Menu

Homofobiczna furgonetka oraz protest w związku z Margot

W skró­cie: w spra­wie nie pozo­sta­ją bez winy zaró­wno #Mar­got, zaanga­żowa­ni w pro­test akty­wiści oraz funk­cjo­nariu­sze Poli­cji. Bez winy pozo­sta­ją przy­pad­kowi prze­cho­dnie wyła­pani przez Poli­cję. Poli­cji powin­no być jednak #wstyd, w związ­ku z tym cze­go doko­nali. ponie­waż Poli­cja powin­na być orga­nem bez­stron­nym dba­jącym o bez­pie­czeń­stwo oraz zaj­mują­ca się ści­ganiem wykro­czeń i prze­stępstw. Nie powin­na brać udzia­łu w czyn­nościach, do któ­rych nie jest upra­wnio­na, a w szcze­gól­ności do prze­kra­cza­nia swoich kom­peten­cji (np. dono­sze­nie do sane­pidów, gdy żadna usta­wa jej do tego nie upra­wnia), prze­kra­cza­nia obro­ny koniecz­nej i nie­zbę­dnych środ­ków przy­musu bez­pośre­dnie­go (np. uży­cie siły, kaj­danek, gdy nie jest to bez­wzglę­dnie koniecz­ne). Poli­cjan­ci nie powin­ni nigdy posu­wać się do sto­sowa­nia #tortur wobec osób trans­płcio­wych (cze­go zabra­nia art. 3 Euro­pej­skiej Kon­wen­cji Praw Czło­wie­ka – EKPCz – oraz art. 40 Kon­sty­tucji RP).

Kon­sty­tucja RP

Art. 40. Zasa­da zaka­zu tortur

Nikt nie może być pod­dany tortu­rom ani okrut­nemu, nie­ludz­kie­mu lub poni­żają­cemu tra­kto­waniu i kara­niu. Zaka­zuje się sto­sowa­nia kar cie­lesnych.

EKPCz

Zakaz tortur

Nikt nie może być pod­dany tortu­rom ani nie­ludz­kie­mu lub poni­żają­cemu tra­kto­waniu albo kara­niu.

Histo­ria opo­wiedzia­na od począ­tku

Poni­żej przed­sta­wiam, na pod­sta­wie infor­macji z mediów ogól­nodo­stę­pnych, histo­rię homo­fobicz­nej fur­gone­tki (#homo­fobus) oraz powią­zaną histo­rię inter­wen­cji Mar­got ws. fur­gone­tki, jej prze­bieg oraz dzia­łania akty­wistów z ostat­nich dni. Przed­sta­wiam też pra­wdę (przy­wołu­jąc źró­dła) doty­czą­ce kon­tro­wer­syj­nych napi­sów na fur­gonet­ce.

Oby­watel­skie zatrzy­manie fur­gone­tki

Od począ­tku kam­panii wybor­czej Andrze­ja Dudy – kan­dyda­ta na Pre­zyden­ta 2020 po War­sza­wie jeździ­ła fur­gone­tka fun­dacji «Pro – Pra­wo do Życia», zawie­rają­ca nastę­pują­ce tre­ści:

fun­dacja «Pro – Pra­wo do Życia»

Cze­go lob­by LGBT chce uczyć dzie­ci?

Stop pedo­filii, 4 latki: mastur­bacji, 6­‑latki: wyra­żania zgo­dy na seks, 9­‑latki: pier­wszych doświad­czeń seksu­alnych i orga­zmu.

Tre­ści te oraz inne hasła homo­fobicz­ne były wygła­sza­ne też przez szcze­kacz­kę tak, że były sły­szal­ne w war­szaw­skim zgie­łku z odle­gło­ści przy­naj­mniej kilo­metra.

Nazwa­nie LGBT lob­by czy ide­olo­gią jest poni­żają­ce, ponie­waż LGBT to ludzie, ale abstra­hując już od tego, zapi­sy doty­czą­ce mastur­bacji w wie­ku 4 lat pochodzą z publi­kacji «Stan­dardy edu­kacji seksu­alnej w Euro­pie, Pod­sta­wowe zale­cenia dla decy­den­tów oraz spe­cja­listów zaj­mują­cych się edu­kacją i zdro­wiem» napi­sanych przez «Biu­ro Regio­nal­ne WHO dla Euro­py i BZgA». Na stro­nie 40 (i kolej­nych) tych wyma­gań można prze­czy­tać zale­cenia ocie­rają­ce się tema­tyką wręcz o wspo­mnia­ną pedo­filię:

Biu­ro Regio­nal­ne WHO dla Euro­py i BZgA

0–4

Seksu­alność

  • Radość i przy­jemność z doty­kania wła­sne­go cia­ła, mastur­bacja w okre­sie wcze­sne­go dzie­ciń­stwa,
  • Odkry­wanie wła­sne­go cia­ła i wła­snych narzą­dów płcio­wych
  • Fakt, że fizycz­na bli­skość sta­nowi nor­mal­ną część życia
  • Czu­łość i fizycz­na bli­skość jako wyraz miło­ści i sym­patii

6–9

Seksu­alność

  • Miłość, stan zako­cha­nia
  • Czu­łość
  • Seks w mediach (łącz­nie z Inter­netem)
  • Zado­wole­nie i przy­jemność z doty­kania wła­sne­go cia­ła (mastur­bacja/auto­sty­mula­cja)
  • Sto­sowny język seksu­alny

9–12

Seksu­alność, posta­wy, pomóż dziec­ku roz­wijać <cho­roba>

  • Akce­pta­cja, sza­cunek i rozu­mie­nie różno­rodno­ści doty­czą­cej seksu­alno­ści i orien­tacji seksu­alnych (współ­życie/seks powi­nien odby­wać się za zgo­dą obu osób, być dobro­wol­ny, równy, sto­sowny do wie­ku i kon­tek­stu, zape­wnia­jący sza­cunek dla same­go sie­bie)
  • Rozu­mie­nie seksu­alno­ści jako pro­cesu ucze­nia się
  • Akce­pta­cja różnych spo­sobów wyra­żania seksu­alno­ści (poca­łun­ki, doty­kanie, pie­szczo­ty itp.)

