiesz, bo nie jesteś leka­rzem. Tam gdzie chcą prze­twa­rzać dane oso­bowe w nie­skoń­czo­ność (nie­możność ich usu­nię­cia), skreśl klauzu­lę i napisz, że czas prze­twa­rza­nia danych zgo­dny jest z cza­sem zapi­sanym w Usta­wie o ochro­nie praw pacjen­ta i Rzecz­niku Praw Pacjen­ta. Po pod­pisa­niu ankie­ty przez pra­cowni­ka reje­stra­cji, poproś o kse­roko­pię tej ankie­ty. Nie bój się skre­ślić obie odpo­wiedzi i napi­sać obok, że nie wiesz. Nikt nie ma pra­wa wymu­szać od Cie­bie odpo­wiedzi «tak» albo «nie». Nie pozo­sta­wiaj w takiej sytu­acji nie­skre­ślo­nego pola, bowiem ktoś może zro­bić to za Cie­bie. Opcją jest napi­sanie «nie wiem, toteż pozo­sta­wiam obie kra­tki puste».

Odpo­wiedzial­ność kar­na za lecze­nie się w pora­dni NFZ

By tego było mało, dosta­liśmy się do for­mula­rzy jednej z ważniej­szych przy­cho­dni w Pol­sce – «Insty­tutu Fizjo­logii i Pato­logii Słu­chu» w Kaje­tanach. Tam tra­fia­ją ludzie z cho­roba­mi uszu, błę­dni­ka (narzą­du równo­wagi) oraz zabu­rze­nia­mi lub bra­kiem słu­chu. Na począ­tek zapo­zna­liśmy się z ankie­tą koro­nawi­ruso­wą obo­wiąz­kową do wypeł­nie­nia przed przy­jęciem do pora­dni.

Pyta­nia są tak skon­stru­owa­ne, aby pacjent w łatwy spo­sób nie­świa­domie mógł skła­mać odru­cho­wo zazna­cza­jąc opcję «nie».

Ankie­ta zawie­ra oczy­wiste błę­dy – brak jest infor­macji komu skła­damy to oświad­cze­nie (brak nazwy pla­cówki) i komu poda­jemy swo­je infor­macje o zdro­wiu. W ankie­cie tej też ani razu nie napi­sano popra­wnie nazwy wiru­sa, o któ­rego pyta­ją – można więc uznać zgo­dnie z pra­wem, że część pytań doty­czy dowol­nego koro­nawi­rusa (np. HCoV­‑NL63, HCoV­‑OC43, HCoV­‑HKU1 lub też HCoV‑229E – popu­lar­ne koro­nawi­rusy prze­zię­bie­nia). Nie to jednak jest tutaj groź­ne, bardziej nie­pre­cyzyj­ne.

Ankie­ta w pier­wszym pyta­niu uży­wa nie­dookre­ślo­nych ter­minów typu «i inne» – co dziś nie jest «obję­te epi­demią»? Kto objął kraj epi­demią? NWO – jednak spi­sek? <face­palm> Na to pyta­nie nie da się odpo­wiedzieć, bowiem nie ma infor­macji, czy w innych miej­scach był ktoś zaka­żony koro­nawi­rusem SARS­‑CoV‑2 lub cho­rował na cho­robę COVID‑19. Nie dosta­jemy jako oby­wate­le tej infor­macji.

W dru­gim pyta­niu oczy­wisty, powie­lany już pra­wie wszę­dzie błąd – skąd mamy wiedzieć czy oso­ba podró­żują­ca z nami była cho­ra w poda­nym okre­sie? Poru­sza­my się auto­busa­mi, chodzi­my do skle­pu – jedy­na pra­widło­wa odpo­wiedź w dzi­siej­szej dobie to jest «tak» (jeże­li taką oso­bę zna­my) oraz «nie wiem» w pozo­sta­łych przy­pad­kach. Zazna­cze­nie «nie» w 99.9% przy­pad­ków będzie zezna­niem nie­pra­wdy lub dowo­dem skraj­nego ode­rwa­nia od rze­czy­wisto­ści nas ota­cza­jącej (nie­wia­ra w epi­demię), bowiem obe­cnie pra­wie każde­go dnia spo­tka­my oso­bę, któ­ra cho­rowa­ła (ale nie byli­śmy przez nią wska­zani, toteż nie wysła­no nas na kwa­ran­tan­nę). Aby nie skła­mać, zale­camy zazna­cze­nie jedno­cze­śnie «tak» oraz «nie» i napi­sanie «nie wiem, w auto­busie bywa­ją oso­by cho­re, podob­nie w skle­pie, nie­ste­ty nie wiem na co są cho­re».

O ile na pyta­nie trze­cie jeszcze do nie­dawna było łatwo odpo­wiedzieć, bo kwa­ran­tan­na była nakła­dana po poinfor­mowa­niu o tym, obe­cnie kwa­ran­tan­na sta­ła się «auto­matycz­na» i jest liczo­na nie od dnia sku­tecz­nego poinfor­mowa­nia, ale od dnia stwie­rdze­nia, że dana oso­ba powin­na być na kwa­ran­tan­nie. Obe­cnie więc warto dopi­sać «Do tej pory nie wiem, aby nało­żono na mnie kwa­ran­tan­nę» zazna­cza­jąc równo­cze­śnie «nie», tak aby nie doszło do «zata­jenia ważnej infor­macji».

W pią­tym pyta­niu warto zauwa­żyć, że wyra­żenie «ostat­nich» doty­czy dowol­nej ilo­ści dni. Od 2 (licz­ba mno­ga) nawet do 1000 lub wię­cej. Nie poda­no ile kon­kret­nie. W sądzie będzie więc to uzna­nio­we. Warto w oświad­cze­niu dopi­sać ilu dni. Np. «Moje oświad­cze­nie doty­czy 3 ostat­nich dni».

Zda­nie «a w przy­pad­ku gdy oka­że się, że jestem cho­ry – również na odpo­wiedzial­ność kar­ną.» tyl­ko wska­zuje, że leka­rze nie chcą leczyć cho­rych. Wolą oddać ich na poli­cję (o tym dalej – w regu­lami­nie) lub nie udzie­lić im świad­cze­nia. Szu­kają tyl­ko jak oby­wate­la uka­rać cywil­nie (doma­ganie się odszko­dowa­nia za zara­żenie) lub kar­nie, a prze­cież wie­le przy­pad­ków COVID‑19 jest bezob­jawo­wych i nor­mal­nym jest, że po teście (jest przy­muso­wy), może oka­zać się, ze pacjent jest «cho­ry» (tak napra­wdę jest zdro­wy i jest nosi­cie­lem) lub też sta­nie się cho­ry – uja­wnią się obja­wy dopie­ro w szpi­talu.

Brak jest słów dla kono­nowa­ła, któ­ry spo­rzą­dził ten for­mularz lub też brak jest słów dla szpi­tala, któ­ry nie skon­sul­tował tych zapi­sów z pra­wni­kiem i leka­rzem nie­będą­cym kono­nowa­łem.

Regu­lamin Insty­tutu Fizjo­logii i Pato­logii Słu­chu

Oddziel­nej uwa­gi zasłu­guje też regu­lamin pora­dni w tej pla­cówce, ogra­nicza­jący pacjen­towi możli­wość odwiedzin i stra­szą­cy pacjen­tów poli­cją. Przyj­rzy­my się szcze­góło­wo każde­mu pun­kto­wi.

W pun­kcie 1.5. oraz 2. wska­zano, że pacjent ma obo­wiąz­kowo przejść pro­cedu­rę «tria­gu», gdzie pro­cedu­ra ta skła­da się ze zmie­rze­nia tem­pera­tury i wypeł­nie­nia obo­wiąz­kowo wspo­mnia­nego wyżej wadli­wego for­mula­rza ankie­ty koro­nawi­ruso­wej.

W pun­kcie 3. pacjen­tom z podwyż­szo­ną tem­pera­turą (a mogą mieć podwyż­szo­ną z wie­lu przy­czyn) odma­wia się udzie­lenia pomo­cy, choć­by była pil­na i do wyko­nania naty­chmia­sto­wego. Nale­ży zazna­czyć, że bez wcze­śniej­sze­go bada­nia, nie jest wia­domo, czy gorącz­ka jest spo­wodo­wana cho­robą ucha lub narzą­du mowy. Lekarz musi wcze­śniej to zba­dać, a już na eta­pie «tria­gu» zde­cydo­wano – for­mal­nie póki lekarz nie wpi­sze dia­gno­zy, nie można stwie­rdzić przy­czy­ny sta­nu i że pacjent cho­ruje na ucho, czę­sto bowiem kie­ruje się tam pacjen­tów z podej­rze­niem cho­roby uszu a nie ze zdia­gno­zowa­ną tą cho­robą.

W pun­kcie 4 nie prze­widzia­no, że pacjent może nie mieć tele­fonu lub też nie móc z nie­go korzy­stać (prze­cież może być głu­chy!). Czy takie rzad­kie jest że do insty­tutu pato­logii słu­chu tra­fi oso­ba głu­cho­nie­ma, któ­rej tele­fon jest nie­przy­dat­ny? Czy oso­ba ukła­dają­ca ten regu­lamin kon­taktu­je jeszcze z rze­czy­wisto­ścią swo­jej pora­dni? Co pra­wda jest to jedy­nie proś­ba, nie wie­my jaki jest sku­tek bra­ku jej speł­nie­nia.

IFPS

5. Na teren pora­dni wpu­szcza­ni będą jedy­nie pacjen­ci i opie­kuno­wie dzie­ci lub osób posia­dają­cych orze­cze­nie o nie­peł­nospra­wno­ści znacz­nego sto­pnia. Są oni również zobo­wią­zani do wypeł­nie­nia oświad­cze­nia takie­go same­go jak pacjen­cy.

Tym zda­niem ode­bra­no pacjen­towi możli­wość sko­rzy­sta­nia z opie­ki duszpa­ster­skiej oraz pra­wnej (adwo­kat, rad­ca pra­wny).

W pun­kcie 6. zaka­zując nosze­nia przy­łbic, ode­bra­no jedno­cze­śnie możli­wość pomo­cy oso­bom z tru­dno­ścia­mi w oddy­cha­niu. Roz­porzą­dze­nie dopu­szcza nawet nie­nosze­nie maski i przy­łbi­cy w sytu­acji, gdy ma się odpo­wie­dnie zaświad­cze­nie i powód ku temu. Ode­bra­no też możli­wość pomo­cy oso­bom, któ­re maski nosić nie mogą z innych przy­czyn (np. nie potra­fią jej zało­żyć lub zdjąć z uwa­gi na nie­peł­nospra­wność).

IFPS

7. W pomie­szcze­niach reje­stra­cji, na kory­tarzach przed gabi­neta­mi lekar­ski­mi, w pra­cowniach pacjen­ci zobo­wią­zani są do prze­strze­gania dys­tan­su 1, 5 −2,0 m mię­dzy sobą, mają zaj­mować tyl­ko wol­ne wska­zane miej­sca, nie mogą spa­cero­wać i prze­mie­szczać się po tere­nie bez zgo­dy per­sone­lu medycz­nego

W tym pun­kcie odmó­wio­no pacjen­towi (po zaka­zie per­sone­lu) również wyj­ścia ze szpi­tala. Każda oso­ba ma pra­wo odmó­wić, lub prze­rwać tera­pię oraz ma możli­wość prze­mie­szcza­nia się po tery­torium Rze­czy­pospo­litej Pol­skiej. Zakaz taki jest bez­pra­wny w zakre­sie unie­możli­wie­nia wyj­ścia z tere­nu szpi­tala.

Insty­tut Fizjo­logii i Pato­logii Słu­chu

8. Insty­tut Fizjo­logii i Pato­logii Słu­chu infor­muje, a pacjent świa­domie akce­ptu­je fakt, iż pomi­mo zasto­sowa­nia wszys­tkich zasad ochro­ny oso­bistej, ści­słe­go prze­strze­gania pro­cedur epi­demio­logicz­nych przez per­sonel Pora­dni istniej ryzy­ko zaka­żenia się pacjen­ta wiru­sem SARS­‑Cov‑2 lub innym pato­genem prze­noszo­nym dro­gą kro­pel­kową ( np. od inne­go pacjen­ta pora­dni ). Pomi­mo to pod­pisu­jąc niniej­szy Regu­lamin pacjent akce­ptu­je powyż­sze ryzy­ko .

Tym­cza­sem, gdy doj­dzie do zaka­żenia i pacjent oka­że się cho­ry, zgo­dnie z pod­pisa­nym oświad­cze­niem będzie odpo­wia­dał odszko­dowa­wczo i kar­nie – nie ze swo­jej winy. Bez­kar­ność dla per­sone­lu medycz­nego, odpo­wiedzial­ność kar­na dla pacjen­ta. Brak jakiej­kolwiek empa­tii i zrozu­mie­nia sytu­acji, że nikt nie jest w Pol­sce (poza rzą­dem) win­ny temu, że powsta­ła epi­demia.

IFPS

10.Brak zgo­dy unie­możli­wi przy­jęcie pacjen­ta na oddział. Brak dosto­sowa­nia się do wymie­nio­nych zasad oraz zale­ceń wyda­wanych na miej­scu przez per­sonel medycz­ny oraz słu­żby tech­nicz­ne będzie ozna­czał naty­chmia­sto­we wezwa­nie służb porząd­kowych lub poli­cyj­nych i prze­rwa­nie pla­nowa­nej tera­pii.

