Menu

Transseksualizm a koronawirus SARS-CoV-2

W okre­sie epi­demii cho­roby COVID‑19 powo­dowa­nej przez koro­nawi­rusa SARS­‑CoV‑2 (dawniej: 2019­‑nCoV), nie zale­ca się wyko­nywa­nia wię­kszych zabie­gów chi­rur­gicz­nych, ani wię­kszych zmian hor­monal­nych w orga­nizmie.

Czym jest koro­nawi­rus?

Nie ma jedne­go koro­nawi­rusa. Koro­nawi­rusy to rodzi­na wiru­sów, któ­re pod mikro­sko­pem elek­tro­nowym w obra­zie dają stru­ktu­rę kuli­stą oto­czo­ną koro­ną. Koro­nawi­rusy wywo­łują cho­roby takie jak prze­zię­bie­nie, SARS, MERS oraz nową cho­robę COVID‑19. Wszys­tkie te wiru­sy u ludzi wywo­łują cho­roby ukła­du odde­cho­wego. Zna­ne są koro­nawi­rusy, któ­re u zwie­rząt powo­dują inne cho­roby, na przy­kład zapa­lenie otrze­wnej. Nie doty­czy jednak to ludzi. Cho­roba COVID‑19 w nie­któ­rych przy­pad­kach może mani­festo­wać się inny­mi obja­wami niż od stro­ny ukła­du odde­cho­wego, jako jedy­nymi.

Obe­cnie (w mar­cu 2020 roku) naj­groź­niej­szym koro­nawi­rusem jest roz­prze­strze­nia­jący się SARS­‑CoV‑2. Wywo­łuje on cho­robę o nazwie COVID‑19 (ang.: Coro­navi­rus Dise­ase 2019, co ozna­cza tyle, co «cho­roba wywo­łana koro­nawi­rusem 2019» lub «cho­roba koro­nawi­ruso­wa roku 2019»). Wirus ten do dnia 2020‑05‑24 nie spo­wodo­wał wię­cej śmier­ci niż sezo­nowa lub pan­demicz­na corocz­na gry­pa.

Obja­wami tej cho­roby są: kaszel* (68%), gorącz­ka* (88%), duszność i pro­ble­my z oddy­cha­niem*, zmę­cze­nie (38%), odkrztu­sza­nie fle­gmy (33%), pły­tki oddech* (18.6%), bóle mię­śnio­wo­‑sta­wowe (15%), ból gar­dła (14%), ból gło­wy (14%), dre­szcze (11%), nudno­ści lub wymio­ty (5%), bie­gun­ka (4%). Obja­wy są więc gry­popodob­ne. W sytu­acji, gdy gorącz­ka spa­dnie a poja­wi się sil­na duszność lub zapa­lenie płuc (możli­we do roz­pozna­nia na RTG kla­tki pier­sio­wej), nale­ży podej­rze­wać zaka­żenie koro­nawi­rusem jako bardziej pra­wdo­podob­ne i nie­zwłocz­nie udać się do szpi­tala zakaź­nego po powia­domie­niu sta­cji sani­tar­no­‑epi­demio­logicz­nej. Dono­szo­no tak­że o przej­ścio­wych zabu­rze­niach wzro­ku, wykrze­pia­niu wewnątrz­naczy­nio­wym (drob­ne aczko­lwiek nie­bez­piecz­ne skrze­py we krwi), wystę­powa­nie wysyp­ki, tzw. covi­dowych pal­ców oraz przej­ścio­wych obja­wów neuro­logicz­nych i psy­chicz­nych. U dzie­ci cho­roba prze­bie­ga zazwy­czaj odmien­nie, dając po bezob­jawo­wym zaka­żeniu zespół PIMS‑TS lub MIS‑C (na tym eta­pie dzie­ci już prze­ważnie nie zara­żają koro­nawi­rusem) – są zna­ne sku­tecz­ne pro­toko­ły lecze­nia tych dwóch syn­dro­mów zapal­nych, jednak szko­dy wyrzą­dzo­ne w orga­nizmach dzie­ci są tym mniej­sze, im wcze­śniej zespół zosta­nie zdia­gno­zowa­ny.

Powi­kła­nia­mi cho­roby o prze­bie­gu cięż­kim mogą być: śmierć, sepsa, wire­mia (obe­cność wiru­sa we krwi), wiru­sowe zapa­lenie płuc, nie­wydol­ność wie­lona­rzą­dowa.

*) kaszel współ­ist­nie­jący z tem­pera­turą powy­żej 37.5°C lub wystę­powa­nie duszno­ści lub pro­ble­mów z oddy­cha­niem powin­no skło­nić do uda­nia się po pomoc (tele­fon 800‑190‑590 lub 112) z prze­kaza­niem infor­macji o obja­wach, aby przy­jecha­ła odpo­wie­dnia kare­tka (ze szpi­tala zakaź­nego).

Zapo­bie­ganie cho­robie

Cho­robom zakaź­nym zapo­bie­ga się sto­sując środ­ki sani­tar­ne (środ­ki bez­pie­czeń­stwa), leki lub szcze­pion­ki. Nie dla każdej cho­roby są dostę­pne wszys­tkie wymie­nio­ne meto­dy. Poni­żej zosta­ły one omó­wio­ne z podzia­łem na typy.

Leki na cho­robę COVID‑19, zwal­cza­jące wiru­sa SARS­‑CoV‑2

Obe­cnie istnie­je jeden zatwie­rdzo­ny lek do lecze­nia COVID‑19 w przy­pad­kach cięż­kich. Lek nazy­wa się rem­desi­vir i dzia­ła przez zakłó­canie repli­kacji wiru­sa, wbu­dowu­jąc swo­je ele­men­ty w genom wiru­sa. Uszkodzo­ne w ten spo­sób RNA wiru­sa nie nada­je się do dal­szej repli­kacji. Lek nale­ży do gru­py ana­logów nukle­oty­dów. Wbu­dowa­nie nie­roz­pozna­wal­nych nukle­oty­dów powo­duje, że przy kolej­nej pró­bie repli­kacji nastę­puje natra­fie­nie na nie­zna­ny nukle­otyd i nastę­puje prze­rwa­nie repli­kacji i utwo­rze­nie nie­kom­plet­nego, niedzia­łają­cego RNA, z któ­rego nie może powstać kom­plet­ny wirus.

Wcze­śniej pokła­dano nadzie­ję w Are­chi­nie (chlo­rochi­na, chlo­roqu­ine), jednak lek oka­zał się wywo­ływać sil­ne aryt­mie oraz śle­potę u ludzi (w mecha­nizmie reti­nopa­tii). Sku­tki ubocz­ne prze­kro­czy­ły korzy­ści pły­nące ze sto­sowa­nia chlo­rochi­ny oraz jej pocho­dnej – hydro­chlo­rochi­ny.

Dono­szo­no o sku­tecz­ności leku favi­pira­vir (któ­ry nale­ży do tej samej gru­py co rem­desi­vir), jednak lek ten nie został zaakce­pto­wany przez FDA do lecze­nia COVID‑19.

Leki rem­desi­vir oraz favi­pira­vir zosta­ły począ­tko­wo opra­cowa­ne prze­ciwko wiru­sowi Ebo­la. Lek rem­desi­vir oka­zał się sku­tecz­ny tak­że prze­ciwko koro­nawi­rusom, w tym koro­nawi­ruso­wi SARS­‑CoV‑2.