Pra­wie wszys­tko się zgadza. Ale pra­wie, czy­ni wiel­ką różni­cę, bowiem nie zgadza się 4­‑lite­rowy skrót: LGBT vs. BZgA. W naszej opi­nii bardzo szko­dli­we są takie «zale­cenia», któ­re potę­piła też Unia Euro­pej­ska. Mastur­bacja jest czyn­nością fizjo­logicz­ną zaró­wno u czło­wie­ka jak i zwie­rząt i ta czyn­ność natu­ral­nie podej­mowa­na jest w wie­ku doj­rze­wania. Nie wyma­ga to nauki, ani «prze­kazy­wania infor­macji».

Napi­sy na fur­gonet­ce więc wpro­wadza­ły opi­nię publicz­ną w błąd, jak też naru­sza­ły dobra oso­biste osób zwią­zanych z LGBT. W związ­ku z tym, gru­pa oby­wate­li dnia 25 kwiet­nia 2020, w oko­licy Alei KEN, koło metra «Sto­kło­sy», doko­nała oby­watel­skie­go zatrzy­mania fur­gone­tki poprzez zablo­kowa­nie jej prze­jazdu w oko­licy skrzy­żowa­nia i wezwa­nie Poli­cji. Było to dzia­łanie w gra­nicach pra­wa.

Zda­rze­nie to, jak i wszys­tkie tre­ści umie­szczo­ne na fur­gonet­ce można obej­rzeć na tym fil­mie na YouTu­be'ie. Pod­czas tej inter­wen­cji doszło do wymia­ny sło­wnej, nie doszło jednak do sto­sowa­nia prze­mocy. Poli­cja pozo­sta­wała otwa­rta na zgło­sze­nia osób, któ­rych godność zosta­ła naru­szo­na przez tre­ści zawa­rte na samo­chodzie.

Od 2018 roku obo­wią­zuje doku­ment wypra­cowa­ny przez WHO i UNE­SCO: «Inter­natio­nal tech­nical guidan­ce on sexu­ali­ty edu­cation». Doku­ment «Stan­dardy edu­kacji seksu­alnej w Euro­pie» nie ma sta­tusu doku­men­tu obo­wią­zują­cego, choć wstyd, że kie­dyko­lwiek się on uka­zał ze stro­ny WHO. Rodzi­ce mogą więc czuć się bez­piecz­nie, nikt nie będzie im «seksu­ali­zował» dzie­ci. Kartę LGBT+ Pre­zydent War­sza­wy, Pan Rafał Trza­skow­ski pod­pisał w roku 2019, a więc wte­dy, gdy nie obo­wią­zywa­ły szko­dli­we «stan­dardy».

Homo­fobicz­na kam­pania Andrze­ja Dudy

Kolej­ne klu­czo­we zda­rze­nie, mia­ło miej­sce pod­czas kam­panii wybor­czej Andrze­ja Dudy przed majo­wymi nie­‑wybo­rami, któ­re się odby­ły, ale nie dało się oddać ważne­go gło­su. Wszy­scy kan­dyda­ci otrzy­mali jedna­kowe popar­cie, w ilo­ści zero gło­sów, cze­go nie prze­widy­wała ani Kon­sty­tucja RP, ani Kodeks Wybor­czy (nie dało się wybrać kan­dyda­tów do dru­giej tury). Zmia­na ta zosta­ła wpro­wadzo­na szko­dli­wą usta­wą z ramie­nia PiS tzw. «usta­wą kope­rto­wą», któ­ra zaczę­ła obo­wią­zywać 8 maja 2020, na 2 dni przed wybo­rami.

Homo­fobicz­ne i anty­semic­kie wypo­wiedzi Andrze­ja Dudy:

Andrzej Duda

«To, że pró­bowa­no w szko­łach dzie­ciom przez cały okres komu­nizmu wci­skać komu­nistycz­ną ide­olo­gię, to był bol­sze­wizm. To było ide­olo­gizo­wanie dzie­ci. Dzi­siaj też się pró­buje wci­skać ide­olo­gię nam i naszym dzie­ciom, aczko­lwiek inną. To jest taki neobol­sze­wizm»

«Pró­buje się nam pro­szę pań­stwa wmó­wić, że to ludzie. A to jest po pro­stu ide­olo­gia. Jeże­li ktoś ma jakie­kolwiek wąt­pli­wości, czy to jest ide­olo­gia, czy nie, to niech sobie zaj­rzy w karty histo­rii i zoba­czy, jak wyglą­dało na świe­cie budo­wanie ruchu LGBT, niech zoba­czy jak wyglą­dało budo­wanie tej ide­olo­gii, jakie poglą­dy gło­sili ci, któ­rzy ją budo­wali»

Takie sło­wa wypo­wiedzia­ne przez przed­sta­wicie­li pań­stwa Pol­skie­go (pre­zyden­ta, komi­tety wybor­cze, partie poli­tycz­ne, rząd itp.) mogą pro­wadzić do nara­sta­nia agre­sji i bun­tu (fizycz­nego sprze­ciwu) w spo­łeczeń­stwie. Orga­ny pań­stwo­we są od sze­rze­nia tole­ran­cji (nale­ży przy­pomnieć tutaj orę­dzie Pre­zyden­ta Andrze­ja Dudy z 2015 roku), nie zaś nie­nawi­ści oraz od speł­nia­nia swoich obiet­nic danych naro­dowi w spo­sób zgo­dny z Kon­sty­tucją RP oraz warto­ścia­mi Unii Euro­pej­skiej. Brak tego będzie powo­dował brak zaufa­nia do władz pol­skich.

Zde­molo­wanie fur­gone­tki i napaść na kie­rowcę

Pod koniec czer­wca 2020, jeszcze przed kolej­nymi neo­‑wybo­rami pre­zydenc­kimi 2020, Mar­got – anar­chist­ce LGBT z kole­kty­wu «Stop Bzdu­rom» puści­ły nerwy, gdy widzia­ła bez­czyn­ność władz pol­skich, a wręcz pro­mowa­nie #nie­nawi­ści do LGBT przez posłów PiS oraz kan­dyda­ta na pre­zyden­ta. Posta­nowi­ła fur­gone­tkę wygła­sza­jącą homo­fobicz­ne hasła obe­drzeć z homo­fobicz­nej skó­ry. Zatrzy­mała wraz z «Anti­fą» fur­gone­tkę. Gru­pa powy­łamy­wała luster­ka, usu­nęła tabli­ce reje­stra­cyj­ne, zerwa­ła homo­fobicz­ne bane­ry, poma­lowa­ła szy­by i umie­ści­ła napis «Stop Bzdu­rom». Oprócz tego doszło do uży­cia siły wobec kie­rują­cego cię­żaró­wką.