Za nie­prze­strze­ganie absu­rdal­nych pole­ceń służb medycz­nych (tak samo absu­rdal­nych jak ten regu­lamin i oświad­cze­nie) grozi nam prze­rwa­nie tera­pii (być może w sta­nie zagra­żają­cym życiu), zaś na prze­pisy nie­zgo­dne z pra­wem musi­my się zgodzić, bo ina­czej nie dosta­nie­my świad­cze­nia.

Według pun­ktu 11 regu­lamin obo­wią­zuje do odwo­łania, nie zaś do odwo­łania sta­nu epi­demii.

Ostat­nie zda­nie:

Insty­tut Fizjo­logii i Pato­logii Słu­chu

Zapo­zna­łem się z zapi­sami Regu­lami­nu i zobo­wią­zuje się do jego prze­strze­gania. Pod­pis skła­dam dobro­wol­nie.

jest niczym innym jak pato­logią. Przyj­mowa­nia regu­lami­nów pod szy­kaną poli­cyj­ną i pod ogra­nicze­niem kon­sty­tucyj­nych praw oraz przy zmu­sza­niu do pod­pisy­wania zgo­dy na odpo­wiedzial­ność kar­ną, gdy oka­żemy się cho­rzy – nie można nazwać «dobro­wol­nym pod­pisa­niem się», szcze­gól­nie w sta­nie zagro­żenia życia lub zdro­wia inną cho­robą.

Czy ten regu­lamin i oświad­cze­nie sta­nowią test na inte­ligen­cję i test na zdol­ność uni­kania nie­bez­pie­czeństw? Przed pod­pisa­niem tego i wypeł­nie­niem, zale­camy kon­takt z pra­wni­kiem.

Regu­lamin szpi­tala IFPS

Oddziel­ny regu­lamin doty­czy szpi­tala. Część badań może zakoń­czyć się decy­zją o potrze­bie hospi­tali­zacji lub zabie­gu ope­racyj­nego. W regu­lami­nie tym z nie­zna­nych przy­czyn ani razu nie napi­sano popra­wnie nazwy wiru­sa.

Uwa­gi mamy takie same jak do regu­lami­nu pora­dni i nie będzie­my ich powta­rzać. Wymie­nimy tyl­ko te doda­tko­we wyni­kają­ce z mody­fika­cji regu­lami­nu hospi­tali­zacji.

Insty­tut Fizjo­logii i Pato­logii słu­chu

5.Pacjen­ci zgła­sza­jący się do Szpi­tala mogą wejść jedy­nie przez wej­ście „A” po pro­cedu­rze TRIA­GU i zapro­sze­niu ich przez per­sonel Cen­trum. W tra­kcie przyj­mowa­nia do szpi­tala u wszys­tkich pacjen­tów (oraz opie­kunów pacjen­tów: dzie­ci/osób nie­peł­nospra­wnych) poza stan­dardo­wymi bada­nia­mi będą pobie­rane wyma­zy z gar­dła/noso­gar­dła na testy gene­tycz­ne PCR w celu wyklu­cze­nia infek­cji spo­wodo­wanej wiru­sem SARS ‑COV2.

Nale­ży zwró­cić uwa­gę, że wyma­zy są pobie­rane od wszys­tkich, nie­zale­żnie, czy jest jakie­kolwiek podej­rze­nie cho­roby (wywiad wska­zują­cy na koniecz­ność zro­bie­nia testu). Pro­ducent testu jasno wska­zał, że wykry­ty czyn­nik nie musi być powo­dem infek­cji (samo RNA jest nie­zakaź­ne, a nanieść może­my je zdezyn­feko­waną dło­nią do nosa).

EURO­IMMUN Medi­zini­sche Labo­rdia­gno­sti­ka AG (tłu­macze­nie)

2 Prze­zna­cze­nie

EURO­RealTi­me SARS­‑CoV‑2 jest [testem] reakcji łań­cucho­wej poli­mera­zy w cza­sie rze­czy­wistym z odwrot­ną trans­kry­pta­zą (RT real­‑time PCR) prze­zna­czo­nym do jako­ścio­wego wykry­wania kwa­su nukle­ino­wego SARS­‑CoV‑2 w prób­kach z gór­nych dróg odde­cho­wych (takich jak: wyma­zy z noso­gardzie­li, jamy ustnej i gar­dła) oraz popłu­czyn oskrze­lowo­‑pęche­rzy­kowych (BAL) od osób podej­rza­nych przez leka­rza o zacho­rowa­nie na COVID‑19. (...)

Wyni­ki słu­żą do iden­tyfi­kacji RNA SARS­‑CoV‑2. RNA SARS­‑CoV‑2 jest na ogół wykry­wal­ny w prób­kach z gór­nych dróg odde­cho­wych i BAL pod­czas ostrej fazy zaka­żenia. Wyni­ki pozy­tywne wska­zują na obe­cność RNA SARS­‑CoV‑2; kli­nicz­na kore­lacja z histo­rią pacjen­ta i inny­mi infor­macja­mi dia­gno­stycz­nymi jest koniecz­na do okre­śle­nia sta­tusu zaka­żenia pacjen­ta. Pozy­tywne wyni­ki nie wyklu­cza­ją infek­cji bakte­ryj­nej lub koinfek­cji inny­mi wiru­sami. Wykry­ty czyn­nik może nie być osta­tecz­ną przy­czy­ną cho­roby (...).

Test wyko­nywa­ny jest nie­zgo­dnie z instruk­cją, nara­żając pacjen­ta na kwa­ran­tan­nę lub izo­lację oraz bez­pod­sta­wne nie­udzie­lenie mu świad­cze­nia, w tym zagro­żenie życia i zdro­wia z inne­go powo­du niż koro­nawi­rus. Poza tym nale­ży się zasta­nowić, czy stan zagro­żenia życia i zdro­wia nie powi­nien upra­wniać do poby­tu w szpi­talu (np. innej czę­ści?) mimo współ­ist­nie­nia zaka­żenia wiru­sem SARS­‑CoV‑2.

IFPS

6.Po zakwa­lifi­kowa­niu na hospi­tali­zację pacjent zosta­je przy­jęty na obse­rwa­cję do Oddzia­łu do cza­su otrzy­mania wyni­ku na obe­cność SARS CoV‑2. W przy­pad­ku otrzy­mania pozy­tywne­go wyni­ku testu (stwie­rdze­nie obe­cno­ści wiru­sa w wyma­zie )pacjent zosta­nie wypi­sany z oddzia­łu, a lekarz podej­mie dal­sze sto­sowne kro­ki.

Tutaj mamy ocho­tę napi­sać kil­ka słów na lite­rę «k» oraz «ch», ale ponie­waż pisze­my publicz­nie, powstrzy­mamy się od wul­gary­zmów. Jak to możli­we, że pacjent z zagro­żeniem życia lub zdro­wia inną cho­robą (np. zagro­żony zapa­leniem OUN w prze­bie­gu zapa­lenia ucha wewnę­trzne­go) ma cze­kać nawet 99 godzin na wynik testu RT­‑PCR? Co mu bardziej zagra­ża – realna infek­cja bakte­ryj­na ucha, per­lak, czy też nowo­twór uszkadza­jący kości oddzie­lają­ce ucho od mózgu, czy cho­roba, któ­rą pra­wdo­podob­nie przej­dzie jak gry­pę (zakła­damy, że pacjent nie jest senio­rem)? Czy nie jest to uśmier­canie pacjen­tów? Czy istnie­je tyl­ko jedna cho­roba, któ­rą nale­ży się przej­mować?

Insty­tut Fizjo­logii i Pato­logii Słu­chu

10.Pacjen­ci hospi­tali­zowa­ni mają obo­wią­zek prze­bywa­nia jedy­nie w przydzie­lonych salach cho­rych, a ich opu­szcza­nia jest możli­we jedy­nie na wezwa­nie pie­lęgniar­ki lub leka­rza (każda sala cho­rych wypo­sażo­na jest w peł­ny samodziel­ny węzeł sani­tar­ny). W okre­sie poby­tu na lecze­niu szpi­tal­nym wyklu­czo­na jest – bez wzglę­du na pogo­dę – możli­wość wychodze­nia na zewnątrz pomie­szczeń szpi­tal­nych oraz prze­mie­szcza­nie bez zgo­dy per­sone­lu się do innych niż wska­zane jego czę­ści. Obo­wią­zuje do odwo­łania zakaz odwiedzin pacjen­tów szpi­tal­nych.

Czy­li w sytu­acji, gdy per­sonel źle się obchodzi z pacjen­tem, pacjent nie może wezwać rodzi­ny (bo ta nie zosta­nie wpu­szczo­na), nie może sko­rzy­stać z wizy­ty pra­wni­ka. W koń­cu, nie może nawet uciec ze szpi­tala gdzie może być nie­ludz­ko tra­kto­wany. Zapis ten bardziej pasu­je do are­sztu niż do szpi­tala.

Adam Bodnar za powszech­nością szcze­pie­nia

Wypo­wiedź Ada­ma Bodna­ra dla Wirtu­alnej Pol­ski:

Adam Bodnar (RPO)

Ja myślę, że ja bym zmie­rzał do kie­run­ku obo­wiąz­kowo­ści szcze­pion­ki, nato­miast myślę, że na razie jeste­śmy na innym eta­pie, a mia­nowi­cie – jeże­li już ona będzie, a to zoba­czy­my czy będzie sty­czeń, czy luty, czy może póź­niej – ile tej szcze­pion­ki będzie, to w jaki spo­sób ją roz­dys­ponu­jemy, to będzie naj­ważniej­sze myślę, zaga­dnie­nie dla Rzecz­nika Praw Oby­watel­skich, aby zadbać o to, aby do szcze­pion­ki mie­li dostęp naj­pierw ci, któ­rzy tego naj­bardziej potrze­bują (...)

Myślę, że jeże­li tutaj zasta­nowi­my się, jeże­li zało­żymy że to jest (...), że prze­zna­cza­my szcze­pion­kę prze­de wszys­tkim dla osób star­szych oraz dla per­sone­lu medycz­nego (...), to uwa­żam, że w ogó­le wręcz powin­no to być, nie tyle za pie­nią­dze, tyl­ko za dar­mo w ramach nasze­go ubez­pie­cze­nia zdro­wot­nego i tyle. (...) Nato­miast doce­lowo uwa­żam że raczej powin­niśmy iść w kie­run­ku tego, żeby za to nie pła­cić, tak – to jest, jeże­li mamy osią­gnąć efekt w posta­ci zaszcze­pie­nia całej popu­lacji czy zde­cydo­wanej wię­kszo­ści i w ten spo­sób pozby­cia się pro­ble­mu poten­cjal­nej nowej epi­demii, no to pra­wdo­podob­nie cena musi być albo mini­mal­na, albo powin­na być szcze­pion­ka na bar­kach budże­tu pań­stwa.

Powyż­sza odpo­wiedź powsta­ła – zgo­dnie ze sło­wami Rzecz­nika – w cza­sie wywia­du na żywo i RPO wyra­ził się w spo­sób nie­pre­cyzyj­ny, pra­wdo­podob­nie – jak czy­tamy z mowy cia­ła – powsta­ła ta wypo­wiedź w dużym stre­sie, nie zmie­nia to oczy­wiście faktu, że do słów o obo­wiąz­kowo­ści nigdy nie powin­no dojść, bowiem «szcze­pion­ki» (pre­para­ty gene­tycz­ne i pre­para­ty bio­logicz­ne zawie­rają­ce gene­tycz­nie mody­fiko­wane­go ade­nowi­rusa uodpar­nia­jące na koro­nawi­rusa) są pre­para­tami ekspe­rymen­tal­nymi i:

  • nie­zna­ne są dłu­goter­mino­we sku­tki przy­jęcia «szcze­pion­ki» (dłu­goter­mino­we dzia­łania nie­pożą­dane); faktem jest, że «szcze­pion­ki na koro­nawi­rusa» są w tra­kcie III fazy badań kli­nicz­nych, wywo­łały u zdro­wych ochot­ników, sta­ran­nie wyse­lek­cjo­nowa­nych nawet takie sku­tki jak poprze­czne zapa­lenie rdze­nia krę­gowe­go (mini­mum 2 przy­pad­ki) oraz jak się ostat­nio dowiedzie­liśmy, jeden ochot­nik zmarł;
  • nie­zna­ny jest czas immu­niza­cji, czy­li czas dzia­łania «szcze­pion­ki na koro­nawi­rusa»; w tej sytu­acji nie da się okre­ślić sto­sun­ku korzy­ści do zagro­żeń pły­nących z zasto­sowa­nia dane­go pre­para­tu bio­logicz­nego, czy­li ile podań jest potrzeb­ne w cią­gu życia (sku­tki ubocz­ne mogą się kumu­lować wraz z kolej­nymi dawka­mi).

Nale­ży też wymie­nić aspe­kty pra­wne i kon­sty­tucyj­ne wadli­wej wypo­wiedzi RPO. #RPO powi­nien stać na stra­ży #Kon­sty­tucji RP i praw oby­wate­la. Szcze­pion­ki (firm Moder­na, Bio­NTech, Pfi­zer) tra­fią nie­dłu­go do czwa­rtej fazy badań kli­nicz­nych tuż po zdo­byciu odpo­wie­dnich pozwo­leń, toteż pozo­sta­ją ekspe­rymen­tem medycz­nym. Na korzyść, że to ekspe­rymen­tal­na «#szcze­pion­ka» (podob­nie jak rem­desi­vir był lekiem ekspe­rymen­tal­nym – nie­ste­ty nie­sku­tecz­nym), prze­mawia­ją to, że skró­cone zosta­ły wszel­kie ter­miny doty­czą­ce badań pre­para­tu oraz zmie­nio­ne zosta­ły pro­cedu­ry.