Szcze­pion­ki

W chwi­li obe­cnej trwa­ją pra­ce nad 10 szcze­pion­kami, z cze­go 7 z nich jest dofi­nan­sowy­wane przez Bil­la Gate­sa. Szcze­pion­ki prze­ciwko wiru­som ssRNA szyb­ko mutu­jącym (nale­żą do nich wiru­sy gry­py oraz koro­nawi­rusy) nie wyka­zują 100% sku­tecz­ności. Szcze­pion­ki są sku­tecz­ne tyl­ko na szcze­py, prze­ciwko któ­rym zosta­ły opra­cowa­ne. Z tego też powo­du szcze­pion­ka prze­ciwko gry­pie A/H1N1 nie jest sku­tecz­na prze­ciwko gry­pie A/H3N2. Kom­ponu­jąc szcze­pion­kę na corocz­ną gry­pę doko­nuje się obse­rwa­cji, któ­re szcze­py wyka­zują naj­wię­kszą akty­wność i wybie­ra się te 4, któ­re jest naj­wię­ksze ryzy­ko, że tra­fią do kra­ju i jedno­cze­śnie wywo­łują naj­sil­niej wyra­żone obja­wy. Szcze­pion­ka taka ma sku­tecz­ność of 10 do 70%, zazwy­czaj jednak jej sku­tecz­ność jest oko­ło 35%, czy­li wśród zaszcze­pio­nej popu­lacji zacho­ruje 35% mniej ludzi niż w popu­lacji nie­zaszcze­pio­nej.

Nie­ste­ty szcze­pion­ki na cho­roby pan­demicz­ne powsta­ją w przy­spie­szo­nym tem­pie. Zazwy­czaj pełen cykl testów szcze­pion­ki trwa kil­ka lat (oko­ło 10). Ponie­waż cho­robę COVID‑19 uzna­no za pan­demicz­ną, szcze­pion­ka powsta­nie w cza­sie 12–18 mie­się­cy. Jednak pra­cę nad pier­wszą szcze­pion­ką roz­poczę­to, gdy były zna­ne 2 szcze­py koro­nawi­rusa wywo­łują­cego tą cho­robę. Obe­cnie zna­nych jest 10 szcze­pów wirus, różnią­cych się budo­wą jego zasa­dni­czej czę­ści, na któ­rą immu­nizu­je orga­nizm szcze­pion­ka – bia­łka S, zwa­nego bia­łkiem kol­ca (ang.: spi­ke pro­tein). Już teraz ta szcze­pion­ka jest w sta­nie ochro­nić tyl­ko przed jedną pią­tą szcze­pów, zaś do cza­su jej przy­spie­szo­nego testo­wania – będzie to jeszcze mniej­sza ilość szcze­pów. Szcze­pion­ka więc pra­wdo­podob­nie będzie mniej sku­tecz­na niż szcze­pion­ka na gry­pę.

W Pol­sce, bez prze­myśle­nia tej sytu­acji (wirus RNA, szyb­ka muta­cja, nowe szcze­py zanim opra­cowa­no szcze­pion­kę) – szcze­pion­ka ta jest zapo­wia­dana przez Mini­stra Szu­mow­skie­go jako obo­wiąz­kowa. Jest to nie­porozu­mie­niem, ponie­waż sku­tecz­na szcze­pion­ka chro­ni oso­by zaszcze­pio­ne i to te wła­śnie oso­by, któ­re boją się zara­żenia tym wiru­sem powin­ny się zaszcze­pić. Oso­by któ­re się nie zaszcze­pią i nawet gdy zacho­rują, nie sta­nowią zagro­żenia dla osób zaszcze­pio­nych, gdy szcze­pion­ka jest szcze­pion­ką sku­tecz­ną. Szcze­pion­ki nie­sku­tecz­ne lub o sła­bej sku­tecz­ności nigdy nie powin­ny być szcze­pion­kami obo­wiąz­kowy­mi. Dla­tego też na całym świe­cie szcze­pion­ka prze­ciwko gry­pie (w tym «świń­skiej gry­pie», zwal­cza­nej na pod­sta­wie usta­wy o zwal­cza­niu cho­rób zakaź­nych u ludzi) – są szcze­pion­kami nie­obo­wiąz­kowy­mi lub zale­cany­mi i nie ma przy­musu szcze­pie­nia się nimi.

Nale­ży wska­zać, że zwy­kła corocz­na gry­pa potra­fi zebrać żni­wo w posta­ci 650 tys. ofiar na zie­mi, tym­cza­sem SARS­‑CoV‑2 zebrał tyl­ko poło­wę tej ilo­ści. Koro­nawi­rusy są akty­wne głó­wnie od gru­dnia do kwiet­nia włącz­nie, toteż mało pra­wdo­podob­ne jest, że cho­roba COVID‑19 prze­kro­czy ilo­ścią ofiar śmie­rtel­nych sezo­nową lub pan­demicz­ną gry­pę.

Z dru­giej stro­ny nie­prze­testo­wana szcze­pion­ka może być przy­czy­ną nie­zna­nej ilo­ści cho­rób, w tym cho­rób auto­immu­nolo­gicz­nych, nowo­two­rów itp., gdzie już natę­żenie sku­tków ubocz­nych rzę­du 0.1% (co bada­nia­mi w cią­gu roku cięż­ko będzie wykryć) może po zaszcze­pie­niu całej popu­lacji spo­wodo­wać cho­robę i śmierć u 7 milio­nów ludzi! Roz­wój nowo­two­ru zazwy­czaj wyma­ga kil­ku lat (bada­nia przy­spie­szo­ne szcze­pio­nek tyle nie trwa­ją). Podob­nie cho­roba auto­immu­nolo­gicz­na może sto­pnio­wo nara­stać i dać się zauwa­żyć po kil­ku latach, a po kil­ku kolej­nych spo­wodo­wać śmierć. Przy­muso­we szcze­pie­nie tak sła­bo prze­testo­waną szcze­pion­ką można poró­wnać tyl­ko do wstrzy­knię­cia wol­no dzia­łają­cej tru­cizny lub do ekspe­rymen­tów prze­pro­wadzo­nych bez zgo­dy (co jest sprze­czne z pod­sta­wowy­mi warto­ścia­mi euro­pej­ski­mi – Kon­wen­cją Praw Czło­wie­ka, jak też Kon­sty­tucją RP).

Inny­mi dzia­łania­mi jakie poja­wia­ją się w tle – jest dzia­łanie mają­ce nadać każde­mu czło­wie­kowi toż­samość elek­tro­nicz­ną oraz zin­tegro­wane z tym certy­fika­ty szcze­pie­nia. O takich certy­fika­tach pisze uni­wer­sytet RICE Uni­ver­sity (powią­zany z Bil­lem Gate­sem, twór­cą Mic­roso­ftu i syste­mu Win­dows). Takie dzia­łanie zaczy­na przy­nosić sko­jarze­nia z mia­stem Oświę­cim i dru­gą woj­ną świa­tową. Tatuaż z kodem seryj­nym nie ważne czy widocz­ny w świe­tle bia­łym czy pod­cze­rwo­nym pozo­sta­je tatu­ażem z nume­rem seryj­nym (kre­sko­wym, QR kodem itp.).

Nie jeste­śmy prze­ciwko szcze­pion­kom (nie ma anty­szcze­pion­kowców wśród redak­cji) oraz jeste­śmy prze­ciwko inwi­gila­cji ludzi. Jednak opo­wia­damy się za dobro­wol­nym pod­daniem sie­bie szcze­pie­niom i zaka­zaniu ekspe­rymen­tów na ludziach bez ich zgo­dy. Nie­prze­bada­na szcze­pion­ka nie jest lekiem, ale ekspe­rymen­tem, na któ­ry może­my się zgodzić lub nie – ważne by odby­wało się to za świa­domą zgo­dą, w tym z infor­macją jak dłu­go szcze­pion­ka była testo­wana.

