Przymusowe szczepienia – druk sejmowy 1449
Prawdopodobnie ustawa «Lex TVN» jest jedynie zasłoną dymną mającą na celu odwrócenie uwagi od ważniejszego problemu jakim jest druk nr 1449. Druk 1449 wprowadza w «ustawie zakaźnej» następujące zmiany:
- zmienia definicję nadzoru epidemiologicznego, poszerzając o możliwość wykonywania dowolnych innych badań (innych niż laboratoryjne);
- legalizuje kwarantannę osób powracających zza granicy;
- wprowadza karę 5–30 tys. złotych za niepodanie z kim miało się kontakt lub niepodanie danych tych osób (polecamy magiczne «nie wiem» i «nie pamiętam», które potrafią zdziałać cuda);
- usuwa zwolnienie z obowiązku szczepienia osób, które przebywają na terytorium RP krócej niż 3 miesiące;
- usuwa obowiązek wydania zaświadczenia o kwalifikacji do szczepienia, jeżeli szczepienie odbywa się w tym samym miejscu co kwalifikacja (bardzo niebezpieczny zapis – brak śladu po kwalifikacji);
PiS w druku 1449 4a. Zaświadczenia o przeprowadzonym lekarskim badaniu kwalifikacyjnym nie wydaje się, w przypadku gdy obowiązkowe szczepienie ochronne jest przeprowadzane w tym samym podmiocie co lekarskie badanie kwalifikacyjne osoby objętej obowiązkowym szczepieniem ochronnym.
- wprowadza atrapę Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych, który umożliwia uzyskanie odszkodowania pod licznymi wyjątkami, takimi jak:
- brak zakażenia wirusem SARS‑CoV‑2 (przypominamy, że testy PCR jak również antygenowe po przyjęciu preparatu biologicznego (lub przyszłej szczepionki opartej na białku lub fragmencie wirusa) wykryją obecność jego części RNA i wyjdą dodatnie i reagują one na najmniejszą ilośc antygenu lub RNA); zwrócić należy uwagę na słowo «zakażenie» (zakażenie to obecność wirusa, a nie choroba przez niego wywołana);
PiS w druku 1449 5. Świadczenie nie przysługuje, jeżeli hospitalizacja była spowodowana zakażeniem SARS‑CoV‑2.
- przebieg NOP musi być ujęty w charakterystyce produktu;
- ograniczony czas do 3 lat (gdy rozwinie się nowotwór lub choroba autoimmunologiczna po więcej niż 3 latach, rekompensaty nie będzie);
- musi wystąpić hospitalizacja – zdarzenia takie jak trwałe uszkodzenie nerwu trójdzielnego czy nawet paraliż nóg nie będzie objęty funduszem, gdy nie będzie hospitalizacji;
- fundusz nie obejmuje szczepień zalecanych – jedynie obowiązkowe i interwencyjne;
- skorzystanie z funduszu blokuje możliwość roszczeń odszkodowawczych cywilnoprawnych;
PiS w druku 1449 11. Do wniosku o przyznanie świadczenia kompensacyjnego dołącza się: (...)
5) oświadczenie, że w sprawie objętej wnioskiem nie toczy się lub nie zostało zakończone postępowanie przed sądem cywilnym w sprawie o zadośćuczynienie lub odszkodowanie związane z wystąpieniem działań niepożądanych po podanej szczepionce lub szczepionkach.
- o wypłacie świadczenia decyduje Rzecznik Praw Pacjenta (który nie uznaje obecnych badań klinicznych za eksperymenty <facepalm>);
- wprowadzenie obowiązku wpłaty przez firmy farmaceutyczne 1.5% wartości umowy na powyższy fundusz (ale problem, firmy podwyższą cenę preparatów, a prawo nie działa wstecz do zawartych wcześniej umów), do tego wyłączone z tego punktu są producenci preparatów przeciwko COVID‑19;
PiS w druku 1449 Art. 17c. 1. Podmiot, który zawarł ze Skarbem Państwa umowę na realizację dostaw szczepionek do przeprowadzania szczepień ochronnych, jest obowiązany, w terminie 21 dni od dnia zawarcia tej umowy, do dokonania wpłaty na rachunek bankowy Funduszu w wysokości 1,5% wartości brutto tej umowy.