Zacho­wania takie­go nie pochwa­lamy, jednak rozu­mie­my, że czyn­ności, któ­re były pro­wadzo­ne wcze­śniej oraz poczu­cie bez­sil­ności mogły dopro­wadzić do fru­stra­cji i naro­śnię­cia agre­sji. Oby­wate­le powin­ni wyko­rzy­stać wszys­tkie kra­jowe urzę­dy do wal­ki z nie­nawi­ścią (m.in. poli­cja, zgło­sze­nie aktu nie­nawi­ści do sądu, wnio­ski o dzia­łania do Rzecz­nika Praw Oby­watel­skich, zgło­sić apel lub skar­gę do podmio­tów euro­pej­skich – po zazna­cze­niu, że piszesz skar­gę lub apel – dosta­niesz nie­zbę­dne infor­macje i lin­ki jak daną spra­wę roz­wią­zać, prze­czy­taj tą infor­mację do koń­ca).

Alter­naty­wą było też przy­goto­wanie wła­snych samo­cho­dów i fur­gone­tek z bane­rami, któ­re zawie­rały­by gesty soli­dar­ności z oso­bami LGBT, w tym trans, przed­sta­wia­jące pra­wdę doty­czą­cą gło­szo­nych bzdur. W Pol­sce mani­festa­cje poko­jowe są dozwo­lone pra­wnie Kon­sty­tucją i takie samo­cho­dy naszym zda­niem powin­ny poja­wić się w kon­trze do dzia­łań «Ordo Iuris» pod ban­derą «fun­dacji Pro – pra­wo do życia». Wte­dy siły prze­kazu były­by wyró­wna­ne, zaś prze­stęp­stwa wobec zni­szcze­nia fur­gone­tek LGBT­‑frien­dly mogli­by zgła­szać dzia­łacze «Stop Bzdu­rom» – gorą­co nama­wia­my «Stop Bzdu­rom» do tego typu dzia­łań zgo­dnych z pra­wem pol­skim. Gdy­by sko­rzy­sta­no z tej możli­wości zamiast dawać się wplą­tać w mani­pula­cję i bój­ki, spra­wa przed sądem mogła­by się odwró­cić dia­metral­nie o 180°.

Apel do «Stop Bzdu­rom» – jeże­li przy­gotu­jecie swo­je samo­cho­dy z bane­rami – pro­simy o zdję­cie i zgo­dę na publi­kację – może­cie liczyć na publi­kację arty­kułu o Waszych dzia­łaniach, gdy nie będą zawie­rały chu­ligań­skich wybry­ków.

Spra­wa zakoń­czy­ła się na tym eta­pie posta­nowie­niem o nadzo­rze Mar­got do cza­su odby­cia się spra­wy sądo­wej.

Co można zro­bić z fur­gone­tka­mi z tre­ścia­mi homo­fobicz­nymi? Poza zgło­sze­niem do Sądu za oczy­wiste naru­sze­nie godno­ści – można sko­rzy­stać z arty­kułów 41, 51 Kode­ksu Wykro­czeń oraz art. 156 usta­wy Pra­wo ochro­ny śro­dowi­ska zgła­sza­jąc spra­wę na poli­cję po oby­watel­skim zatrzy­maniu samo­cho­du poprzed­zonym wyko­naniem fil­mu dowo­dowe­go.

Tęczo­we fla­gi i masecz­ki na pomni­kach

Gru­pa akty­wistów z kole­kty­wu anar­chi­stycz­nego «#Stop Bzdu­rom», w geście soli­dar­ności ze śro­dowi­skiem LGBT, posta­nowi­ła roz­wie­sić bane­ry i różo­we masecz­ki na pomni­ku Chry­stu­sa oraz syren­ce war­szaw­skiej. W tym miej­scu nale­ży zwró­cić uwa­gę, że na tych pomni­kach ani nie­dofi­nan­sowa­ni leka­rze, ani gór­nicy, ani pie­lęgniar­ki nie umie­szcza­ją flag. Dzia­łanie było więc nie­prze­myśla­ne i nie­bez­piecz­ne, bowiem pewne było, że ktoś to zgło­si, zaś akty­wiści nie byli wła­ści­cie­lami oma­wia­nych pomni­ków.

Fla­gę, w tym tęczo­wą, można:

  • bez uza­sadnio­nych pro­ble­mów pra­wnych nosić ze sobą,
  • umie­ścić na wła­snym domu, bal­konie itp.,
  • za zgo­dą zarząd­cy budyn­ku, można ją powie­sić na wie­sza­ku znaj­dują­cym się na budyn­ku, prze­zna­czo­nym do umie­szcza­nia flag (w tym przy­pad­ku nale­ży ją zdjąć po 1–3 dni – fla­gi naro­dowe nie wiszą tam dłu­żej).

Czyn powyż­szy jednak nie sta­nowił zbez­cze­szcze­nia pomni­ka, ponie­waż fla­ga tęczo­wa nie ma nega­tywne­go zna­cze­nia – jest sym­bolem soli­dar­ności osób homo­seksu­alnych, bise­ksu­alnych, trans­płcio­wych i inter­seksu­alnych. Nie zosta­ła też nanie­sio­na trwa­le poprzez nama­lowa­nie na pomni­ku, a więc nie wyrzą­dzi­ło szkód. Powie­sze­nie fla­gi w miej­scu do tego nie­prze­zna­czo­nym mogło więc sta­nowić jedy­nie wykro­cze­nie a nie prze­stęp­stwo i mogło być kara­ne z art. 63a Kode­ksu Wykro­czeń. Zatrzy­mani powin­ni byli być poinfor­mowa­ni o tym za co są zatrzy­mani, wraz z cyta­tem z pra­wa.

Kodeks Wykro­czeń

Art. 63a. § 1. Kto umie­szcza w miej­scu publicz­nym do tego nie­prze­zna­czo­nym ogło­sze­nie, pla­kat, afisz, apel, ulo­tkę, napis lub rysu­nek albo wysta­wia je na widok publicz­ny w innym miej­scu bez zgo­dy zarzą­dza­jące­go tym miej­scem, podle­ga karze ogra­nicze­nia wol­ności albo grzy­wny.