Dzia­łania sani­tar­ne ofi­cjal­ne

  • Zacho­wanie odle­gło­ści 2 metrów od innych ludzi.
  • Zasła­nia­nie ust i nosa (maską, tka­niną lub przy­łbi­cą).
  • Mycie lub dezyn­fek­cja rąk. Mycie pre­fero­wane tam gdzie tyl­ko to możli­we.
  • Nie­doty­kanie twa­rzy (w szcze­gól­ności ust, nosa i oczu oraz ich oko­lic).
  • Kwa­ran­tan­na podej­rza­nych o zacho­rowa­nie, izo­lacja cho­rych.
  • Pozo­sta­nie w domu, gdy to możli­we.
  • Uni­kanie zwie­rząt dzi­kich i hodo­wla­nych lub popra­wne zabez­pie­cze­nie się przy pra­cy ze zwie­rzę­tami.
  • Mię­so, jaja i ryby powin­ny być dobrze ugo­towa­ne.

Nie­ofi­cjal­ne środ­ki sani­tar­ne

  • Popra­wnie sto­sowa­ne maski FFP3 (uwa­ga: wyma­gają wymia­ny fil­trów, gdyż im bardziej zapcha­ny filtr, tym tru­dniej oddy­chać), w maskach tych nie wol­no wyko­nywać spo­rych wysi­łków jak bie­ganie (były przy­pad­ki śmie­rtel­ne). Inne maski dzia­łają tyl­ko psy­cho­logicz­nie (pla­cebo).
  • Gogle zakry­wają­ca całe oczy (naj­lepiej wraz z gumo­wymi brze­gami przy­lega­jący­mi do twa­rzy) lub oku­lary o dużej powierzch­ni socze­wek. Nawet nie­uszcze­lnio­ne zatrzy­mują kro­pel­ki skie­rowa­ne w naszą stro­nę przez inne oso­by i ogra­nicza­ją ich dosta­nie się do oczu (wirus dosta­je się do orga­nizmu też przez oczy, stam­tąd do zatok i nastę­pnie do płuc; po drodze też wywo­łuje zapa­lenie spo­jówek).
  • Zacho­wanie 6–8 metrów odle­gło­ści od innych ludzi (nie może­my pole­gać na tym czy ktoś kaszle, ponie­waż 80–99% w przy­pad­ku SARS­‑CoV‑2 sta­nowią oso­by nie wyka­zują­ce obja­wów lub mają­ce tak sła­be obja­wy że ich nie zauwa­żają). Bada­nia wyka­zały, że naj­wię­ksze kro­pel­ki pod­czas kasła­nia i kicha­nia mogą dotrzeć aż do 8 metrów dalej.
  • Uni­kanie zatło­czo­nych miejsc, w tym dwor­ców, gale­rii han­dlo­wych, gdzie w małej prze­strze­ni prze­bywa bardzo dużo ludzi, kon­takt z nimi może spo­wodo­wać trans­misję wiru­sa w mecha­nizmie kaszlu lub kicha­nia w nie­wiel­kiej odle­gło­ści.
  • Likwi­dacja przed­mio­tów doty­kanych przez dużą ilość ludzi (np. otwie­ranie drzwi auto­busów przy­ciska­mi, przy­ciski na przej­ściach dla pie­szych) powin­ny zostać zli­kwi­dowa­ne, gdy się da funk­cjo­nować bez tych przed­mio­tów;
  • Uszcze­lnie­nie drzwi i okien wła­sne­go domu.
  • Prze­budo­wa szy­bów wen­tyla­cyj­nych tak, aby powie­trze nie mogło się w nich cofać w kie­run­ku domu (wwiew tyl­ko przez otwa­rte okno lub innym szy­bem wprost z dwo­ru), tak aby nie mogło dojść do prze­nie­sie­nia cho­roby z miej­sca kwa­ran­tan­ny (to może wyko­nać tyl­ko wła­ści­ciel budyn­ku).
  • Odwo­łanie obo­wiąz­kowych spo­tkań w cza­sie epi­demii – do takich nale­żą spo­tka­nia w jednym loka­lu wie­lu ludzi pod­czas gło­sowań (takie dzia­łania powin­ny być pod­jęte przez wpro­wadze­nie w Pol­sce sta­nu klę­ski żywio­łowej, regu­lowa­nej przez odpo­wie­dnią usta­wę o klę­sce żywio­łowej oraz Kon­sty­tucję RP) – sytu­ację epi­demii bowiem usta­woda­wca prze­widział.
  • Dezyn­fek­cja gotó­wki roz­two­rem 60–70% eta­nolu (ban­kno­ty pol­skie są odpor­ne na dzia­łanie tego roz­two­ru) – może być to jednak nie­możli­we w przy­pad­ku innych walut niż Zło­ty i Euro.
  • Umo­żli­wie­nie elek­tro­nicz­nego zała­twia­nia spraw w urzę­dach, jednak nie­blo­kowa­nie osób, któ­re nie mogą lub nie umie­ją ich zała­twić elek­tro­nicz­nie (lub też nie ufa­ją, gdy nie dosta­ną papie­rowe­go nie­ulot­nego potwie­rdze­nia zała­twie­nia spra­wy), bowiem skie­rowa­nie ich na pocz­tę również gene­ruje giga­ntycz­ną kolej­kę, jak też może dopro­wadzić do dys­kry­mina­cji czę­ści oby­wate­li.
  • Po powro­cie do domu pier­wszą wyko­naną czyn­nością powin­no być zdję­cie ubrań (i wło­żenie ich do pral­ki) i doko­nanie umy­cia całe­go cia­ła z uży­ciem mydła lub szam­ponu. Doty­kanie wło­sów w tra­kcie podró­ży (i odło­żenie tam wiru­sa), umy­cie rąk i pono­wne dotknię­cie wło­sów, a potem ust może się zakoń­czyć infek­cją (to może wyja­śniać dla­cze­go kobie­ty cho­rują oko­ło 2 razy czę­ściej, ale cho­robę prze­chodzą zazwy­czaj łago­dniej – mniej umie­ra).
  • Wie­trze­nie miejsc uży­tku publicz­nego tak, aby przez noc wywiać wiru­sa na zewnątrz (tam jest mniej groź­ny i szyb­ciej sta­nie się nie­zakaź­ny).
  • Nie­spo­żywa­nie nie­tope­rzy i innych zwie­rząt, o któ­rych wia­domo, że są sie­dli­skiem wiru­sów.

Sku­tki ubocz­ne dzia­łań sani­tar­nych

  • Odzwy­cza­jenie ukła­du odpor­nościo­wego od wal­ki z wiru­sami i bakte­ria­mi, któ­re budu­ją naszą odpor­ność. Powo­duje to osła­bie­nie natu­ral­nej odpor­ności. Omi­nię­cie kil­ku cho­rób (np. gry­py, koro­nawi­rusa i prze­zię­bie­nia) może zakoń­czyć się po wyj­ściu z dłu­gotrwa­łej kwa­ran­tan­ny zacho­rowa­niem na raz na te wszys­tkie cho­roby, co może być nie­bez­piecz­ne.
  • Roz­wój oty­łości oraz atro­fii mię­śni. Po wyj­ściu z kwa­ran­tan­ny zwy­kłe czyn­ności jak spa­cer mogą zakoń­czyć się zakwa­sami.
  • Roz­wój cho­rób cywi­liza­cyj­nych od bez­ruchu.
  • Nara­sta­nie agre­sji w mecha­nizmie zmu­sze­nia ludzi do prze­bywa­nia non­‑stop w jednym domu, nara­sta­nie kon­fli­któw rodzin­nych, fru­stra­cja zwią­zana z zaka­zami i naka­zami.
  • Upa­dek gospodar­ki pań­stwa, tym wię­kszy im dłu­żej trwa lock­‑down.