2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do szczepionek zakupionych na podstawie porozumienia dotyczącego wczesnego zakupu szczepionek przeciwko chorobie COVID‑19 wywoływanej przez wirusa SARS‑CoV‑2, zawartego między Komisją Europejską i państwami członkowskimi Unii Europejskiej w dniu 16 czerwca 2020 r.
- wymuszenie, aby Rzecznik Praw Pacjenta ustalił formularz w jednej formie – elektronicznej albo papierowej («albo» nie jest synonimem «lub» w prawie);
PiS w druku 1449 15. Rzecznik Praw Pacjenta:
- udostępnia na stronie internetowej urzędu go obsługującego wzór wniosku o przyznanie świadczenia kompensacyjnego umożliwiający podanie danych i informacji, o których mowa w ust. 10 i 11, w postaci papierowej albo elektronicznej;
- możliwość finansowania szczepionek zalecanych przez ministra zdrowia;
- badanie kwalifikacyjne nie musi być już lekarskie;
PiS w druku 1449 w art. 19:
a) skreśla się użyty w ust. 2–5, w różnej liczbie i różnym przypadku, wyraz „lekarskie” (...)
- dopuszczenie do szczepień osób nie posiadających ukończonych studiów medycznych;
PiS w druku 1449 w art. 21c:
a) w ust. 2 w pkt 2 kropkę zastępuje się średnikiem i dodaje się pkt 3 w brzmieniu:
„3) studenci kształcący się:
a) na piątym albo na szóstym roku studiów na kierunku lekarskim albo
b) na piątym roku studiów na kierunku lekarsko‑dentystycznym, albo
c) na trzecim roku studiów I stopnia na kierunku pielęgniarstwo
– pod nadzorem osoby, o której mowa w pkt 1, jeżeli uzyskali dokument potwierdzający posiadanie umiejętności przeprowadzania szczepień, wydany przez uczelnię, w której odbywają to kształcenie.”,
b) po ust. 2 dodaje się ust. 2a i 2b w brzmieniu:
„2a. Osoby, o których mowa w ust. 2 pkt 3, mogą przeprowadzać szczepienia ochronne przeciwko COVID‑19, w okresie 6 miesięcy po ukończeniu studiów.
2b. Lekarze i lekarze dentyści odbywający staż podyplomowy mogą samodzielnie przeprowadzać badanie kwalifikacyjne i przeprowadzać szczepienia ochronne przeciwko COVID‑19 także poza podmiotem, w którym odbywają staż.”
- możliwość przedłużenia kwarantanny do 30 dni przed wykonaniem testu laboratoryjnego, który może wyjść dodatni i wtedy dojdzie do nałożenia dodatkowo 14 dni izolacji; podsumowując, jeżeli ktoś jest samotnikiem i nie ma zapasów jedzenia i wody na 44 dni – może umrzeć;
PiS w druku 1449 11) po art. 33 dodaje się art. 33a w brzmieniu:
„Art. 33a. 1. W stanie zagrożenia epidemicznego lub stanie epidemii państwowy powiatowy inspektor sanitarny, w drodze decyzji, może:
- nałożyć obowiązek poddania się indywidualnemu nadzorowi epidemiologicznemu, w tym poddania się badaniom sanitarno‑epidemiologicznym;
- przedłużyć kwarantannę ponad okres wskazany w przepisach wydanych na podstawie art. 34 ust. 5, do czasu poddania osoby odbywającej kwarantannę badaniom laboratoryjnym mającym na celu wykluczenie zakażenia, nie dłużej niż do 30 dni.
2. Państwowy powiatowy inspektor sanitarny może wystąpić do lekarza sprawującego opiekę nad osobą zakażoną o przedłużenie hospitalizacji, izolacji lub izolacji w warunkach domowych, do czasu poddania tej osoby badaniom laboratoryjnym mającym na celu wykluczenie zakażenia.