Jak się dowiedzie­liśmy z uzy­ska­nej odpo­wiedzi od Rzecz­nika Praw Oby­watel­skich, przy­goto­wanej w odpo­wiedzi na zada­ne pyta­nia, Rzecz­nik Praw Oby­watel­skich stoi na stra­ży naszych praw (jako oby­wate­li) i uwa­ża, że szcze­pion­ka powin­na być dobro­wol­na, ogól­nodo­stę­pna i powin­niśmy zro­bić wszys­tko, aby ludzi prze­konać do zaszcze­pie­nia się w celu zga­sze­nia epi­demii.

Nor­mal­nie szcze­pion­ki powsta­ją w cza­sie oko­ło 5 lat, obe­cne «szcze­pion­ki» powsta­ły w cza­sie nie­co powy­żej pół roku, gdzie czas testów III fazy po dru­gim poda­niu pre­para­tu wyno­sił zale­dwie 2 mie­sią­ce.

Obo­wiąz­kowość #ekspe­rymen­tal­nych tera­pii, w tym szcze­pień i poda­wania pre­para­tów bio­logicz­nych (zawie­rają­cych RNA lub sztucz­nie zmo­dyfi­kowa­nego wiru­sa) stoi w sprze­czno­ści z arty­kułem 39 Kon­sty­tucji RP, któ­ry nie może być uchy­lony nawet w sytu­acji sta­nu nadzwy­czaj­nego.

Kon­sty­tucja RP

Art. 39. Nikt nie może być pod­dany ekspe­rymen­tom nauko­wym, w tym medycz­nym, bez dobro­wol­nie wyra­żonej zgo­dy.

Ponie­waż Kon­sty­tucja RP dopu­szcza jednak ekspe­rymen­ty medycz­ne za zgo­dą pacjen­ta (nie­zakoń­czo­na faza IV badań kli­nicz­nych to nadal ekspe­ryment), logicz­nym jest, że szcze­pion­ka powin­na zostać dopu­szczo­na jako szcze­pion­ka dobro­wol­na (zale­cana oso­bom z grup ryzy­ka i per­sone­lowi medycz­nemu).

Z naszej stro­ny zapy­tali­śmy Rzecz­nika Praw Oby­watel­skich, czy wie, że szcze­pion­ka na koro­nawi­rusa jest bada­niem kli­nicz­nym IV fazy po dopu­szcze­niu do uży­cia oraz czy skon­fron­tował ten fakt z art. 39 Kon­sty­tucji RP. Odpo­wiedź RPO w spra­wie obo­wiąz­kowo­ści szcze­pień na COVID‑19 uzy­ska­liśmy i publi­kuje­my ją poni­żej (V.7010.251.2020.PM).

Niko­mu ekspe­rymen­tal­na szcze­pion­ka lub ekspe­rymen­tal­ny lek (nie­posia­dają­cy listy dzia­łań nie­pożą­danych dłu­goter­mino­wych) nie powi­nien być poda­wany bez dobro­wol­nie wyra­żonej zgo­dy. Zgód wyra­żonych pod karą admi­nistra­cyj­ną nie można uznać za dobro­wol­ne, bowiem są one wymu­szo­ne znacz­nymi kara­mi i nie można mówić o dobro­wol­ności.

Zgo­dnie z wyli­cze­nia­mi nauko­wców, aby powstrzy­mać epi­demię, wystar­czy uzy­skać immu­niza­cję (dro­gą prze­cho­rowa­nia lub zaszcze­pie­nia) u oko­ło 60–75% popu­lacji. Epi­demia wte­dy wyga­śnie. W przy­pad­ku #koro­nawi­rusa nie jest wyma­gane zaszcze­pie­nie 93% popu­lacji, jak jest w przy­pad­ku odry. Wyni­ka to wprost ze współ­czyn­nika repro­duk­cji wiru­sa, któ­ry dla koro­nawi­rusa wyno­si oko­ło 3, zaś dla odry oko­ło 14.

RPO Adam Bodnar

Sza­nowni Pań­stwo,

w odpo­wiedzi na pyta­nia zawa­rte w Pań­stwa e­‑mailu z dnia 25 listo­pada 2020 r. doty­czą­ce mojej wypo­wiedzi dla WP.pl w spra­wie szcze­pień prze­ciwko COVID‑19, uprzej­mie pro­szę o przy­jęcie poniż­szych wyja­śnień.

Każdy wywiad, w szcze­gól­ności prze­pro­wadza­ny „na żywo”, rzą­dzi się swo­imi pra­wami. Stad być może moje nie­pre­cyzyj­ne stwie­rdze­nie doty­czą­ce przy­szłych szcze­pień prze­ciwko COVID‑19. Chodzi­ło mi o powszech­ność, a nie o obo­wiąz­kowość. Szcze­pie­nia powin­ny być oczy­wiście dobro­wol­ne, ale jedno­cze­śnie uwa­żam, że powin­niśmy zro­bić wszys­tko, aby ludzi do nich prze­konać. Wyda­je się to być dzi­siaj głó­wną szan­są na zdu­sze­nie epi­demii, a zatem i ochro­nę życia wie­lu oby­wate­li, zwła­szcza osób star­szych i bory­kają­cych się z pro­ble­mem cho­rób prze­wle­kłych. Mam nadzie­ję, że przy­naj­mniej w tym wzglę­dzie nasze inten­cje są podob­ne. Łączę pozdro­wie­nia i życzę dobre­go zdro­wia.

Adam Bodnar
Rzecz­nik Praw Oby­watel­skich

Kwe­stii, że szcze­pion­ka (lub inny pre­parat bio­logicz­ny, bowiem obe­cne pre­para­ty nazy­wane szcze­pion­kami nie speł­nia­ją ofi­cjal­nej defi­nicji szcze­pion­ki wg sło­wni­ka języ­ka Pol­skie­go PWN) powin­na być dar­mowa (nie tyl­ko dla osób z ubez­pie­cze­niem), a więc sfi­nan­sowa­na przez pań­stwo pol­skie, nie pod­daje­my w wąt­pli­wość. Nie pod­daje­my w wąt­pli­wość również tego faktu, że szcze­pion­ki powin­ny być dostę­pne na zawo­łanie, czy­li skie­rowa­ną przez oby­wate­la do słu­żby medycz­nej proś­bę o zaszcze­pie­nie prze­ciwko #SARS­‑CoV‑2 (COVID‑19). Szcze­pion­ka musi być dostę­pna dla wszys­tkich. Nie pod­daje­my w wąt­pli­wość, że w pier­wszej kolej­ności (przy bra­ku odpo­wie­dniej ilo­ści dawek) powin­na być dostę­pna dla grup ryzy­ka i per­sone­lu medycz­nego. Oso­by z obcią­żenia­mi są oso­bami o ryzy­ku nie­bez­piecz­nego prze­bie­gu cho­roby COVID‑19, zaś per­sonel medycz­ny ma stycz­ność z dużą ilo­ścią wiru­sa (wyso­ki «viral load»), co powo­duje, że są zagro­żeni zaka­żeniem nie­bez­piecz­ną ilo­ścią wiru­sa. Udo­wodnio­no bowiem, że cho­roby prze­bie­gają gorzej, gdy zara­zimy się wie­lokrot­nie wię­kszą dawką wiru­sa niż ma to miej­sce zazwy­czaj.

Rzecz­niko­wi Praw Oby­watel­skich dzię­kuje­my za odpo­wiedź i spro­sto­wanie wypo­wiedzi jedno­cze­śnie życzy­my, aby dzi­siej­sza spra­wa przed Try­buna­łem Kon­sty­tucyj­nym prze­bie­gła korzyst­nie dla RPO, urzę­du i oby­wate­li oraz nie­korzyst­nie dla «ska­rżą­cego» demon­tują­cego naszą ojczy­znę. Życzy­my również zdro­wia, o któ­re obe­cnie jest bardzo cięż­ko (maso­we zwol­nie­nia leka­rzy).

Co zro­bić, aby prze­konać ludzi do szcze­pie­nia

Ponie­waż obe­cnie naj­ważniej­szym jest prze­kona­nie ludzi do szcze­pie­nia prze­ciwko SARS­‑CoV‑2, zaś temat szcze­pień i sytu­acji, z któ­rymi ludzie się zde­rza­ją obse­rwu­jemy od dość dawna, nale­ży w pier­wszej kolej­ności zmie­nić poniż­sze rze­czy. Nasze inten­cje w celu uzy­ska­nia zaufa­nia oby­wate­li, aby ci chęt­nie się szcze­pili prze­ciwko epi­demicz­nej cho­robie są zbie­żne. Jednak nale­ży to uczy­nić spo­soba­mi zgo­dny­mi z naj­lepszą ety­ką, bo tyl­ko wte­dy uzy­ska­my trwa­łe zaufa­nie spo­łeczeń­stwa.