Inne środ­ki zapo­bie­gawcze

Na stro­nie Pano­pty­konu dowiedzie­liśmy się, że powsta­ła w Pol­sce spó­łka, któ­ra pro­duko­wać będzie czi­py wykry­wają­ce zaka­żenie «COVID/SARS/MERS» (pozo­sta­wia­my ory­ginal­ną piso­wnię) oraz poziom insu­liny i kil­ku innych para­metrów i tą infor­mację będą prze­kazy­wały do smart­fona. Celem spó­łki są bada­nia oraz zasto­sowa­nie tego roz­wią­zania w całej popu­lacji. Szcze­góły można zna­leźć na stro­nie Pań­stwo­wej Agen­cji Pra­sowej. Doku­ment posia­da nagłó­wek Kra­jowej Komi­sji Finan­sowej, ponie­waż do jej obo­wiąz­ków nale­ży infor­mowa­nie o tego typu zda­rze­niach (zawar­cie współ­pra­cy, powsta­nie spó­łki itp.). Nie jest to więc pod­pisa­nie przez rząd umo­wy, jak suge­rowa­no w kil­ku miej­scach, jednak wska­zuje na nie­zdro­wy trend:

  • sto­sowa­nie tech­nik iden­tyfi­kacyj­nych (mikro­czip, tatuaż kwan­towy) zespo­lonych z wykry­waniem infek­cji,
  • sto­sowa­nie tych samych tech­nik w szcze­pion­kach na COVID‑19.

Takie roz­wią­zania dopro­wadzą do pozba­wie­nia ludzi pry­wat­ności i oby­wate­le powin­ni to zauwa­żyć i w porę się sprze­ciwić, infor­mując o tym innych oraz alar­mując takie insty­tucje jak Hel­siń­ska Fun­dacja Praw Czło­wie­ka, Rzecz­nik Praw Oby­watel­skich, Pano­pty­kon itp.

Pano­pty­kon też pisał o apli­kacji Pro­teGO­‑Safe, któ­ra ma za zada­nie śledzić kon­takty mię­dzy­ludz­kie. Jednak mimo zape­wnień, że apli­kacja powsta­je jako w peł­ni zape­wnia­jąca pry­wat­ność, nie robi­ła tego. Do RPO wpły­wają żale oby­wate­li, że są przy­musza­ni (przez Poli­cję lub Sane­pid) do insta­lacji tej apli­kacji. Wąt­pli­wa też jej sku­tecz­ność w sytu­acji, kie­dy nie uży­wa jej mini­mum 71% oby­wate­li (tak aby wykryć mini­mum 50% kon­taktów).

Podej­rze­wam u sie­bie koro­nawi­rusa – co zro­bić?

W przy­pad­ku podej­rze­wania u sie­bie wiru­sa, nale­ży kon­takto­wać się pod nume­rem tele­fonu 800‑190‑590 celem zdo­bycia infor­macji, gdzie nale­ży się udać z cho­robą. W przy­pad­ku obja­wów ozna­czo­nych gwiazd­ką – kon­takt powi­nien nastą­pić naty­chmia­sto­wo. Nie nale­ży korzy­stać w tym celu z przy­cho­dni, ani SOR. Opcją jest wezwa­nie kare­tki z wyraź­ną infor­macją o podej­rze­niu koro­nawi­rusa – wła­ści­wym szpi­talem bowiem jest szpi­tal z oddzia­łem zakaź­nym, a nie każdy szpi­tal posia­da taki oddział.

Na cięż­ki prze­bieg cho­roby szcze­gól­nie nara­żone są:

  • dzie­ci poni­żej 2 roku życia;
  • oso­by z obni­żoną odpor­nością;
  • oso­by z cho­roba­mi prze­wle­kły­mi (szcze­gól­nie doty­czą­cymi ukła­du odde­cho­wego, ukła­du krwio­nośne­go, w tym ser­ca; nowo­two­rami zło­śli­wymi);
  • oso­by z cho­robą Gra­vesa­‑Base­dova leczo­ne leka­mi prze­ciw­tar­czy­cowy­mi (zagro­żeniem jest toksycz­ne dzia­łanie tych leków na szpik kost­ny);
  • oso­by z cho­roba­mi auto­immu­nolo­gicz­nymi lub prze­szcze­pami, leczo­ne immu­nosu­pre­syj­nie;
  • oso­by z nasi­leniem cho­roby auto­immu­nolo­gicz­nej lub nie­wyró­wna­nymi sku­tka­mi tej cho­roby;
  • oso­by star­sze (wyraź­ny wzrost śmie­rtel­ności nastę­puje oko­ło 50 roku życia i pogłę­bia się z wie­kiem cho­rego),
  • oso­by z wadą gene­tycz­ną G6PDD.

Nale­ży wspo­mnieć to, o czym mało się mówi, a co można zna­leźć w rela­cjach pacjen­tów – pobra­nie wyma­zu jest w opi­nii pacjen­tów bole­sne (pie­lęgniar­ka musi trzy­mać gło­wę pacjen­ta), odczu­wają tą czyn­ność opi­sując ją jako «wier­cenie w mózgu». Uda­jąc się do odpo­wie­dnie­go miej­sca na test nale­ży więc się na to przy­goto­wać.

Do pój­ścia po pomoc do odpo­wie­dnie­go szpi­tala powi­nien też skło­nić wynik pomia­ru SpO2 utrzy­mują­cy się poni­żej 95% (94% lub mniej) w pomia­rach na 2 nie­zmarz­nię­tych pal­cach, doko­nany za pomo­cą spra­wne­go pul­soksy­metru. Pomiar dobrze jest wyko­nać na pal­cach wska­zują­cych lub środ­kowych 2 dło­ni po zmy­ciu lakie­ru do pazno­kci. Wie­le ludzi z zapa­leniem płuc spo­wodo­wanym przez SARS­‑CoV‑2 nie czu­je bólu w oko­licach płuc, ani duszno­ści, mając jedno­cze­śnie obni­żoną satu­rację krwi tle­nem.

Ile cza­su trwa cho­roba COVID‑19

Czas wylę­gania wiru­sów cho­roby trwa od 1 do 14 dni. Ozna­cza to, że pier­wsze obja­wy mogą się poja­wić nawet 2 tygo­dnie po kon­takcie z wiru­sem. Śre­dnio jest to 5 do 6 dni.

Gdy już doj­dzie do wystą­pie­nia obja­wów, wyzdro­wie­nie przy łago­dnej posta­ci cho­roby (80% obja­wowych przy­pad­ków) nastę­puje po oko­ło 14 dniach (stąd przy­jęto 21­‑dnio­wy czas kwa­ran­tan­ny). Łago­dna postać cho­roby nie ozna­cza, że nie doszło do uszkodze­nia płuc – efekt mlecz­nej szy­by wystę­pował u 56% z 1099 prze­bada­nych Chiń­czy­ków cho­rych na COVID‑19.

Cięż­ka postać cho­roby (15–20%) może trwać nawet 4 do 6 tygo­dni od poja­wie­nia się pier­wszych sym­pto­mów cho­roby. Po prze­byciu cho­roby nastą­pi zazwy­czaj włó­knie­nie płuc, któ­re pro­wadzi do nie­wydol­ności płuc. Sto­pień uszkodze­nia płuc może być różny.