Część prawników analizujących ten druk jednak nie posiada wiedzy medycznej i powołując się na załącznik do ustawy zakaźnej obowiązującej na dzień publikacji tego artykułu – twierdzi, że nie mogą być wprowadzone na podstawie tych zmian obowiązkowe lub przymusowe szczepienia przeciwko COVID‑19. Owszem, gdy wziąć pod uwagę, że preparaty przeciwko COVID‑19 są preparatami eksperymentalnymi (czego rząd nie zamierza zauważyć) – chroniłby przed tym art. 39. Konstytucji RP. Niestety prawnicy Ci są częściowo w błędzie, bowiem sądy administracyjne nie są odpowiednie do sprawdzania czy dany preparat jest eksperymentalny, czy nie. Od tego są inne urzędy, toteż w razie wprowadzenia obowiązku szczepień będą przez urzędy wymierzane kary od 10000 do 50000 złotych. Bierze się to stąd, że COVID‑19 formalnie należy do grupy SARI (wraz z SARS, MERS i RSV).
WYKAZ ZAKAŻEŃ I CHORÓB ZAKAŹNYCH
1) (uchylony)
2) bąblowica i wągrzyca; (...)
9a) choroba wirusowa Ebola (EVD); (...)
14) dżuma; (...)
18) grypa (w tym grypa ptaków u ludzi); (...)
55) zakażenie ludzkim wirusem niedoboru odporności (HIV) i zespół nabytego niedoboru odporności (AIDS);
55a) zapalenia opon mózgowo‑rdzeniowych lub mózgu o etiologii infekcyjnej lub nieustalonej;
56) zatrucie jadem kiełbasianym (botulizm);
57) zespół hemolityczno‑mocznicowy i inne postaci zakażenia werotoksycznymi pałeczkami Escherichia coli (STEC/VTEC);
58) zespoły ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej (SARI) lub innej niewydolności narządowej o etiologii infekcyjnej lub nieustalonej;
59) zimnica (malaria).
SARI – ang. Severe Acute Respiratory Infection.
SARS – ang. Severe Acute Respiratory Syndrome (wcześniej: South Asia Respiratory Syndrome).
SARS‑CoV‑2 – ang. Severe Acute Respiratory Syndrome CoronaVirus 2.
Trudno więc rzetelnie twierdzić, że możliwość wprowadzenia szczepień przeciwko COVID‑19 nie została ujęta w tej ustawie. Ustawa bowiem nie precyzuje, że szczepionka musi mieć zakończone badania kliniczne. Inną sprawą jest fakt, że karanie ludzi za odmowę szczepienia preparatem eksperymentalnym byłoby przekroczeniem uprawnień ze strony ministra zdrowia, który wydałby kalendarz szczepień zawierający «szczepionki» przeciwko COVID‑19. Jednak to, że URPL potrafi przyjąć jako składniki szczepionki tajemnicę przedsiębiorstwa oraz potrafi przyjąć produkt testowany w laboratoriach bez certyfikatu GLP – nie jest nowością.
Należy się też dokładnie zastanowić – do czego PiS potrzebuje aż tyle osób szczepiących i szczepień poza placówką medyczną? Jedyne co od razu przychodzi na myśl, że będą to masowe szczepienia w terenie, bowiem dotychczas ilość punktów szczepień była wystarczająca i szczepienia wyhamowują.
Dlaczego przymusowe?
Wiele osób związanych z polityką wmówi Ci, że nie ma czegoś takiego jak przymusowe podanie szczepionki. Niestety jest to kolejna warstwa manipulacji i jest to kłamstwo. Każda szczepionka jest według prawa lekiem, a u każdego można podejrzewać zachorowanie na daną chorobę. Wystarczy, że będziesz poruszać się autobusem, gdzie była osoba zarażona lub też podejrzewana o zachorowanie się tam znajdowała.
Resztę podajemy w cytacie z ustawy zakaźnej. Pamiętaj, że w prawie słowo «lub» oznacza co innego niż słowo «albo», toteż może nastąpić zarówno przytrzymanie, potem unieruchomienie i następnie naszprycowanie. Gdyby nie fakt, że preparaty te są w III fazie badań klinicznych (rozpoczęte przed warunkowym zatwierdzeniem badania kliniczne wciąż trwają) i nie to, że w przypadku części złamano prawo farmaceutyczne – byłoby to zgodne z Konstytucją RP o ile choroba faktycznie jest tak groźna, że trzeba ingerować w wolności obywatelskie (art. 31 ust. 3 Konstytucji RP).