  1. Zadbać o to, aby dane o epi­demii były rze­tel­ne. Napły­wają­ce infor­macje o odbie­raniu dostę­pu oby­wate­lom do tych danych (ostat­nio sta­cje sani­tar­no­‑epi­demio­logicz­ne nie poda­ją już danych na swoich stro­nach) pod­dają w wąt­pli­wość ich pra­wdzi­wość. W wąt­pli­wość pod­dają je też sytu­acje, że przy wyko­nanych 2 milio­nach testów 236 tysię­cy z nich było nie­popra­wnie zara­porto­wane (było to ponad 10% wyko­nanych testów). Takie zda­rze­nia nie powin­ny mieć miej­sca, a jeże­li się zda­rzy­ły, oby­wate­le powin­ni dostać szcze­góło­wą infor­mację jak do tego doszło.
  2. Wszel­kie ogra­nicze­nia sani­tar­ne powin­ny być pro­por­cjo­nal­ne do sytu­acji. Obe­cnie mamy sytu­ację, że otwa­rte jest wie­le skle­pów mimo tysię­cy dodat­nich testów na dzień, a zamknię­to wszys­tko prócz spo­żywcza­ków i aptek w sytu­acji mniej niż tysią­ca zaka­żeń dzien­nie. Każdy widzi, że było to nie­pro­por­cjo­nal­ne.
  3. Wszel­kie roz­porzą­dze­nia powin­ny być wyda­wane zgo­dnie z Kon­sty­tucją i usta­wami.
  4. Nie powin­no wpi­sywać się do ustaw możli­wości wyko­nywa­nia dowol­nych naka­zanych zabie­gów i nie powin­no wpro­wadzać do usta­wy zapi­sów o bez­kar­ności jakiej­kolwiek gru­py ludzi. Ludzie są równi. Sko­ro 16­‑latek może odpo­wia­dać za cięż­ki uszcze­rbek na zdro­wiu (możli­we, że nawet nie­świa­domie coś spo­wodo­wał), oby­watel ma odpo­wia­dać za nie­świa­dome zara­żenie kogoś i spo­wodo­wanie jego śmier­ci (art. 165 Kode­ksu Kar­nego), nie widzi­my prze­ciw­wska­zań, aby za błę­dne roz­pozna­nie odpo­wia­dał lekarz. W koń­cu tym roz­pozna­niem ska­zuje oby­wate­la na wię­zie­nie (przy­muso­wą izo­lację, kwa­ran­tan­nę lub nawet hospi­tali­zację). Obe­cnie ludzie cho­rują skry­cie (w tym skry­cie cho­rowa­ła część naszej zało­gi – prze­siedzie­liśmy to w domach aż do wyzdro­wie­nia i 3 dni dłu­żej) i ludzie boją się iść do leka­rza. Strach przed leka­rzem nie przy­nie­sie pozy­tywne­go podej­ścia do szcze­pie­nia!
  5. Fir­my far­maceutycz­ne nie powin­ny wypie­rać się, że pre­parat nie wywo­łał sku­tku nie­pożą­dane­go. Pra­wdo­mówność i peł­na szcze­rość jest ważna w tym aspe­kcie. Nikt nie weź­mie na sło­wo «pra­wdy obja­wio­nej», że szcze­pion­ka nie mia­ła sku­tków ubocz­nych. Każdy lek je ma, nawet aspi­ryna czy para­ceta­mol potra­fi wywo­łać cięż­kie powi­kła­nia. W moich oczach fir­ma, któ­ra zaprze­czy­ła, że szcze­pion­ka wywo­łała poprze­czne zapa­lenie rdze­nia krę­gowe­go czy śmierć jedne­go z ochot­ników, któ­rzy byli szcze­góło­wo bada­ni i okre­śle­ni jako okaz zdro­wia – prze­kre­śla jej szcze­pion­kę (wolę inną). Cała doku­men­tacja tego zda­rze­nia powin­na być otwa­rta, bez zasła­nia­nia się taje­mni­cą medycz­ną. Fir­my powin­ny żądać od ochot­ników (bez poda­nia ich nazwisk), zgo­dy na upu­blicz­nie­nie wyni­ków badań.
  6. Potrzeb­ne są bada­nia na doce­lowej gru­pie ochot­ników (np. w posta­ci dobro­wol­nych szcze­pień lub doda­tko­wych badań kli­nicz­nych), któ­re okre­ślą bez­pie­czeń­stwo sto­sowa­nia nowych pre­para­tów bio­logicz­nych prze­ciwko SARS­‑CoV‑2 na doce­lowej gru­pie osób, któ­rym będą ofe­rowa­ne (oso­bom powy­żej 60 roku życia, oso­bom, z cho­roba­mi współ­ist­nie­jący­mi, w tym auto­immu­nolo­gicz­nymi).
  7. Rząd nie może pre­zen­tować nie­nawi­ści do jakiej­kolwiek gru­py oby­wate­li. Takie dzia­łanie odbi­je się na bra­ku zaufa­nia do «szcze­pio­nek» i spad­ku chę­ci zaszcze­pie­nia do zera, co będzie nie­korzyst­ne.
  8. Faktów nie można mani­pulo­wać. Nie jest pra­wdą, że potrze­ba zaszcze­pić oko­ło 65% ludzi (pada­ją inne sza­cun­ki – 70, 75% i jest to zrozu­mia­łe, że to wartość przy­bli­żona). Pra­wdą jest, że aby epi­demia była w odwro­cie, potrze­ba jest uzy­skać immu­niza­cję u oko­ło 65–75% ludzi. Immu­niza­cję powo­duje prze­cho­rowa­nie (wie­le ludzi ma to już za sobą) lub poda­nie pre­para­tu bio­logicz­nego (np. szcze­pion­ki), któ­ry powo­duje uodpor­nie­nie.
  9. Skoń­czyć z «nie­widze­niem przez leka­rzy prze­ciw­wska­zań do szcze­pie­nia». Obo­wiąz­kiem leka­rza jest wyklu­czyć prze­ciw­wska­zania do szcze­pie­nia a nie zamy­kanie oczu. Jeże­li tak będzie wyglą­dała komu­nika­cja z leka­rzem, a lekarz będzie odstę­pował od wyklu­cza­nia prze­ciw­wska­zań i pisał, że ich nie widzi, nie ma co liczyć na to, że zaszcze­pial­ność prze­ciwko jakiej­kolwiek cho­robę w Pol­sce wzro­śnie.
  10. Prze­kazy­wać nie tyl­ko nega­tywne infor­macje, bowiem prze­kazy­wanie samych nega­tywnych infor­macji spo­wodu­je, że ludzie się od nich odet­ną. Poka­zywa­nie, że wszy­scy prze­cho­rowa­li to jak ebo­lę lub jak­by ich czo­łgiem prze­jecha­no, nie wró­ży, że ludzie będą w to wie­rzyć. Wię­kszość osób cho­ruje lżej i takie wywia­dy z media­mi też powin­ny być dostę­pne – choć­by po to, aby każdy wiedział jak ta cho­roba prze­bie­ga i mógł ją ziden­tyfi­kować u sie­bie.
  11. Jeże­li zaczy­namy sto­sować testy RNA lub inne (anty­geno­we, sero­logicz­ne) – sto­sować je zgo­dnie z wytycz­nymi pro­ducen­ta tych testów i FDA. Obe­cnie brak wyko­nania równo­legle testów na gry­pę i wyma­zu na obe­cność pato­logicz­nych bakte­rii, powo­duje, że ludzie myślą, że nikt nie umie­ra i nie cho­ruje na gry­pę i ludzie nie szcze­pią się na gry­pę bowiem nie widzą sen­su – nikt nie umie­ra. Wyko­nywa­nie testów zgo­dnie z zale­cenia­mi (tyl­ko u osób u któ­rych jest «dodat­ni wywiad», robie­nie testów na koinfek­cje) nie tyl­ko pozwo­li uzy­skać wię­cej infor­macji o sta­nie faktycz­nym epi­demii (podej­rze­wamy obe­cnie współ­ist­nie­nie epi­demii gry­py i koro­nawi­rusa), ale tak­że pozwo­li okre­ślić jakie szko­dy powo­dują inne pato­geny, któ­re mogą wystę­pować w koinfek­cji z koro­nawi­rusem (kolej­na cho­roba współ­ist­nie­jąca).
  12. Testu­jąc czy ktoś jest odpor­ny na SARS­‑CoV‑2, testów nie koń­czmy na prze­ciw­cia­łach prze­ciwko pro­teinie kol­ca S wiru­sa. Orga­nizm wytwa­rza też inne prze­ciw­cia­ła prze­ciwko innym bia­łkom wiru­sa oraz posia­da komór­ki odpor­nościo­we – lim­focy­ty B i T. Zanim poda­my komuś ekspe­rymen­tal­ną szcze­pion­kę, nale­ży zba­dać czy oso­ba ta nie posia­da już immu­niza­cji (poprzez wykry­cie prze­ciw­ciał lub wspo­mnia­nych komó­rek). Poda­nie szcze­pion­ki ozdro­wień­cowi jest tyl­ko nara­żaniem go na sku­tki ubocz­ne pre­para­tu bio­logicz­nego.
  13. Nazy­wanie ludzi koro­nasce­pty­kami i anty­szcze­pion­kowca­mi nie pomo­że – to szkodzi. Pro­szę nam uwie­rzyć, że to tyl­ko pod­syca ich nasta­wie­nie, któ­re z cza­sem – kon­tynu­ując takie podej­ście – sta­ną się zago­rza­łymi prze­ciw­nika­mi szcze­pień (jakich­kolwiek).

Powyż­sza lista rze­czy do popra­wy, jest to lista jaką auto­rka stro­ny stwie­rdza na chwi­lę obe­cną, pra­wdo­podob­nie nie jest ona kom­plet­na. Warto też pytać ludzi ano­nimo­wo dla­cze­go nie chcą się szcze­pić – powin­ni odpo­wiedzieć. Na przy­kład zada­jąc pyta­nie w ankie­cie «czy zaszcze­pisz się prze­ciwko SARS­‑CoV‑2? Jeże­li nie (lub nie wiesz), pro­simy opisz dla­cze­go». Otwa­rtość na dia­log ze spo­łeczeń­stwem, wraz z wpro­wadza­niem korzyst­nego dla oby­wate­la pra­wa oraz żąda­niem od firm far­maceutycz­nych uja­wnia­nia wszel­kich danych, w tym nie­korzyst­nych, powin­no pomóc w każdej spra­wie, nie tyl­ko w spra­wie szcze­pień. Bez zaufa­nia ludzie nie będą się szcze­pili, choć­by musie­li odpo­wiedzieć agre­sją na przy­mus (do cze­go w naszej opi­nii mają pra­wo – pod­jąć środ­ki pro­por­cjo­nal­ne do sytu­acji i obro­ny swo­jego kon­sty­tucyj­nego pra­wa).

Gra w immu­niza­cję na pozio­mie 70% jest tak napra­wdę grą w zdo­bycie zaufa­nia u oko­ło 75% oby­wate­li (mamy świa­domość istnie­nia orto­doksyj­nych prze­ciw­ników szcze­pień w odse­tku oko­ło 5% spo­łeczeń­stwa). Nie­ste­ty oba­wia­my się, że za obe­cnej partii rzą­dzą­cej i rzą­du gra ta już jest prze­gra­na, bo 75% oby­wate­li nie zaufa im. Jedy­ną dobrą rze­czą jaką może zro­bić obe­cnie rząd i partia rzą­dzą­ca, jest poda­nie się do dymi­sji (i odpo­wie­dnio: roz­wią­zanie Sej­mu). Oba­wia­my się, że to jedy­na dro­ga do uzy­ska­nia potrzeb­nego zaufa­nia, w sytu­acji bra­ku przy­zna­nia się do winy i odmo­wy prze­pro­sze­nia oby­wate­li choć­by za wypo­wiedzi o «wiru­sie w odwro­cie». [Aktu­ali­zacja: 2020‑12‑02.]

Czy jest sens szcze­pić wszys­tkich?

Odpo­wiedź kró­tka: nie ma to sen­su, jeże­li nie doszło do kon­fli­ktu inte­resów firm far­maceutycz­nych (żer na kasę) z inte­resa­mi oby­wate­li (pra­wo do nie­inge­rowa­nia w ich cia­ło, pra­wo do zdro­wia i życia, zakaz ekspe­rymen­tów medycz­nych bez zgo­dy).

Jak widać na poniż­szym wykre­sie dotych­cza­sowej śmie­rtel­ności, znacz­na ilość zgo­nów zaczy­na się dopie­ro od wie­ku 50 lat.

Wykres zgonów na COVID-19 na dzień 2020-11-18 w funkcji wieku (dane oficjalne z Ministerstwa Zdrowia).
Wykres zgo­nów na COVID‑19 na dzień 2020‑11‑18 w funk­cji wie­ku (dane ofi­cjal­ne z Mini­ster­stwa Zdro­wia).

Poni­żej wie­ku 50 lat do dnia 2020‑11‑18 zmar­ły 382 oso­by z dodat­nim testem na RNA wiru­sa SARS­‑CoV‑2 – uwzglę­dnia­jąc w tym oso­by z cho­roba­mi współ­ist­nie­jący­mi, tzn. doda­tko­wo nie wie­my czy zabi­ła je cho­roba współ­ist­nie­jąca i jaka, czy był to zgon z powo­du zaka­żenia wiru­sem. Popu­lacja w Pol­sce (na rok 2015) osób poni­żej 50 roku życia liczy­ła oko­ło 24.5 milio­na osób. Ilość osób, któ­ra zmar­ła na COVID‑19 w tej gru­pie to zale­dwie 0.00156% tej czę­ści popu­lacji.

W sytu­acji, gdy 0.01% szcze­pień może zakoń­czyć się zgo­nem (a jest to opty­mistycz­na wer­sja prze­widy­wań), gdy reakcje i cho­roby poszcze­pien­ne pro­wadzą­ce do zgo­nu będą sta­nowi­ły rzad­kie reakcje i dzia­łania nie­pożą­dane, ilość osób, któ­re umrą lub bardzo cięż­ko zacho­rują z powo­du szcze­pie­nia ekspe­rymen­tal­ną szcze­pion­ką, wynie­sie 2450 osób z popu­lacji osób do 50 roku życia, czy­li ponad 6­‑krot­nie wię­cej niż z powo­du cho­roby. Tym­cza­sem na pod­sta­wie zale­dwie 2­‑mie­sięcz­nych testów szcze­pion­ki (po kom­ple­cie szcze­pień – potrzeb­ne są 2 poda­nia) na 43 tys. zdro­wych ochot­ników (szcze­pion­ka Pfi­zera), nie da się prze­widzieć, jak czę­ste będą reakcje ana­fila­ktycz­ne, reakcje pro­wadzą­ce do para­liżu i innych groź­nych zacho­rowań wywo­łanych bez­pośre­dnio lub pośre­dnio (np. w wyni­ku reakcji auto­immu­nolo­gicz­nej) daną szcze­pion­ką.

Decy­zję o przy­muso­wym (for­mal­nie: obo­wiąz­kowym) szcze­pie­niu całej popu­lacji uwa­żamy więc za decy­zję wyso­ce szko­dli­wą dla spo­łeczeń­stwa.

Fir­my far­maceutycz­ne okre­śli­ły sku­tecz­ność swoich pre­para­tów na 95% w zapo­bie­ganiu zacho­rowa­niu, doda­tko­wo okre­śli­ły, że sto­pień immu­niza­cji jest nie­zale­żny (lub tyl­ko nie­znacz­nie zale­żny) od wie­ku pacjen­ta, toteż uwzglę­dnia­jąc, że zaszcze­piły­by się wszys­tkie oso­by powy­żej 50 roku życia (tu trze­ba pro­wadzić edu­kację pro­szcze­pien­ną prze­ciwko SARS­‑CoV‑2), a szcze­pion­ka istnia­łaby od począ­tku poja­wia­nia się cho­roby, mie­liby­śmy do tego cza­su zale­dwie 935 zgo­nów. To tyle ile umie­ra osób w 2–3 dni na nowo­two­ry.

1 śmieć i 2 przy­pad­ki poprze­czne­go zapa­lenia rdze­nia krę­gowe­go w gru­pie 22690 zdro­wych ochot­ników (szcze­pion­ka Astry Zene­ki), któ­re dopro­wadzi­ły do czę­ścio­wego para­liżu (inwa­lidz­two), sta­nowi już 0.013% przy­pad­ków cięż­kich powi­kłań i reakcji nie­pożą­danych poszcze­pien­nych (prze­kra­cza nasze opty­mistycz­ne sza­cun­ki 0.01%). A to czas obse­rwa­cji zale­dwie kil­ku mie­się­cy. Po latach oka­że się ile z tych osób dozna­ło innych cho­rób, w tym dzia­łań dłu­goter­mino­wych, takich jak nar­kolep­sja w przy­pad­ku szcze­pion­ki Pan­demrix na «pta­sią gry­pę».

Nar­kolep­sja w przy­pad­ku szcze­pion­ki Pan­demrix (również przy­goto­wywa­nej w skró­conym cza­sie) powin­na być przy­kła­dem (i prze­stro­gą) tego, że szcze­pie­nie nie musi przy­nieść sku­tku ubocz­nego w danym roku, ale wyzwo­lić cho­robę auto­immu­nolo­gicz­ną (nie­ule­czal­ną i tutaj pra­ktycz­nie powo­dują­cą inwa­lidz­two umy­sło­we) roz­wija­jącą się lata­mi. Cho­roba ta wyma­ga cza­su, ponie­waż cho­roby auto­immu­nolo­gicz­ne skie­rowu­ją układ immu­nolo­gicz­ny prze­ciwko komór­kom wła­sne­go orga­nizmu, a tu zwy­kle potrze­ba cza­su, aby wszys­tkie te komór­ki zosta­ły zabi­te. Podob­nie dzia­ła cho­roba auto­immu­nolo­gicz­na Has­himo­to i roz­wój cukrzy­cy typu pier­wsze­go. Zwo­len­nicy szcze­pień będą wte­dy zrzu­cać winę na wie­le innych zda­rzeń, a w inte­resie kon­cer­nów nie jest szu­kanie powią­zań mię­dzy tymi póź­nymi cho­roba­mi a szcze­pie­niem, bowiem był­by to finan­sowy strzał w kola­no. Również z tego powo­du nowe szcze­pion­ki powin­ny być dostę­pne za dar­mo, ale dobro­wol­nie, wraz z moni­toro­waniem sta­nu pacjen­ta i przy­bywa­jących nowych cho­rób lub zna­czą­cego pogor­sze­nia już istnie­jących. [Aktu­ali­zacja: 2020‑11‑29.]