Wie­le ludzi prze­chodzi zaka­żenie SARS­‑CoV‑2 bezob­jawo­wo (tzw. nosi­cie­le), co poka­zały testy prze­pro­wadzo­ne przez nie­któ­rych leka­rzy na oso­bach zdro­wych (jednak i wśród nich mogą być oso­by ze zmia­nami w płu­cach). Poka­zał to też przy­padek maso­wych testów gór­ników w Pol­sce (97% to oso­by bezob­jawo­we lub mają­ce obja­wy lek­kie­go prze­zię­bie­nia). Brak jest danych jak dłu­go nosi­cie­le wiru­sa zaka­żają innych. Wię­kszość dzie­ci (w wie­ku 2 do 10 lat) prze­chodzi cho­robę bezob­jawo­wo. Część z nich zapa­da na ule­czal­ny syn­drom PIMS‑TS lub MIS‑C, wysyp­ki, covi­dowe pal­ce. Gdy u dzie­ci wystę­pują obja­wy COVID‑19 i dziec­ko kaszle lub kicha nale­ży doda­tko­wo wyko­nać (pry­wat­nie) test na wiru­sy gry­py (szcze­gól­nie gry­py A) lub pakiet testów na wiru­sy gry­py A i B oraz na wiru­sy RSV. Bardziej pra­wdo­podob­ne jest, że dziec­ko zacho­rowa­ło na gry­pę oraz powi­kła­nia gry­py u dzie­ci obe­cnie wyda­ją się bardziej groź­ne. Jeże­li poja­wią się takie obja­wy jak wysyp­ka, covi­dowe pal­ce lub pier­wsze obja­wy zespo­łu PIMS‑TS lub MIS‑C nale­ży pil­nie zadzwo­nić pod wska­zany wyżej numer i uzy­skać pora­dę. Czas dzia­ła na nie­korzyść dziec­ka.

Cho­roba wyka­zuje u nie­któ­rych ludzi laten­cję (mało pra­wdo­podob­ne przy typie wiru­sa: +ssRNA) lub nastę­pują reinfek­cje po prze­cho­rowa­niu cho­roby i opu­szcze­niu szpi­tala (pra­wdo­podob­ny mecha­nizm: brak wykształ­cenia odpor­ności – odpo­wie­dnio duże­go pozio­mu prze­ciw­ciał). Wie­lu leka­rzy pono­wny dodat­ni test inter­pre­tuje jako nie­dosko­nałość testów na COVID‑19 (uzy­ska­nie fał­szy­wie uje­mne­go wyni­ku, np. z powo­du złej jako­ści wyma­zu, złe­go prze­cho­wywa­nia lub prze­twa­rza­nia wyma­zu jak też wadli­wej dosta­wy testów).

Hor­mono­tera­pia a COVID‑19

Nie ma obe­cnie badań jak wpły­wają hor­mony płcio­we na orga­nizm oso­by zaka­żonej wiru­sem SARS­‑CoV‑2. Trwa­ją ekspe­rymen­tal­ne tera­pie lecze­nia męż­czyzn żeń­ski­mi hor­mona­mi (pro­geste­ronem i/lub estra­dio­lem), jako, że męż­czyź­ni cię­żej prze­chodzą cho­robę, gdy prze­bie­ga z zapa­leniem płuc. Naj­mniej­szą śmie­rtel­ność i zara­zem naj­lżej­szy prze­bieg cho­roby obse­rwu­je się u dzie­ci w wie­ku oko­ło 2–10 lat. Obse­rwu­je się też prze­bieg cho­roby lżej­szy u kobiet niż u męż­czyzn. Podej­rze­wa się, że przy­czy­ną różnic może być ilość rece­pto­rów ACE2, któ­rych kobie­ty mają wię­cej. Trwa­ją bada­nia, czy jest to spo­wodo­wane różni­cami hor­monal­nymi, czy też faktem, że gen ACE2 znaj­duje się na chro­moso­mie X (kobie­ty zazwy­czaj mają 2 kopie tego chro­moso­mu, męż­czyź­ni zazwy­czaj jedną).

Pod­czas wpro­wadza­nia hor­mono­tera­pii estro­geno­wej lub andro­geno­wej zmie­nia się sto­sunek lim­focy­tów Th1 do Th2, co może spo­wodo­wać przej­ścio­wy spa­dek odpor­ności. Dla­tego też bez wyraź­nych wska­zań, nie nale­ży mody­fiko­wać lecze­nia hor­monal­nego w tra­kcie epi­demii.

Ope­racje chi­rur­gicz­ne a koro­nawi­rus

Odradza się wyko­nywa­nie cięż­szych zabie­gów w tra­kcie trwa­nia epi­demii. Powo­dów jest kil­ka.

  1. Cięż­sze ska­lecze­nia powo­dują, że orga­nizm musi bro­nić się przed inny­mi pato­gena­mi niż wiru­sy. Powo­duje to zaję­cie ukła­du odpor­nościo­wego sta­nem zapal­nym spo­wodo­wanym w innym miej­scu cia­ła. Układ odpor­nościo­wy może zigno­rować tym samym sze­rzą­ce się w nim ogni­sko wiru­sa, któ­re począ­tko­wo jest rela­tywnie nie­wiel­kie. W lite­ratu­rze medycz­nej można zna­leźć opi­sy upo­śledze­nia ukła­du odpor­nościo­wego w sto­sun­ku do zwal­cza­nia każde­go typu wiru­sa po cięż­szym zabie­gu ope­racyj­nym. Szcze­gól­nie roz­legły­mi zabie­gami ope­racyj­nymi są zabie­gi wyko­nywa­ne u męż­czyzn (pan­histe­rekto­mia, pobra­nie roz­ległe­go pła­ta skó­ry z ich cia­ła do wytwo­rze­nia geni­taliów). Kobie­ty jednak też powin­ny zacho­wać ostro­żność – wagi­nopla­sty­ka nie jest ope­racją obo­jęt­ną dla zdro­wia.
  2. Ope­racje takie są wyko­nywa­ne głó­wnie w kra­jach, w któ­rych ofi­cjal­na ilość cho­rych na COVID‑19 jest wyraź­nie wię­ksza niż w Pol­sce. Ponad­to podró­żowa­nie i korzy­sta­nie z hote­li (miej­sce rekon­wale­scen­cji) sprzy­ja infek­cji. Dobrym przy­kła­dem poka­zują­cym wzrost roz­prze­strze­nia­nia się wiru­sa jest hotel Alpej­ski, sta­tek Dia­mond Prin­cess oraz przy­pad­ki zaka­żonych ste­wardess w nie­któ­rych samo­lotach.
  3. rece­pto­ry ACE2, przez któ­re koro­nawi­rus «wchodzi» do komó­rek znaj­dują się w ser­cu oraz układzie krwio­nośnym (żyły, tęt­nice). Umo­żli­wia to wiru­sowi wni­knię­cie przez krew (drob­ne otar­cia naskór­ka nie są zagro­żeniem) do nabłon­ka żył i tam namno­żenie oraz roz­nie­sie­nie do jeli­ta (bie­gun­ka, wymio­ty, wirus obe­cny w kale), nerek (ostre uszkodze­nie nerek), ukła­du nerwo­wego (bóle gło­wy, nudno­ści, uczu­cie splą­tania, zabu­rze­nia świa­domo­ści, cho­roby naczy­nio­wo­‑mózgo­we i infek­cję pnia mózgu). Taka infek­cja nosi zna­mio­na bardzo cięż­kie­go prze­bie­gu.

Ope­racje wyko­nywa­ne z powo­du trans­seksu­ali­zmu nie mają zazwy­czaj rygo­ru wyko­nania na cito (cho­roba nie zagra­ża bez­pośre­dnio życiu), toteż decy­zję tą można odło­żyć do cza­su ustą­pie­nia epi­demii, opra­cowa­nia leku lub szcze­pion­ki prze­ciwko cho­robie.