Art. 36. 1. Wobec osoby, która nie poddaje się obowiązkowi szczepienia, badaniom sanitarno‑epidemiologicznym, zabiegom sanitarnym, kwarantannie lub izolacji obowiązkowej hospitalizacji, a u której podejrzewa się lub rozpoznano chorobę szczególnie niebezpieczną i wysoce zakaźną, stanowiącą bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia innych osób, może być zastosowany środek przymusu bezpośredniego polegający na przytrzymywaniu, unieruchomieniu lub przymusowym podaniu leków.
2. O zastosowaniu środka przymusu bezpośredniego decyduje lekarz lub felczer, który określa rodzaj zastosowanego środka przymusu bezpośredniego oraz osobiście nadzoruje jego wykonanie przez osoby wykonujące zawody medyczne. Każdy przypadek zastosowania środka przymusu bezpośredniego odnotowuje się w dokumentacji medycznej.
3. Lekarz lub felczer może zwrócić się do Policji, Straży Granicznej lub Żandarmerii Wojskowej o pomoc w zastosowaniu środka przymusu bezpośredniego. Udzielenie pomocy następuje pod warunkiem wyposażenia funkcjonariuszy lub żołnierzy w środki chroniące przed chorobami zakaźnymi przez tego lekarza lub felczera. (...)
Nie obowiązkowe, ale przymusowe
Ostatecznym dowodem, ze chodzi o przymusowe szczepienia są:
- wypowiedź polityka, ekonomisty Andrzeja Horbana (który na targu rybnym w Wuhanie znalazł dyplom lekarza <;‑)>), człowieka bez jakiejkolwiek empatii, <choroba>
- wprowadzanie potrzeby szczepienia poza placówką medyczną,
- powiększenie ilości osób szczepiących o studentów.
Prawdopodobny przebieg szczepień będzie więc następujący (teoria spiskowa <;‑)>):
- spowodowanie masowej histerii i oczekiwanie na pierwszych chętnych, którzy zaszczepią się ze strachu (wykonane),
- wprowadzenie «dobrowolnych» szczepień, ale bez informacji o trwającym eksperymencie – zaszczepi się połowa społeczeństwa (duży zysk dla firm farmaceutycznych),
- wprowadzanie zastraszania i podawanie do podpisywania wymuszonej «dobrowolnej» zgody na «szczepienie» (cel: zmniejszenie ilości osób, które będzie trzeba szczepić siłowo) – trwa,
- wprowadzenie obowiązkowego szczepienia przeciwko COVID‑19 – nastąpi albo niedługo albo wraz ze zmianami w rządzie (dojście do władzy Koalicji Obywatelskiej, PSL, Lewicy) – cel: zmniejszenie ilości osób, które będzie trzeba ścigać oraz podatek w postaci kar administracyjnych na dalsze działania,
- przymusowe szczepienie w domach (po to jest równolegle spis powszechny, aby zebrać aktualne adresy zamieszkania). <złość>
Zamach na prywatność obywateli
Urzędy zgodnie z art. 47 i 51 Konstytucji RP mogą żądać tylko takich danych jakie są niezbędne do funkcjonowania urzędu lub rozpatrzenia wniosku obywatela.
Art. 47. Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym.
Art. 51. 1. Nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawniania informacji dotyczących jego osoby.
2. Władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym.
3. Każdy ma prawo dostępu do dotyczących go urzędowych dokumentów i zbiorów danych. Ograniczenie tego prawa może określić ustawa.
4. Każdy ma prawo do żądania sprostowania oraz usunięcia informacji nieprawdziwych, niepełnych lub zebranych w sposób sprzeczny z ustawą.
5. Zasady i tryb gromadzenia oraz udostępniania informacji określa ustawa.
Tymczasem druk 1449 zawiera zapis niezgodny z Konstytucją RP (i nie jest on jedynym zawierającym ten zapis):
10. Wniosek o przyznanie świadczenia kompensacyjnego zawiera:
dane wnioskodawcy:a) imię i nazwisko,
b) numer PESEL, a w przypadku jego braku – rodzaj i numer dokumentu potwierdzającego tożsamość oraz datę urodzenia;
adres korespondencyjny; numer telefonu lub adres poczty elektronicznej, jeżeli posiada; dane o stanie zdrowia oraz inne informacje niezbędne do rozpatrzenia wniosku;
Nie byłoby w tym nic złego, gdyby obywatel mógł a nie musiał podać urzędowi swój e‑mail lub telefon w sytuacji, gdy nie ma gwarancji, że e‑mail czy SMS dotrze do odbiorcy, jak również obywatel nie musi ufać, że nikt nie wyrobi na niego duplikatu karty SIM i nie przejmie jego telefonu (szczegóły: niebezpiecznik).