Do prze­myśle­nia – skąd pochodzą koro­nawi­rusy?

Pozo­sta­je to poza naszym (pol­skim) zasię­giem i jako Pola­cy może­my jedy­nie wywie­rać wpływ na Chi­ny w tym zakre­sie. Wszys­tkie naj­groź­niej­sze koro­nawi­rusy bio­rą swój począ­tek z dużym pra­wdo­podo­bień­stwem w Chi­nach. SARS­‑CoV powo­dują­cy ofi­cjal­ną śmie­rtel­ność na pozio­mie 10% «prze­szedł» z nie­tope­rza przez cywe­tę (zwie­rzę koto­kształt­ne) na czło­wie­ka. Wirus MERS­‑CoV prze­szedł z nie­tope­rza za pośre­dnic­twem wiel­błą­da na czło­wie­ka (to sta­ło się poza Chi­nami). Wirus SARS­‑CoV‑2 prze­szedł z nie­tope­rza na łusko­wca i potem na czło­wie­ka. Podej­rze­wano też po drodze rybę, obwi­nia­no się też, że pochodzi z USA czy Ita­lii (ostat­nie jest pra­wdo­podob­ne bowiem obse­rwo­wano w Ita­lii cywe­ty pod­czas lock­downu oraz stam­tąd pochodzi dodat­nia prób­ka wody ze ście­ków z mar­ca 2019). W koń­cu od 2017 roku Chi­ny pró­bują zapa­nować nad kolej­nym wiru­sem SADS­‑CoV, któ­ry wziął swój począ­tek z nie­tope­rza (znów nie­tope­rza, pobud­ka!) i prze­niósł się na hodo­wle świń. Teraz ten wirus tyl­ko cze­ka, aby zacząć paso­wać do ludz­kie­go rece­pto­ra ACE2, aby zacząć wywo­ływać wycień­cza­jącą cho­robę u ludzi.

Dzia­łania medycz­ne i sani­tar­ne nie powin­ny ogra­niczać się jedy­nie do obse­rwa­cji ludzi. Dzia­łania te powin­ny być pro­wadzo­ne w śro­dowi­sku, w któ­rym żyje­my i sko­ro pro­ble­mem jest nie­toperz pozo­sta­ją nastę­pują­ce sce­nariu­sze, aby pro­blem zakoń­czyć:

  • ekster­mina­cja nie­tope­rzy inku­bują­cych wiru­sy podob­ne do tych, z któ­rymi mamy pro­ble­my (doty­czy tyl­ko rejo­nów, gdzie jest pro­blem);
  • lecze­nie nie­tope­rzy z ich cho­rób, tak aby one prze­sta­ły cho­rować, wie­le nie­tope­rzy wciąż jest nosi­cie­lami MERS­‑CoV;
  • roz­waże­nie innych dzia­łań (np. wyła­panie nie­tope­rzy i prze­nie­sie­nie ich), tak aby prze­rwać łań­cuch zaka­żeń.

Jeże­li tego nie zro­bimy, może­my się spodzie­wać w cią­gu nastę­pnych 10 lat, kolej­nych 3 lub wię­cej gatun­ków koro­nawi­rusów ata­kują­cych ludzi. Nale­ży też dążyć do zaprze­sta­nia hodo­wli kla­tko­wej fre­tek, norek, kur, świń, krów i innych zwie­rząt. Takie sku­piska zwie­rząt powo­dują, że wiru­sy łatwo się roz­noszą i mutu­ją (a zwie­rzę­ta cier­pią). Dys­tans wśród ludzi nie wystar­czy. Zmia­ny te nale­ży prze­pro­wadzić sto­pnio­wo, tak aby hodo­wcy mie­li czas dosto­sować się do nowych wymo­gów pra­wnych.

Szcze­pie­nia – brak kom­peten­cji czy celo­we dzia­łanie?

W Pol­sce do dnia 2021‑01‑17 zaszcze­pio­no 436963 oso­by. Wystą­piły do tego dnia 122 nie­pożą­dane sku­tki poszcze­pien­ne. Daje to oko­ło 28 przy­pad­ków #NOP na każde sto tysię­cy zaszcze­pio­nych osób. Współ­czyn­nik ten nie­ste­ty wraz z kolej­nymi szcze­pie­nia­mi rośnie. Do dnia 2021‑01‑12, kie­dy zaszcze­pio­no 257834 oso­by odczy­nów poszcze­pien­nych było zale­dwie 37, co sta­nowi­ło 14 przy­pad­ków przy­pad­ków NOP na sto tysię­cy podań szcze­pion­ki. Nie wie­my co jest przy­czy­ną dwu­krot­nego wzro­stu przy­pad­ków odczy­nów poszcze­pien­nych w zale­dwie 5 dni. Sta­tysty­ki te są ofi­cjal­nymi dany­mi doty­czą­cymi Pol­ski.

Dnia 2021‑02‑09 poda­no, że zaszcze­pio­no 1773715 osób. Dzia­łania nie­pożą­dane NOP wystą­piły u 1558 osób, z cze­go przy­naj­mniej 11 osób zmar­ło z powo­du szcze­pie­nia prze­ciwko COVID‑19, zaś 250 mia­ło cięż­kie przy­pad­ki odczy­nu poszcze­pien­nego. Daje to pra­wie 88 przy­pad­ków nie­pożą­danych odczy­nów poszcze­pien­nych na sto tysię­cy osób, z cze­go 14 ma cha­rakter cięż­ki, zaś ilość zgo­nów prze­kro­czy­ła ponad sze­ścio­krot­nie licz­bę «jeden na milion», któ­rą tak chęt­nie posłu­gują się prze­ciw­nicy «anty­szcze­pion­kowców». Widząc te dane i bio­rąc pod uwa­gę, że pra­wie 0.09% szcze­pio­nych ludzi ma bli­skie sku­tki poszcze­pien­ne – pole­camy mło­dym (0–49 lat) prze­myśle­nie, czy na pewno chcą się zaszcze­pić, bowiem rząd Pol­ski ogra­niczył zli­cza­nie NOP jedy­nie do przy­pad­ków, któ­re wystą­pią do 4 tygo­dni po przy­jęciu zastrzy­ku. Jeże­li ktoś zacho­ruje na cięż­ką lub nie­ule­czal­ną cho­robę lub umrze po tym ter­minie – o tym się nie dowie­my i jest zakaz odgór­ny zali­cza­nia tego zda­rze­nia do NOP ekspe­rymen­tal­nych szcze­pio­nek prze­ciw COVID‑19. Ilość NOP na 100 tys. szcze­pio­nych oby­wate­li wzro­sła trzy­krot­nie w cią­gu nie­całe­go mie­sią­ca mimo zła­godze­nia defi­nicji nie­pożą­dane­go odczy­nu poszcze­pien­nego (skró­cenia cza­su obse­rwa­cji do 4 tygo­dni).

Uwa­ga: mimo, że dla innych szcze­pio­nek jako łago­dne odczy­ny poszcze­pien­ne zali­cza się każde pogor­sze­nie sta­nu zdro­wia (a więc też gorącz­kę, kaszel, duszno­ści, złe samo­poczu­cie), w rzą­dowym komu­nika­cie doty­czą­cym ilo­ści NOP poda­no wprost, że ogra­niczo­no defi­nicję łago­dne­go NOP do «zacze­rwie­nie­nia oraz bole­sno­ści w miej­scu wkłu­cia». Gdy­by bowiem pozo­sta­wić defi­nicję nie­zmie­nio­ną (niżej poda­jemy cytat), ilość NOP prze­kro­czy­łaby 50%, bowiem dzia­łania nie­pożą­dane wymie­nio­ne w ulot­ce wska­zują­ce na pogor­sze­nie zdro­wia wystę­pują «bardzo czę­sto» (mini­mum 1 na 10 pacjen­tów).

gov.pl

NOP – co to jest?

Zabu­rze­nie sta­nu zdro­wia, któ­re wystą­piło w okre­sie czte­rech tygo­dni po poda­niu szcze­pion­ki – to ofi­cjal­na defi­nicja nie­pożą­dane­go odczy­nu poszcze­pien­nego (NOP). Wyją­tkiem jest poda­nie szcze­pion­ki prze­ciwko gru­źli­cy. W tym przy­pad­ku kry­terium cza­sowe jest dłuż­sze niż czte­ry tygo­dnie. Uogól­nia­jąc zatem, nie­pożą­dany odczyn poszcze­pien­ny to pogor­sze­nie sta­nu zdro­wia (czę­sto chwi­lowe i łago­dne), któ­re wystą­pi w okre­ślo­nym cza­sie po szcze­pie­niu.

Źró­dło. Nie otrzy­muje­my więc infor­macji zgo­dnych z ofi­cjal­ną defi­nicją. Ze szcze­góło­wymi infor­macja­mi (jednak bez infor­macji ile cza­su minę­ło od szcze­pie­nia) doty­czą­cymi NOP można zapo­znać się w tym rapor­cie. Warto zwró­cić uwa­gę na przy­pad­ki utra­ty przy­tomno­ści z jedno­cze­sny­mi wymio­tami bez doko­nania hospi­tali­zacji. [Aktu­ali­zacja: 2021‑02‑10.]

W Norwe­gii wystą­piły 23 przy­pad­ki śmier­ci osób w pode­szłym wie­ku tuż po poda­niu szcze­pion­ki Comir­naty prze­ciwko COVID‑19. W 13 przy­pad­kach orze­czo­no, że śmierć może mieć zwią­zek z poda­niem szcze­pion­ki, w pozo­sta­łych 10 przy­pad­kach toczy się śledz­two.

Głó­wny lekarz norwe­skiej agen­cji Sigurd Horte­mo

Opi­nie lekar­skie suge­rują, że powszech­nie noto­wane reakcje nie­pożą­dane na szcze­pion­ki mRNA, takie jak gorącz­ka i nudno­ści, mogły przy­czy­nić się do śmie­rtel­nych przy­pad­ków wśród nie­któ­rych spo­śród osła­bio­nych pacjen­tów.

Czy wykwa­lifi­kowa­ny lekarz – a nie tyl­ko pro­ducent szcze­pion­ki – nie powi­nien spodzie­wać się tego, że część osób nie będzie w sta­nie prze­trwać, ze wzglę­du na stan zdro­wia, szcze­pie­nia, któ­re powo­duje u wię­kszo­ści szcze­pio­nych takie obja­wy jak zmę­cze­nie, gorącz­ka, nudno­ści (i wymio­ty), lim­fade­nopa­tia? Czy tego nie dało się prze­widzieć?

Po naszym kon­takcie z fir­mą Pfi­zer jeste­śmy prze­raże­ni jako­ścią udzie­lanej infor­macji medycz­nej. Pyta­liśmy o wzór nukle­oty­dowy mRNA sub­stan­cji czyn­nej szcze­pion­ki #Comir­naty. W odpo­wiedzi, mimo, że pyta­nie zada­liśmy po angiel­sku i zazna­czy­liśmy, że będzie­my wdzięcz­ni za odpo­wiedź udzie­loną w języ­ku angiel­skim, nie­miec­kim lub pol­skim, uzy­ska­liśmy takie oto infor­macje. Piso­wnia ory­ginal­na.

Pfi­zer udzie­lając infor­macji medycz­nej

Zmo­dyfi­kowa­ny nukle­ozy­dem infor­macyj­ny RNA w pro­jekcie Comir­naty jest for­muło­wany w posta­ci nano­czą­stek lipi­dowych, któ­re umo­żli­wia­ją dostar­cza­nie nie­repli­kują­cego RNA do komó­rek gospoda­rza w celu bez­pośre­dniej przej­ścio­wej ekspre­sji anty­genu SARS­‑CoV‑2 S. Kody mRNA dla zako­twi­czo­nego w bło­nie peł­nej dłu­gości S z dwo­ma pun­kta­mi muta­cje w cen­tral­nej heli­sie. Muta­cja tych dwóch ami­nokwa­sów do blo­kad pro­lino­wych S w anty­geno­wo pre­fero­wanej kon­for­macji sprzed fuzji. Szcze­pion­ka wywo­łuje zaró­wno neutra­lizu­jące prze­ciw­cia­ła, jak i komór­kową odpo­wiedź immu­nolo­gicz­ną na anty­gen szpi­ku (S), co może przy­czy­nić się do ochro­ny przed COVID‑19.

Na nasze pyta­nie odno­śnie sekwen­cji nukle­oty­dów odpo­wiedzi nie uzy­ska­liśmy do dnia 2021‑01‑17. Czy tak powin­na wyglą­dać pro­fesjo­nal­na odpo­wiedź fir­my pro­duku­jącej szcze­pion­ki? Napra­wdę szcze­pion­ka wywo­łuje reakcję immu­nolo­gicz­ną orga­nizmu prze­ciwko szpi­kowi kost­nemu czło­wie­ka? Jaszczu­ry przy­zna­ły się, że zapla­nowa­ły, że ludzie umrą na cho­roby auto­immu­nolo­gicz­ne. <;‑)> A całkiem na powa­żnie:

  • jak można pomy­lić anty­geny szpi­ku kost­nego z anty­gena­mi kol­ca wiru­sa?
  • jak powa­żna fir­ma może udzie­lać odpo­wiedzi wpi­sując tekst do trans­lato­ra i wysy­łając odpo­wiedź oso­bie pyta­jącej?