Dzia­łania nauko­wców prze­ciwko cho­robie

W fazie testów znaj­dują się kil­ka szcze­pio­nek, któ­re mogą oka­zać się sku­tecz­ne w zwal­cza­niu cho­roby. Jedna z nich zawie­ra zmo­dyfi­kowa­ny fra­gment wiru­sa (mRNA‑1273), dru­ga opra­cowy­wana jest na bazie zmo­dyfi­kowa­nego gene­tycz­nie ade­nowi­rusa.

Opra­cowa­no testy real time PCR (RT­‑PCR) na obe­cność zaka­żenia tym wiru­sem, jednak pier­wsza wer­sja tego testu zawie­rała błąd i były one śre­dnio przy­dat­ne do wykry­wania SARS­‑CoV‑2. Wyko­nanie tego testu trwa oko­ło 6 godzin przy bra­ku prze­cią­żenia labo­rato­rium i jego 24­‑godzin­nej dostę­pno­ści na dobę. Wciąż napły­wają infor­macje, że jeden test jest w sta­nie wykryć zaka­żenie z pra­wdo­podo­bień­stwem 30–50%. Spo­wodo­wane jest to tym, że wirus może być obe­cny w płu­cach a nie być obe­cny w gar­dle (miej­sce pobra­nia wyma­zu). Opra­cowa­no tak­że testy wykry­wają­ce prze­ciw­cia­ła kla­sy IgM oraz IgG pozwa­lają­ce w prze­cią­gu 10 minut zba­dać czy dana oso­ba cho­ruje lub cho­rowa­ła na COVID‑19 (dodat­ni wynik prze­ciw­ciał IgM wska­zuje na trwa­jącą cho­robę lub nie­dawne wyzdro­wie­nie, wyso­ki wynik prze­ciw­ciał IgG wska­zuje na naby­tą odpor­ność, w sytu­acji bra­ku obja­wów cho­roby). Po tym teście musi jednak być wyko­nany kon­wen­cjo­nal­ny test RT­‑PCR, któ­ry potwie­rdzi obe­cność RNA wiru­sa, ponie­waż wynik dodat­ni wią­że się z ogra­nicze­niem wol­ności oby­wate­la poprzez izo­lację. Uje­mny wynik w zakre­sie prze­ciw­ciał IgM i IgG prze­ciwko SARS­‑CoV‑2 wska­zuje na pra­wdo­podob­ny brak zaka­żenia.

Odby­wa się też izo­lowa­nie prze­ciw­ciał od osób, któ­re prze­szły zaka­żenie, celem poda­wania ich oso­bom nara­żonym oraz tym, któ­re dopie­ro zaczę­ły cho­rować, w celu skró­cenia cza­su cho­roby lub zapo­bie­gnię­cia cho­robie.

Groź­ny wirus czy nie­win­na gryp­ka?

Ofi­cjal­nie na dzień 2020‑05‑24 poda­je się ilość przy­pad­ków oko­ło 5.3 milio­na, z cze­go oko­ło ok. 84 tysię­cy doty­czy Chin (dane te jednak są pra­wdo­podob­nie sfał­szo­wane, podob­nie jak infor­macja, że wirus poja­wił się 30 gru­dnia, nie zaś 17 listo­pada – nale­ży spodzie­wać się liczb 15 razy wię­kszych, jakie kil­ka razy poda­no i potem popra­wia­no). Dia­gno­zy te muszą być popa­rte dodat­nimi testa­mi. Ofi­cjal­na śmie­rtel­ność wyno­si obe­cnie według ofi­cjal­nych danych oko­ło 6.4% licząc je jako sto­sunek ilo­ści śmier­ci do ilo­ści przy­pad­ków. Dane poda­wane przez rząd wło­ski są bardziej tra­gicz­ne – śmie­rtel­ność się­ga tam 14.3%. Ofi­cjal­na śmie­rtel­ność cho­roby będzie zna­na dopie­ro po ustą­pie­niu pan­demii. Mimo jednej zbior­czej nazwy SARS­‑CoV‑2, mamy do czy­nie­nia z 10 podob­nymi, ale jednak różny­mi szcze­pami wiru­sa. Zła wia­domość jest taka, że podob­nie jak wię­kszość innych wiru­sów RNA – SARS­‑CoV‑2 szyb­ko mutu­je.

Dia­mond Prin­cess – ekspe­ryment od natu­ry

Pod­czas tej pan­demii zda­rzył się jednak przy­padek dany nam od natu­ry. W zamknię­tym obie­kcie – sta­tku «Dia­mond Prin­cess» znaj­dowa­ło się 3711 osób, z cze­go jedna lub kil­ka z nich była zara­żona wiru­sem przed rej­sem. Sta­tek był na wodzie 14 dni. Koro­nawi­rus mógł się więc tam dobrze roz­prze­strze­niać. Wszys­tkie oso­by, któ­re znaj­dowa­ły się na pokładzie były pod­dane kwa­ran­tan­nie, izo­lacji lub hospi­tali­zacji (były więc obse­rwo­wane pod kątem zdro­wia).

Pod­czas tego ekspe­rymen­tu zare­jestro­wano:

  • 2999 osób bez obja­wów z wyni­kiem testu uje­mnym na koro­nawi­rusa (pod­dane kwa­ran­tan­nie), co sta­nowi 81% cało­ści popu­lacji;
  • 318 osób bez obja­wów z wyni­kiem dodat­nim testu (pod­dane izo­lacji);
  • 387 pacjen­tów, prze­chodzą­cych cho­robę jak prze­zię­bie­nie;
  • 7 osób w sta­nie cięż­kim, któ­re umar­ły (pra­wdo­podob­nie brak respi­rato­rów na czas, brak respi­rato­rów na pokładzie).

Wyni­kiem tego natu­ral­nego ekspe­rymen­tu, gdzie każdy miał stycz­ność z wiru­sem i nie mógł uni­knąć kon­taktu z nim poka­zuje, że podat­ne było 19% tam­tej popu­lacji, zaś śmie­rtel­ność w tej gru­pie popu­lacji wyno­siła 0.18%, co jest poró­wny­wal­ne ze śmie­rtel­nością corocz­nej sezo­nowej gry­py. Wymiar cho­roby w ilo­ści przy­pad­ków śmie­rtel­nych jest więc poró­wny­wal­ny z gry­pą (nie mylić z prze­zię­bie­niem).

Skąd więc tak zastra­sza­jące licz­by śmie­rtel­ności 6.4%?

Po pier­wsze celem może być mani­pula­cja. Pro­ściej jest prze­pro­wadzić nie­korzyst­ne zmia­ny rzą­dowe dla spo­łeczeń­stwa, gdy robi się to pod przy­kry­wką wal­ki z pan­demią, stra­szną zara­zą. Nale­ży zauwa­żyć, że w prze­pisach tych («usta­wa kowi­dowa», «tar­cze anty­kry­zyso­we») prze­myco­no masę szko­dli­wych zapi­sów pra­wnych. W tym pozba­wio­no Pol­skę demo­kra­cji, na co zare­ago­wała Komi­sja Euro­pej­ska. Obe­cnie nie da się w Pol­sce prze­pro­wadzić wybo­rów pre­zydenc­kich (poprzez sprze­czność prze­pisów). Obe­cny pre­zydent ma uła­twio­ną kam­panię wybor­czą poprzez sta­wia­nie się w świe­tle jako oso­bę wal­czą­cą z epi­demią. Również ele­kto­rat wię­kszo­ści sej­mowej naj­mniej boi się zara­żenia spo­śród popu­lacji Pol­ski, według son­daży. Epi­demia sta­ła się narzę­dziem do mani­pulo­wania wyni­kami ewen­tualnych wybo­rów.