§ 2. W razie popeł­nie­nia wykro­cze­nia można orzec prze­padek przed­mio­tów sta­nowią­cych przed­miot wykro­cze­nia oraz nawiąz­kę w wyso­kości do 1500 zło­tych lub obo­wią­zek przy­wró­cenia do sta­nu poprzed­nie­go.

Kole­kty­wowi «Stop Bzdu­rom» pole­cić może­my za to alter­naty­wne roz­wią­zanie zgo­dne z pra­wem:

  • przy­goto­wać samo­chód z bane­rem przed­sta­wia­jącym naj­ważniej­sze hasła (o tre­ści zgo­dnej z pra­wem!) i tęczo­wą fla­gę,
  • skon­sul­towa­nie pla­nowa­nych tre­ści u pra­wni­ka z Fun­dacji Trans­‑Fuzja (w tym zgo­dno­ści z pra­wem dro­gowym),
  • zapar­kowa­nie samo­cho­du w miej­scu do tego prze­zna­czo­nym, gdzieś, gdzie jest dobrze widocz­ny (i naj­lepiej w zasię­gu moni­torin­gu par­kin­gu lub moni­torin­gu miej­skie­go),
  • pole­cimy również jazdę takim samo­cho­dem,
  • wyku­pie­nie bane­rów rekla­mowych oraz reklam w ZTM (o ile koszty nie są zbyt duże), nikt bowiem nie powiedział, że nie można rekla­mować towa­ru nie­istnie­jące­go, <;‑)>
  • zare­jestro­wanie jedno­oso­bowej (lub kil­kuoso­bowej) demon­stra­cji (zgro­madze­nia) – umo­żli­wi to sko­rzy­sta­nie z ochro­ny poli­cyj­nej oraz ze szcze­kacz­ki (sprzę­tu nagła­śnia­jące­go można uży­wać pod­czas demon­stra­cji, nie­zale­żnie ile jest uczest­ników) [aktu­ali­zacja: 2020‑08‑30].

Akcja wie­sza­nia flag na pomni­kach skoń­czy­ła się zatrzy­mania­mi do 48 godzin (popu­lar­ny «dołek») oraz inter­wen­cja­mi Poli­cji mają­cymi na celu usu­nię­cie flag. Nie­ste­ty Poli­cja wyka­zała się bra­kiem sza­cun­ku dla tęczo­wej fla­gi i ją zde­pta­ła. W tym miej­scu oso­bom soli­dary­zują­cymi się z oso­bami nie­hete­ronor­maty­wny­mi – pole­cimy sko­rzy­sta­nie z Sądu, bowiem czy­ny te można zna­leźć uwiecz­nio­ne na serwi­sie YouTu­be. Depta­nie biblii, kora­nu, pale­nie kora­nu, flag itp. sym­boli mają­cych zna­cze­nie dla ludzi – jest mini­mum wykro­cze­niem, ale też można dochodzić swoich praw na grun­cie pra­wa cywil­nego (m.in. dobra oso­biste).

Ordo Iuris nie­zado­wolo­ne karą tym­cza­sową dla Mar­got nało­żoną przez Sąd Rejo­nowy (kaucja + ogra­nicze­nie wol­ności) posta­nowi­ło wnieść spra­wę do dru­gie­go sądu – Sądu Okrę­gowe­go. Pra­wdo­podob­nie zosta­ło to poczy­nio­ne za to, że Mar­got uczest­niczy­ła w roz­wie­sza­niu tęczo­wych flag i różo­wych mase­czek na pomni­kach. Sąd Okrę­gowy nało­żył na Mar­got karę pozba­wie­nia wol­ności na 2 mie­sią­ce (areszt). Uwa­żamy, że wyrok Sądu Okrę­gowe­go był nie­spra­wie­dli­wy, bowiem Mar­got sta­wia­ła się w wyzna­czo­nym cza­sie i miej­scu, w cza­sie kie­dy mia­ła zasą­dzo­ny dozór. Nie wyka­zywa­ła też oznak, że zamie­rza się ukry­wać. Dozór (i kaucja) więc był wystar­cza­jącym zabez­pie­cze­niem za czyn dewa­sta­cji nie­swo­jego mie­nia (zni­szcze­nie fur­gone­tki).

Łapan­ka poli­cyj­na w dniach kolej­nych

W dniach kolej­nych koło siedzi­by KPH mia­ło nastą­pić are­szto­wanie Mar­got. Mar­got wyszła i dobro­wol­nie chcia­ła oddać się w ręce Poli­cji. Aby are­szto­wanie prze­bie­gło popra­wnie, była w towa­rzy­stwie innych osób. Poli­cja nie sko­rzy­sta­ła z możli­wości are­szto­wania i odje­cha­ła.

Oso­by czu­jące soli­dar­ność z akty­wista­mi uda­ły się na mani­festa­cję obok pomni­ka Chry­stu­sa (Kra­kow­skie Przed­mie­ście w War­sza­wie), gdzie gru­pa zosta­ła zatrzy­mana przez Poli­cję. Wyła­pywa­no też loso­we oso­by wra­cają­ce ze skle­pu (nie mają­ce nic wspól­nego ze spra­wą) oraz oso­by, któ­re tyl­ko przy­glą­dały się zda­rze­niu. Siły uży­to tak­że wobec posłów Lewi­cy oraz dzien­nika­rzy (nie po raz pier­wszy – pod­czas «Straj­ku Gene­ral­nego» i «Straj­ku Kobiet» też poli­cja uży­ła siły wobec dzien­nika­rzy i posłów mimo oka­zania legi­tyma­cji). Pod­czas are­szto­wań nie poda­wano powo­du i utru­dnia­no lub unie­możli­wia­no kon­takt z adwo­katem, do któ­rego pra­wo przy­słu­guje od pier­wszej minu­ty posta­wie­nia zarzu­tów.

Kon­sty­tucja RP

Art. 42. Zasa­da odpo­wiedzial­ności za czyn karal­ny

1. Odpo­wiedzial­ności kar­nej podle­ga ten tyl­ko, kto dopu­ścił się czy­nu zabro­nio­nego pod groź­bą kary przez usta­wę obo­wią­zują­cą w cza­sie jego popeł­nie­nia. Zasa­da ta nie stoi na prze­szkodzie uka­raniu za czyn, któ­ry w cza­sie jego popeł­nie­nia sta­nowił prze­stęp­stwo w myśl pra­wa mię­dzy­naro­dowe­go.