Obywatel według druku 1449 będzie musiał podać numer telefonu, nawet, gdy telefon jest zepsuty oraz adres e‑mail nawet, gdy nie ma internetu (ale ma jakiś adres e‑mail). Tak literalnie zapisany jest ten punkt ustawy.
Dodamy tylko, że w związku z rzekomym wykradnięciem Dworczykowi e‑maili, w styczniu 2022 Policja otrzyma prawo do czytania naszej korespondencji mailowej. Skala naruszenia art. 47 i 51 Konstytucji RP ulegnie dodatkowej eskalacji. Do tej pory, jeżeli odbieraliśmy e‑maile przez proxy lub VPN – państwo mogło nie wiedzieć, gdzie szukać naszej korespondencji.
Kto za to zapłaci?
Kwestią, o której się nie mówi w aspekcie nie tylko odszkodowań za niepożądane odczyny poszczepienne (NOP) jest kwestia kto za to wszystko płaci. Pieniądze nie biorą się znikąd. To co jest pewne, umowy z zakładami szczepionkowymi wyłączają całkowicie odpowiedzialność producenta za jakiekolwiek skutki uboczne. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo nawet, że wyłączona może być jakakolwiek odpowiedzialność prawna koncernów za cokolwiek.
Są więc 4 scenariusze:
- rząd dodrukuje pieniędzy, aby starczyło na odszkodowania,
- wysocy rangą urzędnicy wprowadzą kolejne podatki lub daniny celem pokrycia tych kosztów,
- podniesione zostaną kary administracyjne i za czyny karalne,
- państwo polskie użyje pieniędzy, które już od nas zebrało.
Na pewno nie będzie tak, że urzędnicy ze swojej kieszeni pokryją te koszty. Scenariusz pierwszy doprowadzi do inflacji, pogorszenia wartości złotówki i wzrostu cen. Scenariusz drugi doprowadzi do zmian w składce NFZ. Może być to podwyższenie jej do 10% dochodu średniego (obecnie wynosi 9%) lub też uniemożliwione zostanie odliczenie jej od podatku (obecnie można odliczyć większość od podatku). Scenariusz trzeci może polegać na podwyższeniu mandatów za przewinienia drogowe do horrendalnych kwot (np. 30 tys. złotych). Scenariusz czwarty doprowadzi do deficytu, wzrostu długu publicznego i w końcu nastanie scenariusz pierwszy, drugi lub trzeci, a obywatele nie będą już pamiętać, że to przez nieprzebadane szczepionki, za które producent nie bierze odpowiedzialności.
W zastanej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest odrzucenie projektu ustawy 1449 w całości i pozwolenie na to by osoby, które podpisały świadomą i dobrowolną zgodę same poniosły koszty ewentualnego swojego leczenia. Przecież szczepiąc się inaczej niż dobrowolnie powinny skreślić tą formułkę i napisać «szczepię się nie wiem czym (art. 11 Prawa Farmaceutycznego), z powodu dyskryminacji osób niezaszczepionych». Skoro nie mają ludzie tyle odwagi by to napisać i dopiero się zaszczepić, powinni ponieść sami konsekwencje swoich decyzji.
W ludziach obecnie nie pozostało tyle odwagi by przekreślić formułkę i coś dopisać, a co dopiero mówić o odwadze do zrobienia rewolucji. Nie o taką Polskę walczyli nasi dziadowie walcząc z faszyzmem hitlerowskim.
Trudno też jest udowodnić, że ktoś był dyskryminowany lub przymuszany, gdy na piśmie zeznał, że preparat przyjmuje dobrowolnie. Co innego, gdyby odmówiono podania preparatu po zmodyfikowaniu treści zgody. Z jednej strony przymus, a z drugiej odmowa podania zastrzyku.