Co się sta­nie jeże­li tak tłu­maczo­na auto­matycz­nie (i nie­potrzeb­nie, nie­miec­ki i angiel­ski rozu­mie­my i zapy­tali­śmy w jednym z tych języ­ków) tra­fi do słu­żby zdro­wia szcze­pią­cej ludzi? Co się sta­nie, gdy infor­macja zawie­rają­ca błę­dy auto­matycz­nego tłu­macze­nia tra­fi do leka­rzy i pie­lęgnia­rek nie czy­tają­cych ulo­tki dołą­czo­nej do szcze­pion­ki? Już raz w Pol­sce doszło do poda­nia kon­cen­tra­tu 7.5 szcze­pion­ki (całej zawa­rto­ści 1 fiol­ki) 8 oso­bom, zanim zało­ga się zorien­towa­ła, że coś jest nie tak. Pra­wdo­podob­nie ta zało­ga, gdy­by dru­gie słoń­ce wsta­ło na zachodzie, też nie zorien­towa­łaby się, że coś jest nie tak, bowiem nie umie prze­czy­tać tre­ści ety­kie­ty fiol­ki oraz nie umie prze­czy­tać ulo­tki (możli­we, że szcze­pion­ki poda­wała oso­ba, któ­rej pła­cą za mało by podnio­sła powie­ki). <złość>

Aby tego było mało – oprócz pomy­lenia szpi­ku z bia­łkiem kol­ca S wiru­sa, doszło do pomy­lenia opi­sanych fio­lek Rege­nero­nu (prze­ciw­cia­ło mono­klo­nal­ne o możli­wym dzia­łaniu zwal­cza­jącym wiru­sa SARS­‑CoV‑2) ze szcze­pion­kami Comir­naty. Fiol­ki tych pre­para­tów różnią się zaró­wno dawką, nazwą jak i wyglą­dem. Jak mogło dojść do tego, że lek poda­ją #anal­fabe­ci nie umie­jący czy­tać? Czy może ktoś miał inte­res w prze­pro­wadze­niu badań kli­nicz­nych bez zgo­dy pacjen­tów i bez pła­cenia im za pod­jęcie ryzy­ka? Poda­nie 42 oso­bom nie­pra­widło­wego leku może być spo­wodo­wane jedy­nie anal­fabe­tyzmem, celo­wym szko­dli­wym dzia­łaniem lub chę­cią prze­pro­wadze­nia ekspe­rymen­tów medycz­nych. Inne­go uza­sadnie­nia sytu­acji poda­nie złe­go leku kil­kudzie­się­ciu kolej­nym oso­bom nie zna­my.

#Słu­żba zdro­wia

Ska­zywa­nie na śmierć ludzi przez słu­żbę zdro­wia?

4 lute­go 2021 roku poda­no infor­mację, że w nie­typo­wy spo­sób zmar­ła kobie­ta zara­żona koro­nawi­rusem. Śmierć z powo­du koro­nawi­rusa nie jest niczym nowym, gdy­by nie sytu­acja «przy­chodzi baba do leka­rza...».

Tak więc, przy­chodzi baba do leka­rza w szpi­talu na umó­wio­ny zabieg ratu­jący jej życie – ope­rację chi­rur­gicz­ną. Przed wyko­naniem ope­racji zde­cydo­wano się wyko­nać test na COVID‑19 (jak już wie­le razy pisa­liśmy – wyko­nywa­nie tych testów i podej­mowa­nie dia­gno­zy na pod­sta­wie same­go testu bez obja­wów COVID‑19 jest błę­dem medycz­nym). Mimo powa­żne­go sta­nu kobie­ty – wypi­sano ją ze szpi­tala i odwie­zio­no do domu (odwie­zio­no, bo była tak zdro­wa, że nie mogła sama wró­cić!).

Kobie­ta ta kolej­nego dnia zmar­ła. Tak wyglą­da lecze­nie ludzi w Pol­sce i roz­pozna­wanie COVID‑19 po wpro­wadze­niu bez­kar­ności+ dla leka­rzy (pro­jekt Koali­cyj­nego Klu­bu Par­lamen­tar­nego «#Lewi­ca»). Czy takie postę­powa­nie nale­ży nazwać zabój­stwem i nie­udzie­leniem pil­nej pomo­cy medycz­nej?

Jednak to nie koniec dość nie­cie­kawych zda­rzeń medycz­nych. Przyj­rze­liśmy się prze­bie­gom nie­pożą­danych odczy­nów poszcze­pien­nych COVID‑19 (tabe­lę z dnia 2021‑02‑09 opu­bli­kowa­liśmy wyżej). Niżej cytu­jemy naj­cie­kawsze prze­bie­gi NOP wraz z naszym komen­tarzem. Do czę­ści z nich mamy zastrze­żenia.