2. Każdy, prze­ciw komu pro­wadzo­ne jest postę­powa­nie kar­ne, ma pra­wo do obro­ny we wszys­tkich sta­diach postę­powa­nia. Może on w szcze­gól­ności wybrać obroń­cę lub na zasa­dach okre­ślo­nych w usta­wie korzy­stać z obroń­cy z urzę­du.

3. Każde­go uwa­ża się za nie­win­nego, dopó­ki jego wina nie zosta­nie stwie­rdzo­na pra­womo­cnym wyro­kiem sądu.

Wobec osób zatrzy­manych zasto­sowa­no tak­że nie­pro­por­cjo­nal­nie siłę i środ­ki przy­musu oso­biste­go. Oso­by te rzu­cano na zie­mię (KMPT udo­kumen­towa­ła obra­żenia) oraz sku­wano ręce z tyłu w kaj­dan­ki. Kopnię­cie «suki poli­cyj­nej» lub szcze­kacz­ki tra­kto­wano jako zni­szcze­nie mie­nia, pod­czas, gdy do zni­szcze­nia nie doszło.

Na komi­saria­tach Poli­cji (oso­by były wożo­ne pomię­dzy 5 lub 6 komi­saria­tami na tere­nie War­sza­wy) doszło do nastę­pują­cych nadu­żyć:

  • ode­bra­nie tele­fonów i unie­możli­wie­nie tym samym odna­leżie­nia nume­ru do adwo­kata – poli­cjan­ci twie­rdzi­li, że oska­rżo­ny jest obo­wią­zany znać ten numer na pamięć (pod­czas gdy tak nie jest – zawsze w osta­tecz­ności przy­słu­guje adwo­kat z urzę­du);
  • wykrę­cenie rąk, nad­gars­tków i pra­wdo­podob­ne zła­manie oboj­czy­ka u przy­naj­mniej jednej oso­by;
  • nie­dopu­szcze­nie posłów do wej­ścia do komi­saria­tu (wej­ście oto­czo­ne było wte­dy kordo­nem);
  • unie­możli­wie­nie przy­jęcia testo­ste­ronu oso­bie trans­płcio­wej o iden­tyfi­kacji męskiej, zgo­dnie z prze­pisem leka­rza, czy­li leku sto­sowa­nego w lecze­niu tran­seksu­ali­zmu (po raz kolej­ny zła­mano pra­wo oso­by trans­płcio­wej do lecze­nia zgo­dne­go z wiedzą medycz­ną <złość>);
  • mis­gen­dero­wanie (czy­li uży­wanie złej for­my gra­matycz­nej) trans­płcio­wej kobie­ty pod­czas «wyko­nywa­nia czyn­ności», gdy Sąd Ape­lacyj­ny w War­sza­wie wyro­kiem o sygna­turze VI ACa 1460/14 uznał, że takie zacho­wanie jest kary­godne, takie dzia­łanie naru­sza bowiem art. 40 Kon­sty­tucji RP, art. 3 Euro­pej­skiej Kon­wen­cji Praw Czło­wie­ka oraz art. 23 i 24 Kode­ksu Cywil­nego;
  • nakaz roz­bie­rania się do naga (w tym poka­zanie swoich narzą­dów roz­rod­czych) i nakaz zro­bie­nia przy­sia­du; <płacz>
  • według rela­cji zatrzy­manych, trans­płcio­wą kobie­tę (po zmia­nie danych) na prze­szu­kanie zabra­ło 4 męż­czyzn mimo, że inne kobie­ty były prze­szu­kiwa­ne przez kobie­tę, zaglą­dano jej do maj­tek, jedna oso­ba doty­kała narzą­dów płcio­wych, co nosi zna­mio­na naru­sze­nia arty­kułu 232 Kode­ksu Postę­powa­nia Kar­nego oraz może nosić zna­mio­na prze­stępstw doty­czą­cych mole­sto­wania seksu­alne­go;
  • odma­wia­no pra­wa do tele­fonu do rodzi­ny;
  • nie­udzie­lenie dostę­pu do leków, w tym w przy­pad­ku jednej oso­by, leków anty­nowo­two­rowych [aktu­ali­zacja: 2020‑08‑19];
  • odma­wia­nie jedze­nia i picia.

Na miej­scu poja­wili się pro bono pra­wni­cy w celu umo­żli­wie­nia obro­ny oso­bom zatrzy­manym w spo­sób deli­kat­nie mówiąc nie­pra­widło­wy oraz poja­wili się posło­wie i posłan­ki Lewi­cy oraz Komi­tetu Oby­watel­skie­go.

Kolej­nego dnia odpo­wie­dnie czyn­ności pod­jął Rzecz­nik Praw Oby­watel­skich <ser­ce> oraz na komen­dach Poli­cji poja­wili się pra­cowni­cy Kra­jowe­go Mecha­nizmu Prze­ciw­dzia­łania Tortu­rom (przy RPO). Wstę­pny raport RPO doty­czą­cy pro­ble­mów stwie­rdzo­nych uja­wnia duże nadu­życia. Nale­ży zwró­cić uwa­gę, że #RPO i KMPT inter­wenio­wały w sobo­tę i niedzie­lę (dni wol­ne od pra­cy w urzę­dach), gdy sytu­acja tego wyma­gała. To się nazy­wa pra­wdzi­wy Urząd dba­jący o pra­wa oby­wate­li. <:‑)>

Przed­sta­wiciel­ka Rzecz­nika Praw Oby­watel­skich skon­tro­lowa­ła tak­że warun­ki prze­pro­wadza­nia tym­cza­sowe­go are­sztu wobec Mar­got w Płoc­ku. Raport Rzecz­nika Praw Oby­watel­skich nie uja­wnia zna­czą­cych nie­pra­widło­wości w zakre­sie odpo­wie­dnie­go tra­kto­wania w wię­zie­niu.

Zastę­pca RPO zgło­sił się tak­że po wyja­śnie­nia do Komen­dan­ta Sto­łecz­nego Poli­cji w War­sza­wie po nie­zbę­dne wyja­śnie­nia doty­czą­ce zda­rzeń mają­cych miej­sce dnia 7 sier­pnia 2020. Wstę­pnie poda­wanym powo­dem przez Poli­cję było «naru­sze­nie zapi­sów usta­wy covi­dowej» oraz naru­sze­nie art. 254 Kode­ksu Kar­nego.