Po dru­gie: wirus na począ­tku był nie­zna­ny. Ludzie na nie­zna­ne zazwy­czaj reagu­ją lękiem, szcze­gól­nie gdy nie­zna­ny czyn­nik powo­duje śmierć lub powa­żną mękę innych ludzi i wiedzą, że sami mogą się zara­zić (jest to nie empa­tia, ale zazwy­czaj ego­istycz­ny strach o swój los).

Po trze­cie: od wie­lu lat wal­czy się o to, aby wszys­tko było moni­toro­wane. Kame­ry są już pra­wie wszę­dzie. Ludzie tam są oce­nia­ni przez algo­ryt­my. W Chi­nach na 2 oby­wate­li przy­pada 1 kame­ra rzą­dowa. We Fran­cji rząd chce wyko­rzy­stać ten sam model. w moni­toro­waniu ludzi może być pomo­cne wszcze­pie­nie mikro­czi­pu lub tatu­ażu kwan­towe­go, któ­ry będzie mogła odczy­tywać radio­wo lub poprzez pod­cze­rwień każda bram­ka, któ­rą mija­ją. Uła­twi to władzę nad ludź­mi i ode­bra­nie im praw jak zawsze «dla ich bez­pie­czeń­stwa». Podob­nie jak ludzi nagry­wa się na kame­ry i na tele­fonie «dla ich bez­pie­czeń­stwa», pomi­mo, że nie ma to z ich realnym bez­pie­czeń­stwem nic wspól­nego.

Po czwa­rte: sko­ro nie wia­domo ile jest osób bezob­jawo­wych (a jest to znacz­na ilość) – śmie­rtel­ność powin­na być poda­wana w prze­licze­niu na milion osób w popu­lacji, któ­ra mia­ła stycz­ność z wiru­sem. W Korei Połu­dnio­wej już pra­ktycz­nie każdy miał stycz­ność z wiru­sem. Umar­ło tam 266 osób, 711 nadal jest cho­rych. Popu­lacja Korei Połu­dnio­wej wyno­si 51.64 milio­na ludzi. Śmie­rtel­ność z powo­du COVID‑19 wyno­si więc 0.000515%. W Nie­mczech ofiar śmie­rtel­nych z wpi­sanym powo­dem SARS­‑CoV‑2 było 8247. Popu­lacja Nie­miec liczy 83.02 milio­na ludzi. Śmie­rtel­ność liczo­na wzglę­dem popu­lacji, któ­ra mia­ła stycz­ność z tym koro­nawi­rusem wyno­si więc 0.00993%. Dane te poka­zują, że gene­ral­nie śmie­rtel­ność z powo­du koro­nawi­rusa wyno­si więc mniej niż 0.1% i nawet gdy­by przy­jąć licz­bę ze sta­tku Dia­mond Prin­cess (0.18%) jako wła­ści­wą śmie­rtel­ność z powo­du tej cho­roby, jest to wartość poró­wny­wal­na ze śmie­rtel­nością z powo­du zwy­kłej sezo­nowej gry­py.

Co myśli dr Wiliams o tej epi­demii?

Dr Wil­liam Powers wypo­wia­da się jednak, że gdzie­kolwiek wyko­nano prób­ne testy – oka­zywa­ło się, że wirus już jest obe­cny, co może ozna­czać, że wirus jest już dosło­wnie wszę­dzie. W takiej sytu­acji 46413 zgo­ny na całym świe­cie w 2 mie­sią­ce (pier­wsze ofi­cjal­ne przy­pad­ki zaobse­rwo­wano 30 gru­dnia 2019) z powo­du infek­cji to tak na pra­wdę nie­wie­le.

Gdzie jest stan faktycz­ny – tego nie wia­domo, ponie­waż ilość potrzeb­nych testów jest defi­cyto­wa, testy są dro­gie (oko­ło 500 zł za jedną sztu­kę) i nie jest możli­we prze­bada­nie wszys­tkich ludzi lub wyko­nanie znacz­nej pró­by sta­tystycz­nej na tere­nie każde­go pań­stwa.

Wła­sna ana­liza danych na dzień 6 mar­ca

Bio­rąc pod uwa­gę, że czło­wiek poru­sza się z pręd­kością oko­ło 6 km na godzi­nę (kaszląc i roz­prze­strze­nia­jąc wiru­sa) oraz, że od momen­tu ziden­tyfi­kowa­nia wiru­sa minę­ło 2 mie­sią­ce i 8 dni (czy­li oko­ło 1632 godzi­ny) można wyli­czyć, że o ile wiatr nie przy­spie­sza roz­prze­strze­nia­nia wiru­sa – mógł on bez udzia­łu samo­lotów i samo­cho­dów prze­być odle­głość 9792 km w każdą stro­nę do dnia 6 mar­ca. To pra­wie 1/4 obwo­du zie­mi. Pra­wdo­podob­nym jest więc, że wirus był już wszę­dzie ponie­waż podró­żuje­my nie tyl­ko pie­szo, a jeszcze pra­wdo­podob­niej­sze jest, że jest w całej Eura­zji. Inną prze­słan­ką prze­mawia­jącą za dużym roz­powszech­nie­niem wiru­sa jest fakt jego wykry­cia w kra­jach takich jak Ando­ra (486 km2, 78 tys. ludno­ści), Gibral­tar (6.55 km2, ok. 30 tys. ludno­ści), czy Faroe Islands (1399 km2, 51 tys. ludno­ści). Czę­sto pol­ska wieś ma wię­kszy obszar. Mało pra­wdo­podob­nym było­by poja­wie­nie się tam wiru­sa, gdy nie był sil­nie roz­powszech­nio­ny po świe­cie.

Powyż­sza sytu­acja kry­zysu w ilo­ści testów do zapo­trze­bowa­nia na nie, poka­zuje, że kapi­talizm ma wady i ustrój ten nie sprzy­ja możli­wości prze­pro­wadze­nia testów u znacz­nej ilo­ści pacjen­tów. Nie sprzy­ja też temu pol­ska poli­tyka (warto czy­tać na bie­żąco Oko Press). Jeże­li cho­roba będzie się dalej roz­prze­strze­niać, testów może zabra­knąć dla naj­cię­żej cho­rych w celu umo­żli­wie­nia wła­ści­wego lecze­nia. Poniż­sze mate­ria­ły poka­zują też, że mimo, że test trwa 6 godzin, realny czas ocze­kiwa­nia na wynik – o kolej­ki, ogra­nicze­nia cza­sowe dostę­pno­ści (labo­rato­rium czyn­ne tyl­ko 1/3 doby) – może wynieść nawet 88 godzin, co nie sprzy­ja wykry­waniu roz­mia­ru zaka­żenia wiru­sem SARS­‑CoV‑2.

Inne warto­ścio­we omó­wie­nia

Jeże­li nie chce Ci się czy­tać tego wszys­tkie­go – można obej­rzeć opra­cowa­nie wyni­ków na YouTu­be, któ­re poka­zują, że ta cho­roba nie jest groź­niej­sza od świń­skiej gry­py, na któ­rą też pró­bowa­no wymy­ślić szcze­pion­kę. Nie dość, że szcze­pion­ka była wadli­wa i nie­sku­tecz­na (nie ma szcze­pio­nek sku­tecz­nych na szyb­ko mutu­jące wiru­sy ssRNA!) – rzą­dy państw póź­niej prze­pra­sza­ły oso­by poszko­dowa­ne szcze­pion­ką (nie­ule­czal­ne lub śmie­rtel­ne cho­roby poszcze­pien­ne). Prze­pro­siny jednak nie odwra­cają sku­tku poda­nia nie­prze­bada­nej kom­plet­nie szcze­pion­ki.