  1. «47) meta­licz­ny posmak w ustach, epi­zod hypo­tonicz­no­‑hypo­reakty­wny z utra­tą przy­tomno­ści – pacjent nie­hospi­tali­zowa­ny» – utra­ta przy­tomno­ści jest defi­nio­wana jako zagro­żenie zdro­wia lub życia, pacjent powi­nien być odwie­zio­ny kare­tką do szpi­tala (powi­nien być hospi­tali­zowa­ny).
  2. «48) zabu­rze­nia ryt­mu ser­ca – komo­rowe, tri­gemi­nia» – nagłe wystą­pie­nie aryt­mii komo­rowej, któ­ra nagle przy­jęła postać tri­gemi­nii nie zaś spo­radycz­nych doda­tko­wych pobudzeń komo­rowych – wyma­ga pil­nej dia­gno­sty­ki kardio­logicz­nej i obse­rwa­cji, czy stan nie pogor­szy się jeszcze bardziej. Pacjen­tka powin­na tra­fić do szpi­tala na obse­rwa­cję, bowiem tyl­ko tam można udzie­lić facho­wego lecze­nia w razie pogor­sze­nia się jej sta­nu (sama tri­gemi­nia zazwy­czaj nie zagra­ża życiu przy bra­ku cho­rób współ­ist­nie­jących – jednak zawsze lekarz decy­duje o dal­szym postę­powa­niu po wyko­naniu badań).
  3. «62) ból ręki, dre­szcze, kaszel, osła­bie­nie, ból mię­śni. W 6–7 dniu po szcze­pie­niu wystą­piły wymio­ty, ból brzu­cha, utra­ta węchu i sma­ku – pacjent nie­hospi­tali­zowa­ny» – typo­wy opis COVID‑19. Pacjen­tka powin­na mieć wyko­nany test na COVID‑19 oraz gry­pę A i B. Albo w szcze­pion­ce był wirus, albo nie zacho­wano środ­ków sani­tar­nych (przez pacjen­tkę lub per­sonel).
  4. «64) kil­kuse­kun­dowa utra­ta świa­domo­ści – pacjen­ta skie­rowa­no na obse­rwa­cję na OIT» – z pacjen­tką postą­pio­no pra­widło­wo. Nawet utra­ta przy­tomno­ści na kil­ka sekund jest wska­zaniem do hospi­tali­zacji (obse­rwa­cja, wyko­nanie pod­sta­wowych badań).
  5. «85) duszność nagła trwa­jąca 40 minut po szcze­pie­niu, tachy­kardia, nad­ciśnie­nie 170/90, spa­dek satu­racji, cechy nie­dotle­nie­nia mię­śnia ser­cowe­go – pacjent nie­hospi­tali­zowa­ny» – nie jest ważne ile ten epi­zod trwał, cechy nie­dotle­nie­nia ser­ca, doda­tko­wo z pogar­sza­jącą się satu­racją powin­ny spo­wodo­wać wezwa­nie kare­tki pogo­towia i prze­wie­zie­nie pacjen­ta do pil­nej dia­gno­sty­ki szpi­tal­nej i obse­rwa­cji, czy epi­zod się nie powtó­rzy – z wię­kszym nie­dotle­nie­niem, a możli­we, że nawet zgo­nem. Brak pod­jęcia hospi­tali­zacji (nie napi­sano «pacjent odmó­wił hospi­tali­zacji») jest gru­bym nie­dopil­nowa­niem swoich obo­wiąz­ków i nie­udzie­leniem potrzeb­nej pomo­cy. Zaró­wno nagły, ostry ból w klat­ce pier­sio­wej jak też duszność (satu­racja!) są wska­zaniem do hospi­tali­zacji.
  6. «86) osła­bie­nie, ścisk w gar­dle, pie­cze­nie w klat­ce pier­sio­wej, mrocz­ki przed ocza­mi, spa­dek ciśnie­nia 80/40; po 25 minu­tach obja­wy ustą­piły – pacjent nie­hospi­tali­zowa­ny» – pacjent powi­nien być hospi­tali­zowa­ny, ponie­waż w sytu­acji pono­wne­go spad­ku ciśnie­nia mógł­by stra­cić przy­tomność, jak również mogło­by dojść do zatrzy­mania krą­żenia. Wyma­gana spe­cja­listycz­na obse­rwa­cja.
  7. «89) ból ramie­nia lewe­go, drę­twie­nie mię­śnia ramie­nia pro­mie­niu­jące w kie­run­ku gło­wy, mro­wie­nie i drę­twie­nie oko­licy twa­rzy wokół oczu. Pacjent zgło­sił się na SOR, jego stan nie wyma­gał hospi­tali­zacji.» – postą­pio­no pra­widło­wo o ile wyklu­czo­no możli­wość nie­sta­bil­nej cho­roby nie­dokrwien­nej ser­ca – bywa, że zawa­ły ser­ca prze­bie­gają bez bólu w klat­ce pier­sio­wej, a wła­śnie pro­mie­niu­ją na żuchwę, oczy, ramio­na.
  8. «112) uogól­nio­na wysyp­ka, świąd skó­ry, sko­ki ciśnie­nia tęt­nicze­go 170/110, tęt­no 120 – pacjent nie­hospi­tali­zowa­ny» – tęt­no 120 ude­rzeń/min. speł­nia kry­terium «zabu­rze­nia ryt­mu ser­ca» – jest to znacz­na tachy­kardia doda­tko­wo przy cięż­kim nad­ciśnie­niu.
  9. «114) ból ramie­nia, drże­nie koń­czyn dol­nych, uczu­cie gorą­ca, omdle­nie z utra­tą przy­tomno­ści – pacjent nie­hospi­tali­zowa­ny» – utra­ta przy­tomno­ści jest wska­zaniem do wezwa­nia pogo­towia ratun­kowe­go. Pacjent powi­nien tra­fić mini­mum na SOR.
  10. «133) drę­twie­nie nóg, zawro­ty gło­wy, duszno­ści, uczu­cie gorą­ca, pacjen­tka skie­rowa­na na obse­rwa­cję do szpi­tala. Po kon­sul­tacji z leka­rzem wypi­sana do domu.» – postą­pio­no pra­widło­wo – skie­rowa­na do szpi­tala / wezwa­no pogo­towie, w szpi­talu wyko­nano dia­gno­sty­kę, stwie­rdzo­no, że stan jest sta­bil­ny i wypi­sano do domu, co nie mia­ło miej­sca w wie­lu powyż­szych przy­pad­kach.
  11. «242) dane w uzu­peł­nie­niu» – cie­kawe co się sta­ło, sko­ro przez 20 dni danych nie uzu­peł­nio­no. Cze­kają na dosta­wę nie­boszczy­ka?
  12. «282) ok. tydzień po zaszcze­pie­niu zabu­rze­nia świa­domo­ści, zabu­rze­nia orien­tacji auto i allo­psy­chicz­nej, gorącz­ka do 39 st. C, dre­szcze, ból gło­wy. Nasi­lony odczyn w miej­scu wstrzy­knię­cia o śre­dni­cy 6–9 cm, ence­falo­patia – pacjent nie­hospi­tali­zowa­ny». Opis przy­pomi­na mikro­udar (TIA) lub udar. Czy o hospi­tali­zację w takim sta­nie trze­ba się modlić? Czy zabu­rze­nia świa­domo­ści nie są wystar­cza­jącym powo­dem by pacjen­ta odwieźć do szpi­tala?
  13. «357) tem­pera­tura 39,0–39,4 st. C, nudno­ści, spa­czo­ne odczu­cia węchu (czu­je dym), bóle mię­śnio­wo sta­wowe, osła­bie­nie zmu­sza­jące do przy­jęcia pozy­cji leżą­cej. Oso­ba nie jest hospi­tali­zowa­na – prze­bywa w domu» – miej­my nadzie­ję, że wyko­nano test na COVID‑19 oraz na gry­pę A i B. COVID‑19 prze­bie­gać potra­fi z czę­ścio­wym uszkodze­niem węchu lub sma­ku.
  14. «360) gorącz­ka, spa­dek ciśnie­nia tęt­nicze­go, tachy­kardia, 3 razy wzy­wano zrm pacjen­ta nie hospi­tali­zowa­no, zatrzy­manie krą­żenia, zgon /20.01.2021 godz. 20:30/» – skraj­na nie­odpo­wiedzial­ność słu­żby zdro­wia oraz brak empa­tii do pacjen­ta. Już pod­czas dru­gie­go poby­tu w szpi­talu w takim sta­nie powin­na zapaść decy­zja o obse­rwa­cji szpi­tal­nej. Mogło­by to zapo­biec trze­cie­mu epi­zodo­wi i zgo­nowi pacjen­ta.
  15. «373) reakcja aler­gicz­na, podwyż­szo­ne rr 180/120 mmHg, zabu­rze­nia widze­nia (kolo­rowe pasma), ból kar­ku, zasi­nie­nie koń­czyn» – kla­sycz­ny opis prze­łomu nad­ciśnie­nio­wego (jest nie tyl­ko ciśnie­nie do pil­nego obni­żenia, ale zabu­rze­nia widze­nia i ból kar­ku mogą wska­zywać na brak kom­pen­sacji i szyb­kie postę­pują­ce uszkodze­nie nie­któ­rych narzą­dów). Dla­cze­go nie ma infor­macji o prze­wie­zie­niu na SOR lub hospi­tali­zacji?
  16. «395) pacjen­tka z cho­roba­mi zasa­dni­czy­mi, miaż­dży­ca, nad­ciśnie­nie, nie­wydol­ność krą­żenio­wa, wg leka­rza zgon pacjen­tki nie pozo­sta­je w związ­ku z poda­niem szcze­pion­ki. Nie­hospi­tali­zowa­na» – sko­ro nie­hospi­tali­zowa­na (brak innych obja­wów przed zgo­nem?) oraz nie widać związ­ku z poda­niem szcze­pion­ki – oso­bom w tym sta­nie sta­nowczo odradza­my przyj­mowa­nie jakiej­kolwiek szcze­pion­ki prze­ciwko COVID‑19 (nie poda­no nazwy pre­para­tu, bo po co oby­watel ma wiedzieć...).
  17. «448) Wymio­ty, zażół­cenie powłok skó­ry, spa­dek satu­racji do 85% bez tle­nu. W tra­kcie tle­note­rapii do 89–90%. NIE­HOSPI­TALI­ZOWA­NA» – spa­dek satu­racji poni­żej 93% (u osób star­szych poni­żej 90%) już sam w sobie jest wska­zaniem do hospi­tali­zacji. Nie­pod­jęcie hospi­tali­zacji to zaba­wa czyimś życiem.
  18. «452) 3,5 godz. po szcze­pie­niu wystą­piły zabu­rze­nia orien­tacji, pamię­ci, uczu­cie splą­tania, zabu­rze­nie mowy, tru­dno­ści ze zna­lezie­niem słów do opi­su przed­mio­tów, bóle kości, mię­śni, ogól­ne osła­bie­nie, drę­twie­nie całej koń­czy­ny, roz­rywa­jący ból ręki szcze­pio­nej do 48 godz. NIE­HOSPI­TALI­ZOWA­NA». Czy wymie­nio­ne obja­wy nie wska­zują uda­ru lub mikro­uda­ru? Do teog zły kon­takt z pacjen­tem. Czy o dostęp do szpi­tala i dia­gno­sty­ki tam trze­ba się modlić i bła­gać?
  19. «453) sil­ne bóle mię­śni, uczu­cie osła­bie­nia i nudno­ści, duszność, RR 90/50, bla­dość powłok, drga­wki, NIE­HOSPI­TALI­ZOWA­NA» – spa­dek ciśnie­nia tęt­nicze­go połą­czo­ny z drga­wka­mi nie­gorącz­kowy­mi jest wska­zaniem do uda­nia się do szpi­tala. Drga­wki sta­nowią zagro­żenie życia i zdro­wia.
  20. «498) gorącz­ka, utra­ta przy­tomno­ści z nie­trzy­maniem moczu i stol­ca. Kon­sul­towa­na w SOR. Na Izbie Przy­jęć podwyż­szo­ne D­‑dime­ry.» – błę­dem było dopu­szcze­nie tej pacjen­tki do szcze­pie­nia. W ulot­ce szcze­pio­nek Pfi­zera i Moder­ny wymie­nio­ne są jako prze­ciw­wska­zania – zabu­rze­nia krze­pli­wości krwi.
  21. «716) Laryn­gospazm, zawro­ty gło­wy, suchość w jamie ustnej, ucisk w krta­ni, wzrost ciśnie­nia (190/110 mmHG), tachy­kardia (do 110/min), osła­bie­nie. Nie wyma­gał hospi­tali­zacji.». Pacjent z prze­łomem nad­ciśnie­nio­wym (zawro­ty gło­wy mogą wska­zywać na uszkodze­nie nie­któ­rych narzą­dów), nie wyma­ga hospi­tali­zacji i nie jest sta­nem naglą­cym. Super, dyplom zape­wne zna­lezio­ny w czi­psach. Co by było, gdy­by pacjent po powro­cie do domu dostał nad­ciśnie­nia rzę­du 240/140? <złość>
  22. «737) Pacjen­tka szcze­pio­na w godzi­nach poran­nych 26.01. Z rela­cji rodzi­ny‑27.01 w godzi­nach wie­czor­nych poczu­ła ból brzu­cha, któ­ry utrzy­mywał się również w kolej­nych dniach. Ból leczo­ny samodziel­nie przez pacjen­tkę w warun­kach domo­wych leka­mi prze­ciw­bólo­wymi i spa­zmo­litycz­nymi- bez wyraź­nej popra­wy. Pacjen­tka przez cały ten czas nie kon­takto­wała się z przy­cho­dnia POZ. Zgon nastą­pił 3 dni po szcze­pie­niu. Brak pewno­ści, czy szcze­pie­nie mogło mieć wpływ na zgon, dla­tego zda­rze­nie zosta­je zgło­szo­ne jako NOP». Błąd pacjen­tki – pacjen­tka, któ­ra pod­jęła szcze­pie­nie – powin­na pozo­stać w kon­takcie z leka­rzem, a nie leczyć się na wła­sną rękę.
  23. «868) gorącz­ka 38,3 przez 5 dni, wysyp­ka drob­nogrud­kowa w 6 dobie po szcze­pie­niu, rzut stwar­dnie­nia roz­sia­nego w 6 dobie po szcze­pie­niu (para­pare­za spa­stycz­na), obja­wy prze­wle­kają­ce się i utrzy­mują­ce po hospi­tali­zacji, wyma­ga hospi­tali­zacji przez 5 dni» – postę­powa­nie po wystą­pie­niu obja­wów pra­widło­we. Jednak potwie­rdza się nasze przy­puszcze­nie o możli­wości nasi­lania cho­rób auto­immu­nolo­gicz­nych przez szcze­pie­nie prze­ciwko COVID‑19. Mobi­liza­cja ukła­du immu­nolo­gicz­nego = nasi­lenie cho­rób z auto­agre­sji.
  24. «873) epi­zod hypo­tonicz­no­‑hypo­reakty­wny z utra­tą przy­tomno­ści, bóle i zawro­ty gło­wy, drę­twie­nie rąk i nóg, dre­szcze, zabu­rze­nia czu­cia w nogach, utra­ta sma­ku i węchu, utrzy­mują­ce się niskie ciśnie­nie do dnia dzi­siej­sze­go. Nie hospi­tali­zowa­na» – utrzy­mują­ce się niskie ciśnie­nie przez 8 dni, w tym utra­ta przy­tomno­ści nie jest wska­zaniem do hospi­tali­zacji? Coś poszło źle w słu­żbie zdro­wia. W jaki spo­sób jako spo­łeczeń­stwo dopu­ści­liśmy do takiej zgni­lizny szcze­gól­nie w gru­pach zawo­dowych szcze­gól­nego zaufa­nia i nawet nie pró­buje­my z tym wal­czyć?
  25. «963) temp. 39C utrzy­mują­ca się 48h, gorącz­ka nie reagu­jąca na leki p/gorącz­kowe (Pyral­gina, Para­ceta­mol), bóle mię­śni, bóle rąk, bóle ple­ców, bóle gałek ocznych, ból i zawro­ty gło­wy, ogól­ne osła­bie­nie Nie wyma­ga hospi­tali­zacji». Dokto­ra ode­śle­my do podręcz­ników i do zapo­zna­nia się z ter­minem «hiper­ter­mia». Gorącz­ka reagu­je na leki prze­ciw­gorącz­kowe i powsta­je w mecha­nizmie wytwa­rza­nia pro­sta­glan­dyn. Hiper­ter­mia powsta­je w innym mecha­nizmie i dla­tego nie reagu­je na leki prze­ciw­gorącz­kowe (bo gorącz­ki nie ma!).
  26. «1025) spa­dek ciśnie­nia tęt­nicze­go do 70/30 mmHg z utra­tą przy­tomno­ści i spad­kiem satu­racji. Nie wyma­ga hospi­tali­zacji.». Po pro­stu super. Znacz­ne nie­doci­śnie­nie, utra­ta przy­tomno­ści i spa­dek satu­racji. Nie hospi­tali­zuje­my, cze­kamy na zgon. Może eWUŚ był cze­rwo­ny w chwi­li, gdy była potrze­na pomoc?
  27. «1055) odwar­stwie­nie sia­tkó­wki oka pra­wego. Doty­czy leka­rza zgła­sza­jące­go. Według infor­macji jest pod opie­ką oku­listy. Nie wyma­ga hospi­tali­zacji». Sam się szcze­pił, był po obu stro­nach strzy­kawki? Może w ostat­niej chwi­li pacjent się zre­fle­kto­wał i odbił strzy­kawkę w jego stro­nę? Zrozu­miał co robi i nie mógł na to patrzeć? Oczy nas bolą od patrze­nia na ten opis. <roz­bawie­nie>
  28. «1112) zgon» – a jakiś bardziej bez­pośre­dni powód/mecha­nizm?
  29. «1236) drga­wki, reakcja ana­fila­ktycz­na, wzrost ciśnie­nia tęt­nicze­go; nie wyma­ga hospi­tali­zacji» <face­palm> <złość>.
  30. «1471) epi­zod hypo­tonicz­no­‑hypo­reakty­wny z utra­tą przy­tomno­ści, z bez­dechem. Nie wyma­ga hospi­tali­zacji.». Czy jeże­li powtór­ka nastą­pi w nocy pod­czas snu pacjen­tka będzie bez­piecz­na, czy lepiej kil­ka dni hospi­tali­zować na oddzia­le obse­rwa­cyj­nym?
  31. «1759) ból w klat­ce pier­sio­wej, gorącz­ka (39,5°C), zawro­ty oraz ból gło­wy, spa­dek ciśnie­nia roz­kur­czo­wego, tachy­kardia, w 1 dobie po szcze­pie­niu wyso­kie stę­żenie tro­ponin TnT, nie hospi­tali­zowa­ny» – wyso­kie stę­żenie tro­ponin wska­zuje naj­czę­ściej na zawał ser­ca lub jego uszkodze­nie W każdym przy­pad­ku wyma­gana jest hospi­tali­zacja w try­bie pil­nym!
    Bor­gis – Postę­py Nauk Medycz­nych 12/2010, s. 974

    Podwyż­szo­ne pozio­my cTn [nale­żą do nich tro­poni­ny cTnT – przyp. red.] towa­rzy­szą również innym zespo­łom cho­robo­wym, takim jak: nie­wydol­ność ser­ca, zato­rowość płu­cna, hipo­wole­mia, migo­tanie przed­sion­ków, sepsa, nie­wydol­ność nerek, zapa­lenie mię­śnia ser­cowe­go, ura­zy oko­licy ser­ca, cięż­kie sta­ny cho­robo­we, ekstre­mal­ne wysi­łki fizycz­ne. W wię­kszo­ści tych sytu­acji, głó­wnym powo­dem do nie­pra­widło­wo zwię­kszo­nego uwal­nia­nia cTn jest nie­równo­waga pomię­dzy tkan­kowym zapo­trze­bowa­niem na tlen a możli­wościa­mi jego dostar­cza­nia do komó­rek mię­śnia ser­cowe­go.

    [Przy­padek z dnia 2021‑02‑12.]

Ska­zywa­nie na śmierć w USA... za zawał

W USA w kwiet­niu 2020 roku doszło już do sytu­acji, że wyda­no ofi­cjal­ne wytycz­ne mówią­ce o zabi­janiu osób po zawa­le. Zaka­zano wyko­nywa­nia innych czyn­ności w kare­tkach i szpi­talach w celu przy­wró­cenia akcji ser­ca i oddy­cha­nia niż doko­nanie resu­scy­tacji. Rato­wni­cy medycz­ni prze­sta­li więc być rato­wni­kami i mają dopu­szczać do śmier­ci pacjen­ta w karet­ce, gdy tyl­ko mają podej­rze­nie zawa­łu ser­ca. Zaka­zane jest wyko­nanie u oso­by peł­nolet­niej, u któ­rej podej­rza­ny jest zawał – uży­cie AED celem prze­rwa­nia migo­tania komór. Zabro­nio­ne jest przy­woże­nie takie­go cho­rego do szpi­tala.

Dzia­łania «prze­ciwe­pide­micz­ne» nie mają więc cha­rakte­ru dzia­łań pro­zdro­wot­nych, ale mają już cha­rakter dzia­łań depo­pula­cyj­nych – pozby­cia się osób cho­rych, bo prze­cież eme­rytu­ry i ren­ty kosztu­ją kraj.

Dzi­wi nas to, że wytycz­ne te wyda­no w kra­ju teore­tycz­nej demo­kra­cji. Zabi­janie w imię wiru­sa kociej gry­py. Czy pod­czas epi­demii równie groź­nej gry­py (np. z roku 1968, 1918) również bez­dusznie pozwa­lano umie­rać ludziom, któ­rzy potrze­bowa­li pomo­cy? Kie­dy nasta­nie to w Pol­sce?