Kodeks Kar­ny

art. 254. § 1. Kto bie­rze czyn­ny udział w zbie­gowi­sku wiedząc, że jego uczest­nicy wspól­nymi siła­mi dopu­szcza­ją się gwał­towne­go zama­chu na oso­bę lub mie­nie, podle­ga karze pozba­wie­nia wol­ności do lat 3.

§ 2. Jeże­li następ­stwem gwał­towne­go zama­chu jest śmierć czło­wie­ka lub cięż­ki uszcze­rbek na zdro­wiu, uczest­nik zbie­gowi­ska okre­ślo­ny w § 1, podle­ga karze pozba­wie­nia wol­ności od 3 mie­się­cy do lat 5.

W naszej opi­nii zna­mio­na arty­kułu 254 doty­czą nie pro­testu­jących (mamy do tego pra­wo, poza tym też wyła­pywa­no oso­by loso­we i znę­cano się nad nimi), ale doty­czą «pro­wadze­nia [wąt­pli­wych] czyn­ności» przez Poli­cję dnia 7 sier­pnia 2020 w związ­ku z opi­sanym pro­testem. Czy­li mówiąc kró­tko poli­cjan­ci mówi­li o sobie.

Wnio­ski

Część urzę­dów w Pol­sce dzia­ła z pogwał­ceniem praw osób homo­seksu­alnych, bise­ksu­alnych, trans­płcio­wych i inter­seksu­alnych. Poli­cja urzą­dzi­ła sobie wido­wisko z osób trans­płcio­wych (roze­bra­nie do naga, złe zaimki oso­bowe, prze­szu­kanie przez poli­cjan­ta innej płci niż ta oso­ba), doko­nała aktu uży­cia nie­uza­sadnio­nej siły.

Mimo, że w orę­dziu z 2015 roku Andrzej Duda wska­zywał na to aby­śmy sie­bie na wza­jem sza­nowa­li, sam uży­wał języ­ka homo­fobicz­nego pod­czas swo­jej kam­panii wybor­czej. Oso­by trans­płcio­we nie mogą liczyć na obro­nę ich praw w wię­kszo­ści urzę­dów.

Oso­by trans­płcio­we do dnia 8 wrze­śnia 2020 mogą liczyć na inter­wen­cję Rzecz­nika Praw Oby­watel­skich, gdzie powin­ny zacząć pisać wnio­ski. 8 wrze­śnia 2020 koń­czy się kaden­cja obe­cne­go RPO. Nowy RPO będzie wybie­rany w Sej­mie za zgo­dą Sena­tu (odby­wa się też gło­sowa­nie Sena­tu, gdzie co pra­wda PiS nie ma wię­kszo­ści, ale wystar­czy kil­ka sza­bel, np. Kon­fede­racji), aby tą wię­kszość uzy­skać. Do cza­su wybra­nia nowe­go RPO, przy bra­ku zmia­ny usta­wy o Rzecz­niku Praw Oby­watel­skich, funk­cję będzie peł­nił dotych­cza­sowy RPO – Pan Adam Bodnar.

Oska­rże­nia o chu­ligań­stwo

Nie­ste­ty te zarzu­ty są zasa­dne. Akty­wiści trans­płcio­wi zamiast wyko­nywać rze­czy zabro­nio­ne (od lat, a nie na żąda­nie PiS), powin­ny zacząć dzia­łać w zgodzie z pra­wem. W tek­ście poda­ne są przy­kła­dowe dzia­łania, któ­re kole­kty­wy mogą pod­jąć zamiast bie­gania z far­bą ze sprayem, masecz­kami dla pomni­ków ze zna­kiem anar­chii, demo­lowa­nia czy­jejś wła­sno­ści czy bicia homo­fobów. Takie dzia­łania wysta­wia­ją nas potem na nega­tywne komen­tarze.

Dla przy­pomnie­nia i utrwa­lenia:

  • można nosić masecz­ki i ubra­nia pre­zen­tują­ce nasze poglą­dy w spo­sób kul­tural­ny (przy­kła­dem jest Lewi­ca pod­czas zaprzy­się­żenia pre­zyden­ta),
  • stwo­rzyć wła­sne samo­cho­dy i fur­gone­tki z poży­tecz­nymi tre­ścia­mi zan­tago­nizo­wane do tre­ści Ordo Iuris,
  • edu­kować, że za «seksu­ali­zacją» dzie­ci stoi BZgA a nie oso­by LGBT,
  • fla­gi wie­szać w miej­scach dozwo­lonych, naj­lepiej je po pro­stu nieść z sobą,
  • uży­wać insty­tucji typu Sąd, Rzecz­nik Praw Oby­watel­skich, ape­le i skar­gi do orga­nów unij­nych w przy­pad­ku łama­nia naszych praw.

Wstyd dla WHO i BZgA

Zda­je się być pra­wdą, to co mówią ruchy Prze­ciw­ników Przy­muso­wych Szcze­pień pod­czas akcji «COVID 1984» (6 czer­wca 2020 obe­cne w War­sza­wie), że... «WHO to samo zło» i że zbli­ża się coś złe­go. <MERS­‑CoV‑2> Wstyd nam, że pole­cali­śmy ICD‑11 czy ICD‑10. auto­rstwa WHO, pod­czas gdy Biu­ro Regio­nal­ne WHO dla Euro­py i BZgA wyda­ło tak pasku­dne wytycz­ne doty­czą­ce edu­kacji seksu­alnej dzie­ci. <złość> Jednak mar­twi nas, że spo­łeczeń­stwo pol­skie tak łatwo dało się zma­nipu­lować, że to wina LGBT. My jeste­śmy ludź­mi i też potę­pia­my te tre­ści. Nie jeste­śmy lob­by ani ide­olo­gią, tyl­ko ludź­mi.

Obe­cnie nie pole­camy ICD‑10 i ICD‑11 odno­śnie lecze­nia osób trans­płcio­wych, za to pole­cimy wer­sję sió­dmą «Stan­dards of Care» auto­rstwa WPATH – koniecz­nie w wer­sji angiel­skiej, ponie­waż pol­ska ada­pta­cja nie jest dobrym tłu­macze­niem, ze wzglę­du na zbyt ubo­gi zakres sło­wnic­twa w języ­ku pol­skim, aby wszys­tko oddać popra­wnie.