Film można obej­rzeć tutaj, aby w peł­ni mieć otwa­rte oczy, czym jest koro­nawi­rus SARS­‑CoV‑2 wywo­łują­cy cho­robę COVID‑19. Pier­wsza część (oko­ło poło­wa) zawie­ra szcze­góło­we opra­cowa­nie ofi­cjal­nych danych, dru­ga poło­wa zawie­ra omó­wie­nie finan­sowa­nia różnych spó­łek przez zało­życie­la Mic­roso­ftu.

Chcąc uni­knąć obo­wiąz­kowych szcze­pień na «nową koro­nawi­ruso­wą gry­pę» możesz:

  • infor­mować ludzi o ska­li pro­ble­mu; jeże­li nie chcesz prze­kazy­wać im lin­ka do Wol­nego Forum Tran­sowe­go, prze­każ link do powyż­sze­go fil­mu;
  • pisać do Rzecz­nika Praw Oby­watel­skich, Hel­siń­skiej Fun­dacji Praw Czło­wie­ka oraz Pano­pty­konu o dzia­łania prze­ciwko obo­wiąz­kowej szcze­pion­ce testo­wanej kró­cej niż 10 lat (nie­peł­ne testy);
  • czy­tać nie­ofi­cjal­ne infor­macje i nie przyj­mować na śle­po «ofi­cjal­nych infor­macji» jako zawsze pra­wdzi­we i nie­zma­nipu­lowa­ne;
  • czy­tać pod arty­kuła­mi rze­czo­we komen­tarze inter­nautów – mogą wiedzieć coś wię­cej, szcze­gól­nie, gdy podadzą źró­dło infor­macji (pytaj o źró­dło infor­macji, gdy nie jest poda­ne);
  • jeże­li szcze­pion­ka dalej będzie zapo­wia­dana jako obo­wiąz­kowa, opu­ścić kra­inę zwa­ną Pol­ską (kra­inę mle­kiem i mio­dem pły­nącą), na rzecz inne­go kra­ju, któ­ry nie ma obo­wiąz­kowych szcze­pień; listę tych kra­jów pro­sto jest zna­leźć w inter­necie, przy­kła­dem mogą być Nie­mcy, gdzie tyl­ko roz­mowy o szcze­pie­niach są obo­wiąz­kowe (nale­ży te infor­macje śledzić na bie­żąco, bowiem część kra­jów może dać się ponieść pan­demii stra­chu i histe­rii).

Dla­cze­go cho­ruje tyl­ko oko­ło 20% spo­łeczeń­stwa?

Ten roz­dział to wła­sna teoria, któ­ra przed­sta­wia możli­we sce­nariu­sze.

  • W przy­rodzie 2–10 lat temu mógł być podob­ny koro­nawi­rus (z podob­nym bia­łkiem S), któ­ry nie wywo­ływał żadnej cho­roby i 81% naby­ło odpor­ność krzy­żową. Wiru­sa nie zna­lezio­no bo go nie szu­kano, sko­ro nie powo­dował cho­roby. Przy­kła­dem krzy­żowej odpor­ności jest przy­padek stycz­ności z psem cho­rym na nosó­wkę i naby­cie odpor­ności na odrę bez prze­bycia cho­roby.
  • Różna budo­wa rece­pto­ra ACE2 u różnych ludzi. Wirus mógł upodo­bać sobie szcze­gól­nie 1 z warian­tów.

14% ludzi ma dodat­nie prze­ciw­cia­ła a epi­demia gaśnie

Pra­wdo­podob­ne są dwie przy­czy­ny tego feno­menu.

  1. Sko­ro tyl­ko 19% popu­lacji Dia­mond Prin­cess była zdol­na zaka­zić się wiru­sem (81% była odpor­na na zara­żenie w nie­zna­nym mecha­nizmie), zaś wyma­gane jest wytwo­rze­nie odpor­ności u 70–80% podat­nej czę­ści popu­lacji, aby zmniej­szyć współ­czyn­nik repro­duk­cji wiru­sa z 2.5 do poni­żej 1, nale­ży poli­czyć ile sta­nowi 70–80% spo­śród tych 19% podat­nych ludzi. Daje to od 0.19·70% do 0.19·80%, czy­li odpo­wie­dnio 13.3–15.2%. Naj­częst­szy­mi rapo­rto­wany­mi licz­bami w wyni­kach testów na prze­ciw­cia­ła IgG prze­ciw SARS­‑CoV‑2 to 14% (w Pol­sce) oraz 17% w Wiel­kiej Bry­tanii (gdzie epi­demia po woli gaśnie – czy­li współ­czyn­nik repro­duk­cji spadł poni­żej 1.0).
  2. Możli­we, że testy wykry­wają tyl­ko prze­ciw­cia­ła prze­ciwko bia­łku S wiru­sa, zaś nie wykry­wają prze­ciw­ciał prze­ciwko innym bia­łkom powierzch­nio­wym wiru­sa (głó­wnie HE, M, N, innych zmu­towa­nych wer­sji bia­łka S). Jednak pier­wszy sce­nariusz podej­rze­wamy jako bardziej pra­wdo­podob­ny, nie sądzi­my (uwa­żamy za mało pra­wdo­podob­ne), aby nauko­wcy opra­cowa­li aż tak wadli­we testy po tak dłu­gim cza­sie pra­cy. Orga­nizm każde­go czło­wie­ka może opra­cować inny spo­sób wykry­wania i unie­szko­dli­wia­nia tego same­go wiru­sa.

Koro­nawi­rus ten wyma­ga więc dal­szych badań, dla­cze­go tak się dzie­je i co powo­duje odpor­ność na zacho­rowa­nie oraz co powo­duje kry­tycz­ny prze­bieg zacho­rowań.

Wykre­sy

Wie­le źró­deł stra­szy, że epi­demia w Pol­sce nie wyga­sa. Nie jest to naszym zda­niem pra­wda, ponie­waż pre­zen­towa­ne zazwy­czaj dane nie uwzglę­dnia­ją ilo­ści wyko­nanych testów w danym dniu, któ­ra sta­le wzra­sta. Gdy­by ilość testów gwał­townie zwię­kszyć dzie­się­cio­krot­nie, oko­ło dzie­się­cio­krot­nie zwię­kszy­łyby się ilo­ści wykry­tych przy­pad­ków, co spo­wodo­wało­by pani­kę (nadal jeste­śmy przed wybo­rami pre­zydenc­kimi, któ­re nie wia­domo kie­dy się odbę­dą, więc cały czas jest powód, by zma­nipu­lować sytu­ację).

Poni­żej znaj­duję się wykre­sy obra­zują­ce stan epi­demii, w opar­ciu o ofi­cjal­ne dane – ze szpi­tali oraz labo­rato­riów, pozy­ska­ne z ofi­cjal­nych sta­tystyk.

Zgony i ilość testów dodatnich na 100 wykonanych testów
Zgo­ny i ilość testów dodat­nich na 100 wyko­nanych testów
Ilość hospitalizacji w Polsce z powodu koronawirusa SARS-CoV-2 – wykres dobowy
Ilość hospi­tali­zacji w Pol­sce z powo­du koro­nawi­rusa SARS­‑CoV‑2 – wykres dobo­wy

[Aktu­ali­zacja 2021‑10‑18: zmie­nio­ny został link na archi­wal­ny (archi­ve.org), ponie­waż nie­wygo­dne infor­macje zni­knę­ły ze stro­ny uni­wer­syte­tu.]

Zamknij Przewiń w górę Przewiń w dół