Żeby tego było mało decy­zję podob­ną wyda­li Bre­xito­wcy, z tą różni­cą, że zro­bili to nie w kwiet­niu, ale wczo­raj. W #UK wyda­no wytycz­ne, aby nie reani­mować osób nie­peł­nospra­wnych inte­lektu­alnie. Nale­ży tutaj zazna­czyć, że w momen­cie wystą­pie­nia uda­ru lub zawa­łu każda oso­ba może być inte­lektu­alnie nie­wydol­na z powo­du obcią­żenia orga­nizmu, jednak nawet gdy­by ogra­nicze­nie doty­czy­ło osób ofi­cjal­nie zdia­gno­zowa­nych przez psy­chia­trę jako nie­peł­nospra­wnych umy­sło­wo – również uwa­żamy to za dzia­łanie nie­ludz­kie godne potę­pie­nia.

Ludzie nic nie robią prze­ciwko temu co się dzie­je, pozwa­lają dalej pano­szyć się #koro­nawi­ruso­wi rzą­dowe­mu, zamiast dopro­wadzić wspól­nymi siła­mi do nasta­nia ładu jaki był przed epi­demią cho­roby, któ­ra zacho­wuje się bardzo podob­nie do gry­py. Patrze­niem, siedze­niem i nic nie robie­niem – nie zosta­nie przy­wró­cona nor­mal­ność! Słu­żba zdro­wia prze­sta­ła być słu­żbą zdro­wia a zaczy­na być słu­żbą śmier­ci. [Aktu­ali­zacja: 2021‑02‑14.]

UK – sezon 2 fil­mu La Val­la w rze­czy­wisto­ści

W Wiel­kiej Bry­tanii pod­jęto decy­zję o tym, że rodzi­ce mogą decy­dować za dzie­ci w wie­ku 6–17 lat w spra­wie testo­wania ekspe­rymen­tal­nych szcze­pio­nek Astry­Zene­ki na dzie­ciach. Dzie­ci tym samym nie mają zagwa­ran­towa­nego życia, bowiem żadna szcze­pion­ka prze­ciw COVID‑19 nie docze­kała się zakoń­czo­nych testów bez­pie­czeń­stwa i szku­tecz­ności dłu­goter­mino­wej.

W Wiel­kiej Bry­tanii roz­poczę­ły testy na 300 dzie­ciach szcze­pion­ki fir­my Astra­Zene­ka. Czy dzie­ci są szcze­pio­ne prze­ciwko gry­pie, któ­rą też mogą prze­chodzić cięż­ko? Czy jakie­kolwiek ekspe­rymen­tal­ne leki (nie­zatwie­rdzo­ne do sto­sowa­nia u ludzi) były testo­wane na dzie­ciach w wie­ku 6 lat, gdy dziec­ku nie grozi­ła oczy­wista śmierć? Czy zagra­nicz­ne Mini­ster­stwa Zdro­wia ktoś uszkodził inte­lektu­alnie? Dla­cze­go ludzie na to pozwa­lają i nic nie robią zamiast oba­lić rząd, tak jak uczy­nio­no to w thril­lerze «La Val­la»?

Thril­ler ten opo­wia­da bardzo podob­ną histo­rię. Naj­pierw wybu­chła epi­demia «noro­wiru­sa». Potem zosta­ły utwo­rzo­ne get­ta zwa­ne tam Sekto­rem 1 (dla zamo­żnych, posłu­sznych władzy) i Sekto­rem 2 (dla reszty, bez gwa­ran­cji prze­życia). Aby dostać się do Sekto­ra 1 trze­ba było mieć spe­cjal­ną prze­pus­tkę (paszport COVID‑19 – deja­vu?). Nastę­pnie rodzi­com zabie­rano dzie­ci mówiąc im, że jadą na kolo­nię. Nie­ste­ty dzie­ci cze­kało tam pra­wdzi­we jeli­to a nie kolo­nia. Testo­wano tam na dzie­ciach różne szcze­pion­ki i pró­bowa­no uzy­skać prze­ciw­cia­ła, aby zabez­pie­czyć ludzi, któ­rzy «pra­cowa­li» w Sekto­rze 1. Oso­by, któ­re chcia­ły się dowiedzieć za dużo były bru­tal­nie eli­mino­wane (przez roz­strze­lanie). Taką wizję «nowej nor­mal­ności» przed­sta­wio­no w fikcyj­nej «nowej Hiszpa­nii». Pod koniec fil­mu jednak ludzie dowiedzie­li się co robio­no i powstał ogól­nokra­jowy bunt i nastą­piło prze­jęcie władzy. Ile jeszcze cza­su mamy my cze­kać aż spo­łeczeń­stwo oba­li rzą­dy, któ­re szkodzą?

Inkubator biotechnologiczny, mysz laboratoryjna, a nie dziecko (przynajmniej tak wskazuje postępowanie rządu UK). Kotka w koszyczku niedługo będzie się nazywać «wylęgarnią wirusów» - czy rok wystarczy, czy może za 2 lata?
Inku­bator bio­tech­nolo­gicz­ny, mysz labo­rato­ryj­na, a nie dziec­ko (przy­naj­mniej tak wska­zuje postę­powa­nie rzą­du UK). Kotka w koszycz­ku nie­dłu­go będzie się nazy­wać «wylę­gar­nią wiru­sów» – czy rok wystar­czy, czy może za 2 lata?

Nale­ży dodać, że według władz Wiel­kiej Bry­tanii 6- czy 12­‑let­nie dziec­ko może świa­domie pod­jąć decy­zję (nie będąc zmu­szo­ne lub mani­pulo­wane przez rodzi­ców chcą­cych kasy) o przy­jęciu nie­bez­piecz­nego i wciąż nowe­go pre­para­tu, któ­rego sku­tki są nie­zna­ne i według tych samych władz dziec­ko nie jest w sta­nie w wie­ku 15 lat zde­cydo­wać jakiej jest płci i roz­począć lecze­nia cho­cia­żby wstrzy­mują­cego doj­rze­wanie leka­mi, któ­re są prze­bada­ne od lat. Bolą nas uszy od tej hipo­kry­zji, zaba­wy ludz­kim życiem i mani­pula­cji.

[Aktu­ali­zacja: 2021‑02‑18.]

Rze­szow­ska Słu­żba Zdro­wia

W Rze­szo­wie do szcze­pie­nia prze­ciwko COVID‑19 uży­wano strzy­kawek jedno­razo­wych wie­lokrot­nie, co stwa­rza ryzy­ko roz­nie­sie­nia (celo­wego) wie­lu cho­rób takich jak WZW typu B, WZW typu C, WZW typu E, HIV, SARS­‑CoV‑2 oraz innych infek­cji głó­wnie wiru­sowych i prio­nowych.

Infor­macje na ten temat poda­ła Wirtu­alna Pol­ska w dniu 10 kwiet­nia 2021. Nie jest zna­na licz­ba poszko­dowa­nych pacjen­tów, któ­rzy mogli być celo­wo zara­żeni cho­roba­mi wiru­sowy­mi. Nie ma słów by nazwać celo­we roz­nosze­nie cho­roby, bowiem każdy stu­dent medy­cyny (w tym przy­szła pie­lęgniar­ka i lekarz) ucze­ni są, czym sku­tku­je uży­wanie wie­lokrot­ne strzy­kawek oraz igieł. Na każdej strzy­kawce jedno­razo­wej i igle do iniek­cji znaj­duje się ozna­cze­nie, że nie nale­ży jej uży­wać wie­lokrot­nie.

Naszym zda­niem zaró­wno oso­ba któ­ra wyda­ła roz­kaz uży­wania strzy­kawek wie­lokrot­nie, jak też leka­rze i pie­lęgniar­ki, któ­re roz­kaz wyko­nały powin­na spo­tkać kara wię­zie­nia prze­widzia­na w prze­pisach kode­ksu kar­nego. Każdy lekarz i pie­lęgniar­ka godni zaufa­nia powin­ni zigno­rować roz­kaz i podać tyle szcze­pio­nek na ile pozwa­la ilość igieł, strzy­kawek oraz ręka­wic ochron­nych i środ­ków dezyn­fekcyj­nych do miej­sca wkłu­cia.

Jeże­li chcesz się szcze­pić prze­ciwko COVID‑19, pole­camy pocze­kać, aż będą dostę­pne szcze­pion­ki w apte­kach, kupić szcze­pion­kę, kupić 2 strzy­kawki i 2 igły odpo­wie­dniej gru­bości i dłu­gości (do iniek­cji domię­śnio­wych) i pójść z całym nie­roz­pako­wanym zesta­wem do pry­wat­nej przy­cho­dni. Opcjo­nal­nie, gdy poja­wią się szcze­pion­ki «do wypi­cia» – sko­rzy­stać z tej for­my szcze­pion­ki. Trze­ba mieć wła­sny zestaw szcze­pio­nek, ponie­waż już sama szcze­pion­ka może być ska­żona po pobra­niu jej nie­ste­ryl­ną strzy­kawką lub igłą, a fiol­ki zawie­rają wie­le dawek.

Kodeks Kar­ny

Art. 156. § 1. Kto powo­duje cięż­ki uszcze­rbek na zdro­wiu w posta­ci:

  1. pozba­wie­nia czło­wie­ka wzro­ku, słu­chu, mowy, zdol­ności płodze­nia,
  2. inne­go cięż­kie­go kalec­twa, cięż­kiej cho­roby nie­ule­czal­nej lub dłu­gotrwa­łej, cho­roby realnie zagra­żają­cej życiu, trwa­łej cho­roby psy­chicz­nej, całko­witej albo znacz­nej trwa­łej nie­zdol­ności do pra­cy w zawodzie lub trwa­łego, istot­nego zeszpe­cenia lub znie­kształ­cenia cia­ła, podle­ga karze pozba­wie­nia wol­ności na czas nie krót­szy od lat 3.

§ 2. Jeże­li spra­wca dzia­ła nie­umyśl­nie, podle­ga karze pozba­wie­nia wol­ności do lat 3.

§ 3. Jeże­li następ­stwem czy­nu okre­ślo­nego w § 1 jest śmierć czło­wie­ka, spra­wca podle­ga karze pozba­wie­nia wol­ności od lat 5, karze 25 lat pozba­wie­nia wol­ności albo karze doży­wot­nie­go pozba­wie­nia wol­ności.

Win­nym z Rze­szo­wa życzy­my naj­wyż­sze­go wymia­ru kary, bowiem wyko­rzy­sta­li do szkodze­nia zaufa­nie pacjen­tów nakła­nia­nych rekla­mami rzą­dowy­mi do szcze­pień pre­para­tami ekspe­rymen­tal­nymi (zatwie­rdzo­nymi warun­kowo) prze­ciwko COVID‑19. Tak koń­czy się bez­kar­ność dla leka­rzy (auto­rstwa Lewi­cy).

[Aktu­ali­zacja: 2021‑04‑10.]

Zagro­żenie dla osób trans­płcio­wych

Jak wie­my poli­cja i pro­kura­tura orga­nizo­wała nagon­ki na oso­by LGBT, w tym na Mar­got. Był też przy­padek Wero­niki, któ­ra tra­fiła do wię­zie­nia i odmó­wio­no jej przyj­mowa­nia tam hor­monów femi­nizu­jących. Ten sam sce­nariusz może nas spo­tkać w szpi­talu (groź­by wezwa­nia poli­cji), jak też mamy obo­wią­zek wyko­nywać wszys­tkie pole­cenia per­sone­lu – w tym ewen­tualne pole­cenie odsta­wie­nia hor­monów, gdy jakiś kono­nował (a nie pra­wdzi­wy lekarz) sobie tego zaży­czy.

W związ­ku z powyż­szym, uda­jąc się na ope­racje orchi­dekto­mii, pan­histe­rekto­mii, usu­nię­cia gine­koma­stii, FFS czy GCS – dokła­dnie zapo­znaj­cie się z tym co od Was wyma­gają i pro­ście o prze­sła­nie wszys­tkich potrzeb­nych dru­ków do wypeł­nie­nia. Jeże­li daną przy­cho­dnię opa­nowa­ła psy­cho­za koro­nawi­ruso­wa, poszu­kaj­cie innej (w tym, w innym kra­ju).

W związ­ku z poda­waniem ludziom przez leka­rzy i pie­lęgniar­ki nie­prze­piso­wej ilo­ści dawek szcze­pion­ki z jednej fiol­ki (nie­legal­ne zale­cenia Mini­ster­stwa Zdro­wia) oraz poda­niem 42 oso­bom w USA inne­go leku niż mia­ły przy­jąć, pole­camy idąc przyj­mować zastrzyk z estra­dio­lem lub testo­ste­ronem, weź swo­ją strzy­kawkę, swo­ją igłę oraz swo­je ampu­łki z lekiem i obse­rwuj cały pro­ces poda­nia leku, aby nie doszło do podob­nej pomy­łki, że zosta­nie poda­ny lek, któ­ry był prze­zna­czo­ny dla inne­go pacjen­ta, np. w drodze «pomy­łki» fio­lek z lekiem. W szpi­talu bazuj na swoich lekach, jeże­li tyl­ko je masz przy sobie. Nie korzy­staj z ofe­rty, że pie­lęgniar­ka je przy­nie­sie (lek nie jest poda­wany z bli­stra na oczach pacjen­ta), gdy posia­dasz wła­sne.

Po ostat­nim incy­den­cie w Rze­szo­wie – koniecz­nie uży­waj wła­snych strzy­kawek i igieł również do wyko­nywa­nia innych iniek­cji.

Zamknij Przewiń w górę Przewiń w dół