Pra­wo i spra­wie­dli­wość w wyko­naniu Poli­cji

Dnia 15 sier­pnia 2020 roku odbył się marsz zwy­cię­stwa (nacjo­nali­stów), pod­czas któ­rego ktoś z tłu­mu powie­sił fla­gę naro­dową na pomni­ku Chry­stu­sa. Tym samym pomni­ku, na któ­rym kil­ka dni wcze­śniej powie­szo­no fla­gę tęczo­wą i w związ­ku z tym zatrzy­mywa­no akty­wistów LGBT. Mimo, że pod­czas mar­szu fla­gę powie­szo­no w miej­scu do tego nie­prze­zna­czo­nym i doko­nano wykro­cze­nia z art. 63a Kode­ksu Wykro­czeń, Poli­cja nie pod­jęła akcji ści­gania oso­by, któ­ra to uczy­niła, mimo, że była obe­cna pod­czas demon­stra­cji.

Flaga leżąca na pomniku Chrystusa na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, obecny monitoring miejski (umożliwiający wskazanie sprawcy) oraz obecny radiowóz na miejscu zdarzenia.
Fla­ga leżą­ca na pomni­ku Chry­stu­sa na Kra­kow­skim Przed­mie­ściu w War­sza­wie, obe­cny moni­toring miej­ski (umo­żli­wia­jący wska­zanie spra­wcy) oraz obe­cny radio­wóz na miej­scu zda­rze­nia.

Fla­ga pol­ska, podob­nie jak tęczo­wa, nie nosi nega­tywnych prze­kazów – nie doszło w obu przy­pad­kach do zbez­cze­szcze­nia pomni­ka. Jednak w przy­pad­ku powie­sze­nia fla­gi tęczo­wej Poli­cja uzna­ła, że doko­nano prze­stęp­stwa zbez­cze­szcze­nia pomni­ka, zaś w przy­pad­ku mar­szu nacjo­nali­stów nie doko­nano nawet pró­by uka­rania za wykro­cze­nie z art. 63a (wie­sza­nie ulo­tek, afi­szy, rysun­ków itp. w miej­scu do tego nie­prze­zna­czo­nym). Poka­zuje to nie­zbi­cie, że zatrzy­mania akty­wistów soli­dary­zują­cych się z oso­bami LGBT mia­ły cha­rakter woj­ny poli­tycz­nej. Jeże­li doj­dzie w dniach póź­niej­szych do takich zatrzy­mań, poinfor­muje­my o tym, na obe­cną chwi­lę nie wszczę­to nawet śledz­twa w tym tema­cie.

Marsz nacjo­nali­stów odbył się mimo bra­ku zgo­dy Pre­zyden­ta Mia­sta War­sza­wa i mimo pod­trzy­mania tego zaka­zu przez Sąd Okrę­gowy w War­sza­wie. Powo­dem sprze­ciwu Pre­zyden­ta Mia­sta War­sza­wa była liczeb­ność zgła­sza­nej demon­stra­cji – do 20 tysię­cy osób, w dru­giej mani­festa­cji do 10 tysię­cy osób oraz nega­tywna opi­nia Głó­wne­go Inspe­kto­ratu Sani­tar­nego w spra­wie. Mani­festa­cja ws. zda­rzeń zwią­zanych z Mar­got mogła się odbyć, ponie­waż zgło­szo­no jedną gru­pę o liczeb­ności oko­ło 150 osób. Opi­nię odmo­wną w spra­wie mar­szu nacjo­nali­stów wydał GIS, nie była więc to decy­zja poli­tycz­na, ponie­waż pod­czas tego mar­szu było zbyt duże ryzy­ko zaka­żenia SARS­‑CoV‑2 od bezob­jawo­wych nosi­cie­li.

Jeże­li w War­sza­wie naro­śnie ilość zaka­żeń po mar­szu nacjo­nali­stów i powia­ty war­szaw­skie zosta­ną uzna­ne za nale­żące do stre­fy żół­tej lub cze­rwo­nej, gdzie obo­wią­zują nawet zaka­zy dzia­łal­ności – przed­się­bior­cy i oby­wate­le powin­ni wiedzieć, kto jest win­ny: nacjo­nali­ści, któ­rzy uczest­niczy­li w mar­szu, na któ­ry GIS nie wydał zezwo­lenia.

Na mar­szu zwy­cię­stwa 2020 naru­szo­no pra­wo

Wspo­mnieć nale­ży, że pod­czas tej nie­legal­nej mani­festa­cji (na któ­rą GIS, pre­zydent mia­sta oraz Sąd nie wyda­ły zezwo­lenia) były wygła­sza­ne z uży­ciem szcze­kacz­ki tre­ści obra­żają­ce innych oby­wate­li, nazy­wając ich «dewian­tami seksu­alny­mi». Wska­zano w komu­nika­cie, że chodzi o akty­wistów LGBT, któ­rzy wcze­śniej na tym pomni­ku poło­żyli tęczo­wą fla­gę. Czyn ten wypeł­nia zna­mio­na arty­kułu 212 Kode­ksu Kar­nego. Mate­ria­ły dowo­dowe można zna­leźć na YouTu­be'ie po wyszu­kaniu «marsz zwy­cię­stwa 2020». Naru­szo­no przy tym również pra­wo ochro­ny śro­dowi­ska.

Pra­wo ochro­ny śro­dowi­ska

1. Zabra­nia się uży­wania insta­lacji lub urzą­dzeń nagła­śnia­jących na publicz­nie dostę­pnych tere­nach miast, tere­nach zabu­dowa­nych oraz na tere­nach prze­zna­czo­nych na cele rekre­acyj­no­‑wypo­czyn­kowe.

2. Prze­pisu ust. 1 nie sto­suje się do oka­zjo­nal­nych uro­czy­sto­ści oraz uro­czy­sto­ści i imprez zwią­zanych z kul­tem reli­gij­nym, imprez spo­rto­wych, han­dlo­wych, roz­rywko­wych i innych legal­nych zgro­madzeń, a tak­że poda­wania do publicz­nej wia­domo­ści infor­macji i komu­nika­tów słu­żących bez­pie­czeń­stwu publicz­nemu.

