Stanowisko Wolnego Forum Transowego
Podstrona ta zawiera odpowiedzi na poważne zarzuty poczynione na innych stronach. Nie mamy zasobów ludzkich do śledzenia każdej strony, która o nas pisze, toteż odnosimy się tylko do tych zarzutów, o których poinformowali nas czytelnicy tych stron.
transpomoc.pl – publiczne oskarżenie o nienawiść
Niniejsze oświadczenie dotyczy pomówienia opublikowanego na stronie transpomoc.pl, jakoby ekipa Wolnego Forum Transowego (wolne‑forum‑transowe.pl) miała złe zamiary wobec osób transpłciowych. Oskarżenie to nie zostało usunięte przez moderatorów forum na dzień 2019‑10‑28, mimo, że opublikowane zostało 2 dni wcześniej przez osobę o pseudonimie «xi».
Niniejszym oświadczamy, że nie są stosowane, ani nigdy nie będą stosowane działania, które określane są transfobią (nienawiścią wobec osób trans). Nie pochwalamy transfobii zewnętrznej (od osób cispłciowych), ani skierowanej od osób transpłciowych (tzw. transfobii wewnętrznej, zinternalizowanej transfobii itp.). Nie pochwalamy również praktyk i zjawisk, jakie padły w tym temacie (truscum, true TS, true trans, «tru‑tsizm» itp.). Każdy ma prawo być taki jaki jest, póki nie robi realnej krzywdy innym ludziom. Pojęć medycznych (transseksualizm, transwestytyzm podwójnej roli) będziemy jednak używać zgodnie z terminologią medyczną. Transpłciowość to nie tylko transseksualizm.
Odpowiadając na pytania, które zostały zadane, pomijając atakujący sposób ich zadania:
2‑letni okres stałej, przeciwnej do biologii identyfikacji płciowej wymagany jest standardami medycznymi diagnozowania transseksualizmu, opracowanymi przez WHO. Znajduje to odzwierciedlenie w definicji ICD‑10. Ma to na celu sprawdzenie stałości dążenia jednostki do korekty płci i trwałość tego dążenia, tak by zminimalizować ryzyko powrotu (detranzycji), co jest sporym zagrożeniem dla życia oraz zdrowia (powtórne rozregulowanie hormonalne organizmu, operacje niemożliwe do cofnięcia). Nie wspomniano nigdzie o potrzebie testu realnego życia, za to napisano tutaj wręcz coś przeciwnego, co niżej przypominamy:
Różnego rodzaju traumy mogą powodować, że osoba zaczyna czuć niechęć do danej płci. Postępowanie wyrodnego agresywnego ojca może być przyczyną zniesmaczenia dziecka do płci męskiej. Może to spowodować u niektórych dzieci wyrzeczenie się płci męskiej i przez to mylne stwierdzenie, że jest dziewczynką lub że chce być dziewczynką. Należy też zauważyć, że nigdzie nie odradzamy pójścia do psychologa w tej sytuacji, a wręcz przeciwnie – zalecamy się do niego udać i nadal polecimy psychologa trans‑friendly. Jeżeli trauma nie jest przyczyną, psycholog wypisze odpowiednią opinię, z którą należy dalej się udać do psychiatry.
Komentowany artykuł ma tytuł «Przebieg korekty płci w Polsce». Tematy dotyczące osób z obywatelstwem lub rezydenturą innych krajów zostaną podjęte na powstającym forum przez jego użytkowników i przez nich będą aktualizowane. Chcemy, żeby strona przedstawiała aktualne informacje dotyczące Polski i tylko tam gdzie coś jest niemożliwe lub wybór jest mały, opisane będą inne kraje (np. spis klinik wykonujących FFS, w Polsce jest ich brak).
Nigdzie na stronie tego nie powiedziano. Temat znajduje się w dziale «transseksualizm». Co do zasady w transseksualizmie osoba odczuwa dysforię (lub niechęć) do swoich narządów płciowych przed ich korektą. Inaczej jest w transgenderyzmie / niebinarności płciowej. Dodaliśmy rozdział dotyczący osób niebinarnych płciowo. Należy tu nadmienić, że zamiast pisać oskarżenia o rasizm / tru‑tsizm / transfobię etc., można było zgłosić mailowo propozycję zmiany lub wytknąć braki / błędy tą drogą. Jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie, choćby nawet zawierały rażące Was literówki <:‑)>. W regulaminie znajduje się e‑mail do właścicielki strony.