Akty­wistów i oso­by LGBT ura­żone tymi tre­ścia­mi wygło­szo­nymi przez szcze­kacz­kę nama­wia­my gorą­co do zgło­sze­nia podej­rze­nia popeł­nie­nia prze­stęp­stwa z arty­kułu 212 Kode­ksu Kar­nego, naru­sze­nia arty­kułu 156 Pra­wa ochro­ny śro­dowi­ska oraz naru­sze­nie arty­kułu 51 §1 Kode­ksu Wykro­czeń. Pole­camy zgło­sić te zarzu­ty łącz­nie w jednym pozwie do Sądu Kar­nego. Film dowo­dowy można ścią­gnąć lokal­nie z uży­ciem narzę­dzia youtu­be­‑dl* i załą­czyć go na pły­cie jako dowód w spra­wie. Spra­wca uży­wają­cy szcze­kacz­ki widocz­ny jest na fil­mie, toteż wia­domo prze­ciwko komu nale­ży wyto­czyć powódz­two. Przed wnie­sie­niem oska­rże­nia na poli­cję, pro­kura­turę lub do sądu, poro­zma­wiaj z pra­wni­kiem. KPH i podob­ne orga­niza­cje udzie­lają dar­mowych porad pra­wnych w spra­wach zwią­zanych z pra­wami osób LGBT. Gdy­by film znikł z sie­ci, słu­żymy kopią. <:‑)>

*) Pole­cenie do ścią­gnię­cia fil­mu w roz­dziel­czo­ści 1280×720:

cmd c: cd c:\moj-katalog-z-filmami\ c:\youtube-dl\youtube-dl.exe -f 22 https://www.youtube.com/watch?v=thEVtCShqiY

Uwol­nie­nie Mar­got

Dnia 28 sier­pnia 2020 Mar­got zosta­ła uwol­nio­na z tym­cza­sowe­go are­sztu, ponie­waż uzna­no, że areszt jest w jej przy­pad­ku nie­współ­mier­nym środ­kiem zapo­bie­gawczym do posta­wio­nych zarzu­tów. Ordo Iuris, dru­gi raz wystę­pując do sądu o tym­cza­sowy areszt, zmie­niło kla­syfi­kację czy­nu na «roz­bój». Po wyj­ściu z wię­zie­nia Mar­got zacho­wała się nie­cen­zural­nie, jednak przy nie­posza­nowa­niu jej praw kon­sty­tucyj­nych, nie dzi­wimy się reakcji. Słów tych jednak nie będzie­my cyto­wać.

Obe­cnie środ­kiem zapo­bie­gawczym jest porę­cze­nie mają­tko­we oraz dozór poli­cyj­ny 3 razy w tygo­dniu. Mar­got cze­ka jeszcze głó­wna roz­pra­wa sądo­wa za czyn karal­ny, któ­rego się dopu­ści­ła.

W ramach aktu­ali­zacji doda­ny został przy­kład jak legal­nie sko­rzy­stać ze szcze­kacz­ki pod­czas demon­stra­cji swoich poglą­dów.

Raport KMPT z 9 wrze­śnia 2020

Dnia 9 wrze­śnia 2020 roku Kra­jowe­go Mecha­nizm Pre­wen­cji Tortur (przy RPO) przy­goto­wał koń­cowy raport doty­czą­cy dzia­łal­ności Poli­cji 7 sier­pnia 2020 i dniach kolej­nych.

Raport zarzu­ca:

  • poni­żają­ce tra­kto­wanie osób zatrzy­manych po are­szto­waniu Mar­got,
  • w nie­któ­rych przy­pad­kach doszło do nie­ludz­kie­go tra­kto­wania,
  • homo­fobicz­ne i trans­fobicz­ne wypo­wiedzi nie­któ­rych funk­cjo­nariu­szy,
  • nie­poucze­nie na czas o pra­wie do obroń­cy (np. poucza­nie o tym dopie­ro po pod­pisa­niu pro­toko­łu),
  • zbyt dłu­gi czas mię­dzy zatrzy­maniem, a roz­poczę­ciem czyn­ności na komi­saria­tach, któ­ry wyno­sił nawet ponad 5 godzin,
  • prze­słu­cha­nie w nocy mimo wyczer­pania fizycz­nego (nie­huma­nitar­ne tra­kto­wanie),
  • pomiar ciśnie­nia tęt­nicze­go ze sku­tymi ręka­mi z tyłu (spo­sób nie­zgo­dny z aktu­alną wiedzą medycz­ną) – całe bada­nie lekar­skie odby­wało się ze sku­tymi z tyłu ręka­mi,
  • wbrew obo­wią­zują­cym prze­pisom kon­tro­le odby­ły się przez zdję­cie całe­go ubra­nia, nie zaś tak jak mówi obo­wią­zują­ce pra­wo – w spo­sób dwu­eta­powy,
  • trans­płcio­wą kobie­tę prze­szu­kiwał poli­cjant, mimo, że inne kobie­ty prze­szu­kiwa­ne były przez poli­cjan­tkę,
  • zatrzy­mani w Pia­secz­nie nie otrzy­mali posi­łku mimo upły­wu 12 godzin,
  • brak wody pit­nej na kil­ku poste­run­kach,
  • brak poinfor­mowa­nia o możli­wości powia­domie­nia bli­skiej oso­by o zatrzy­maniu (tele­fon),
  • odmo­wę zaj­rze­nia do książ­ki tele­fonicz­nej wła­sne­go tele­fonu, celem poda­nia go funk­cjo­nariu­szom do poinfor­mowa­nia rodzi­ny o zatrzy­maniu,
  • odmo­wę odpo­wiedzi na pyta­nie kie­rowa­ne do poli­cjan­ta, czy rodzi­na zosta­ła poinfor­mowa­na (wię­kszość osób),
  • nie wszys­tkim zape­wnio­no dostęp do leka­rza, zaś oso­by, któ­rym zezwo­lono na dostęp do leka­rza, cze­kały na ten dostęp godzi­nami,
  • pozba­wie­nie możli­wości przyj­mowa­nia leków, któ­re mają sta­le uży­wać,
  • brak możli­wości usta­lenia przez obroń­ców, gdzie prze­bywa ich klient (w przy­pad­ku aż 16 osób).

W rapor­cie można też prze­czy­tać o 25 zale­ceniach wyda­nych MSWiA, Mini­stro­wi Zdro­wia, Komen­dan­towi Sto­łecz­nemu Poli­cji.

Zamknij Przewiń w górę Przewiń w dół