Nie promujemy transfobii pod żadną postacią (w tym nurtu truscum, true TS, tru‑tsizmu itp.). Aby zobaczyć, że bierzemy pod uwagę niebinarność płciową proponujemy wpisać słowo «niebinarny» do wyszukiwarki zawartej na stronie. Bierzemy to pod uwagę, ale strona jest na etapie rozwojowym i nie utworzyliśmy jeszcze sekcji «transgenderyzm» oraz «transwestytyzm». Z czasem się pojawią, jednak zaczynamy od przypadków większościowych, aby strona była już na początku przydatna większości z mniejszości <;‑)>, jaką są osoby transpłciowe.
Czy w latach 90‑tych przeczytalibyśmy też o leku Diphereline SR? Jeżeli są tutaj błędy, to zachęcamy do ich zgłaszania – po weryfikacji informacji, zaktualizujemy je.
Powiem tak, a to se bojkotujcie <rozbawienie> (ale zgodnie z prawem, w tym z przepisami o przełamywaniu zabezpieczeń). Tylko nie zbojkotujcie sami siebie. Jednak wcześniej zastanówcie się jaką zaletę ma wskazana lekarka – czy nie diagnozuje na NFZ? Owszem, może jest dłużej, ale należy zwrócić uwagę, że będąc ubezpieczonym, jest to opcja diagnostyki za darmo. Nie każdy ma pieniądze i nie każdy ma odpowiednio płatną pracę.
kolejne oskarżenia – tym razem o cyberprzestępstwa
Dotarła do nas wiadomość, że Transpomoc ponownie pomawia nasz serwis – tym razem o «pishing» (tak, nie ma tu literówki) oraz o to, że rzekomo zbieramy wpisywane hasła.
Oświadczamy że nie mamy nic wspólnego z projekcjami myślowymi administratorki forum o podobnie brzmiącej nazwie.
Na naszej stronie logowania nikt nie zbiera danych wpisywanych do formularzy logowania (poza momentem, gdy login i hasło zgadzają się z zapisanymi w bazie danych i następuje rejestracja zalogowania na stronie) i też nie mamy podstaw sądzić, aby robił to ktoś inny, w przeciwieństwie do transpomocy, która nie stosuje protokołu HTTPS i każde logowanie jest widoczne plaintextem dla dostawcy usług internetowych (np. Play, T‑Mobile, UPC itp.), jak również dla każdego, kto wejdzie w środek transmisji (serwery proxy, operatorzy VPN, hakerzy w przypadku ataku «man in the middle»).
Insynuowanie «kto je tam sobie zbiera» nosi znamiona oszczerstwa dokonanego w przestrzeni publicznej z zastosowaniem środków masowego przekazu.
Freju, administratorko tamtego forum, z którym nie mamy nic wspólnego – napisałaś o kilka słów za dużo, mając sama brud za paznokciami (hasła przy logowaniu wysyłane plaintextem bez użycia TLS) – zero dbałości o prywatność i bezpieczeństwo użytkowników od strony technicznej. Należałoby wspomnieć, że to wszystko ma miejsce w XXI wieku, kiedy certyfikaty Let's Encrypt są darmowe.
Ależ oczywiście, wnieś o rozpoczęcie «ślectwa» przez pana Zbigniewa, zarzucając nam pishing (jak rozumiemy: skrót od pisowy phishing). Nie zapomnij jednak zgłosić temu panu, że strona wygląda całkowicie inaczej, nazwa domenowa jest całkowicie inna i że jawnie jest napisane na stronie, że forum jest w okresie testów, a więc niedostępne dla użytkowników.
Do tego czasu polecamy sprawdzony środek, rozwiązujący wszelkie problemy.
Polecamy analizę regulaminu zlinkowanego w tym samym akapicie. Większość artykułów dostępnych na stronie jest opublikowana na licencji CC‑BY‑SA 4.0. Słowo «wolne» należy interpretować:
- niezwiązane z żadną organizacją rządową ani pozarządową,
- stosujące wolność wypowiedzi (w zakresie dopuszczalnym przez prawo i w sposób nie raniący innych ludzi).
- możliwość rozmowy na różne tematy (po uruchomieniu części stanowiącej forum),
- dostępność wiedzy bez potrzeby logowania się.
Nie należy tytułu strony interpretować jako «open source». Niniejsza strona nie jest wolnym oprogramowaniem.